czy jest taka możliwość?

0
tdudzik napisał(a):

Różnica między kimś bez studiów a kimś kto mocno przepracował te 5 lat jest ogromna

@tdudzik A to te ciężkie 5 lat to trzeba przepracować na uczelni?

2

Jeśli jesteś dobry, to spróbuj wysyłać CV na oferty dla regularów. Często się zdarza tak, że firmy, które nie ogłaszają, że szukają juniorów, też są nimi zainteresowane, ale nie chcą dostawać setek CV od kiepskich kandydatów, których trzeba uczyć podstaw programowania.

0

do tych którzy znaleźli pracę po kilku miesiącach nauki albo w tydzien - to było niedawno czy kilka lat temu?

1
zapytajnikk napisał(a):

[...] albo w tydzien [...]

Chyba w tydzień od rozpoczęcia szukania, a nie w tydzień od rozpoczęcia nauki. Choćbyś klepał 24h/dobę przez ten tydzień, nie będziesz fizycznie w stanie opanować nawet absolutnych podstaw w tak krótkim czasie. To jest zwyczajnie niewykonalne. A już nie wspomnę o tym, że oprócz "opanowania podstaw" trzeba jeszcze czasu, by te podstawy weszły Ci w krew. A potem jeszcze więcej czasu na to samo, ale z bardziej zaawansowanymi zagadnieniami.

do tych którzy znaleźli pracę po kilku miesiącach nauki

To też jest mało wykonalne, chyba że nagniemy rzeczywistość i założymy przynajmniej jedno z następujących:

  • znaleźli bardziej praktykę/staż niż pracę w której jesteś samodzielnym pracownikiem
  • czas jest w górnej granicy tego "kilka", a wręcz zahacza o "kilkanaście"
  • nie liczymy czasu od poziomu zero tylko od momentu, gdy ktoś, kto już wcześniej sobie dziobał zabrał się do nauki pod kątem znalezienia pracy, a nie dziobania dla dziobania

Wtedy jak najbardziej, jest to możliwe i nawet sam w 2016 po ok. miesiącu nauki Javy załapałem się do... .NET :v
ALE:

  • to był staż wakacyjny, a nie praca-praca
  • to był Koszmarch, zatem próg wejścia był niewiele wyższy niż kandydat posiadł umiejętność czytania i pisania oraz potrafi samodzielnie wiązać buty i brali praktycznie każdego
  • wcześniej już coś sobie dziobałem, więc nie uczyłem się od poziomu psze pana a co to jest zmienna? tylko od aha, czyli w Javie X robi się trochę inaczej, niż w Y... o, i nie trzeba się wydurniać z destruktorami, delete i całą resztą!
5

Po kilku miesiącach od poziomu zero to można przyjść posprzątać biuro. Taka jest prawda.

4

Myśle że błąd w liczeniu wynika trochę z tego jak się ludzie uczyli i czego. Jak ktoś hobbystycznie klepał kod od podstawówki, a potem poszedł na studia i po semestrze/roku nauki jakiejś Javy poszedł do pracy, to nie znaczy ze uczył się pół roku/rok. Ba, niektórzy to w ogóle myślą że przecież taki semestr Javy na studiach to raptem 30 albo 45h zajęć, więc w ogóle można by to samo ogarnąć sobie w 3 weekendy, ale to tak nie działa.

1
zapytajnikk napisał(a):

Jest taka możliwość, że ktoś mimo prób nigdy nie wejdzie do IT w dobie takiego zapotrzebowania w tej branży?

Nie ma takiej możliwości. Do branży IT szukają od zaraz ludzi nawet na Gumtree.

W poniedziałek podpisujesz umowę, od wtorku zaczynasz pracę na słuchawce w helpdesku na Mokotowie.
Jak będziesz mieć szczęście to może nawet uda ci się podpisać umowę zlecenie dzisiaj. Wtedy wchodzisz do branży od poniedziałku.
Firmy nie kłamią. Zapotrzebowanie na pracowników w szerokopojętej branży IT jest przeogromne.

0

skoro naprawdę jest takie duże zapotrzebowanie to czemu nikt nie odpowiada na moje cv? wysyłam od kilku miesięcy. cv jest dobre, bo sprawdzane przez znajomą ktora jest HR w korpo, a mój kod jak wspominalem, sprawdzany przez kumpla

0

cv jest dobre, bo sprawdzane przez znajomą ktora jest HR w korpo, a mój kod jak wspominalem, sprawdzany przez kumpla

okłamali Cie, serio nie widzisz problemu w sobie tylko w rynku?

5

Samo to że boisz się pokazać githuba ze swoimi projektami poziom stażysta "bo ktoś mnie ukradnie moje projekty" świadczy o tym jak małą wiedzę masz o branży IT xD

2

Psia mać, ostatni raz odpisuję na zarzutkę bo jest za dobra.
No CV masz genialne, bo znajoma w HR tak mówi, projekty godne Google bo znajomy tak mówi, ale pokazać nic nie raczysz, a jak widzisz masz gówniane efekty i mejbi, dżast mejbi, po prostu jesteś słaby?

Mnie babcia też mówi, że przystojny i fajny ze mnie facet a dziewczyny w życiu za rekę nie trzymałem. Przynajmniej nie za jej zgodą ( ͡º˵◞ل͟◟ ͡º˵)

0

title

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1