Czy potrzebne mi studia z CS?

1

Warunek testu na zielono: masz mieć dyplom
Przechodzisz "test na zielono", masz dyplom.

Dyplom i więcej w korpo nie potrzebujesz.

0

Tylko jak nieraz sprawdzam za granicą, to coś o studiach z informatyki częściej jest napisane.
Nie celuje w R&D. Zresztą do tego to bardziej porządne 5-letnie studia dzienne.
Tu jest program na tym OKNnie:
OKNO PW

0
PodrozeMaleDuze napisał(a):

Tylko jak nieraz sprawdzam za granicą, to coś o studiach z informatyki częściej jest napisane.

Nie ma się co dziwić.

Nie celuje w R&D. Zresztą do tego to bardziej porządne 5-letnie studia dzienne.

Zależy od uczelni - u mnie na UJ drugi stopień to w zasadzie przerabianie jeszcze raz kilku partii materiału tylko pod nieco innym kątem.

Tu jest program na tym OKNnie:
OKNO PW

Dziwi brak wyodrębnienia Algorytmów i struktur danych w ramach pierwszego stopnia. Reszta wygląda dość typowo.

0

"Ania trzy miesiące temu była kelnerką, dzisiaj jest java developerką"

"Krzysztof porzucił pracę szofera, spłaca raty za kurs pensji java developera."

Gdyby nie bootcampy to może do teraz nawet w korporacjach nie pytaliby juniorów o studia.

Bez spiny. Kto ma jakiś dyplom, wiedzę i pierwszą pracę, ten jest na innym poziomie od Ani i Krzyśka.

0

Gdyby nie bootcampy to może do teraz nawet w korporacjach nie pytaliby juniorów o studia.

Bez spiny. Kto ma jakiś dyplom, wiedzę i pierwszą pracę, ten jest na innym poziomie od Ani i Krzyśka.

Pewnie masz rację. Po dwóch latach w pracy będę miał jeszcze inny poziom.
Tylko zastanawia mnie czy, np. programując w Javie z 3 lata, to wystarczy żeby na spokojnie znaleźć pracę za granicą? Na przykład Berlin, Londyn, czy nawet poza Europą.
Czy czasem nie będą wymagali ponad doświadczenie dyplomu z informatyki? Czy może wystarczy im jakiś dyplom magistra z jakiegoś kierunku IT na wydziale informatyki i fizyki?

Inna kwestia która mnie zastanawia, to na ile na zachodzie zwracają uwagę na polski dyplom studiów wyższych? I na ile są w stanie go odróżnić, w sensie poziomu?

0

Po doświadczeniu w pracy w czasie studiów mgr i z dyplomem dwóch ludzi z roku wyjechało rok po obronie, jeden do Kanady, drugi do USA. Ani nasz dyplom ani nasze doświadczenie nie były najistotniejsze. Najcięższe według nich były rekrutacje.

Jak na warunki amerykańskie z magistrem UE jesteś wyedukowany aż za bardzo. Tam się za studia długo spłaca kredyt, więc jak już ktoś ma jakieś studia, bo dostał stypendium, albo było go stać, to jest bardzo dobrze.

0
BraVolt napisał(a):

Po doświadczeniu w pracy w czasie studiów mgr i z dyplomem dwóch ludzi z roku wyjechało rok po obronie, jeden do Kanady, drugi do USA. Ani nasz dyplom ani nasze doświadczenie nie były najistotniejsze. Najcięższe według nich były rekrutacje.

Jak na warunki amerykańskie z magistrem UE jesteś wyedukowany aż za bardzo. Tam się za studia długo spłaca kredyt, więc jak już ktoś ma jakieś studia, bo dostał stypendium, albo było go stać, to jest bardzo dobrze.

Ale ostatecznie studiowali informatykę?
Może ich dyplom nie liczył się bardzo w dalszej części rekrutacji, ale dzięki niemu przeszli przez pierwszy etap (HR).

Jak teraz przeglądałem oferty w USA, to w dużych firmach czasem nic nie jest o wykształceniu napisane, czasami tylko "B.S./B.A.", ale czasami "Bachelor or Master in Computer Science or equivalent". Ciężko mi powiedzieć, jak za 3-5 lat będzie dla nich wyglądało moje CV. Nie chciałbym za kilka lat żałować, że się nie przemęczyłem ze zrobieniem kolejnym studiów, tym razem magisterki z Informatyki.

0

Pytanie czego wymagasz od studiów - IMHO najważniejsze treści są na pierwszym stopniu na większości uczelni.

0
Satanistyczny Awatar napisał(a):

Pytanie czego wymagasz od studiów - IMHO najważniejsze treści są na pierwszym stopniu na większości uczelni.

Tak naprawdę, to sam nie wiem czego oczekuje.
Podstawowe treści z informatyki miałem na studiach - algorytmy i struktury danych, programowanie obiektowe, systemy operacyjne, sieci komputerowe, bazy danych, mikroprocesory, podstawy automatyki, podstawy elektroniki, podstawy telekomunikacji, grafika komputerowa, fizyka sensorów, programowanie na Android, itp.
Wcześniej na finansach miałem matematykę, również finansową. Sporo przedmiotów analitycznych.

Konkretnie Javy uczyłem się dalej sam. Na studiach były podstawy. Innych narzędzi również uczyłem się sam w domu. teraz dodatkowo uczę się nowych rzeczy w pracy.

Ogólnie z samego studiowania jestem bardzo zadowolony, rozwinęło mnie to pod każdym względem, poszerzyło horyzonty, byłem na wymianach zagranicznych, poznałem masę ludzi, itd. Sam nie wiem, co mogą mi dać studia z informatyki teraz.

0

Moim zdaniem ciężka sprawa.
Po pracy masz jakiś tam czas oraz w weekendy. Możesz te godziny przeznaczyć na naukę nowych rzeczy oraz na odpoczynek. Zakładając, że sensownie te dwie rzeczy rozłożysz, zostaje ci ileś tam godzin na własny rozwój.
Problem pojawia się w tym momencie. Możesz ten czas przeznaczyć na te studia, przemęczyć się w 2-3 lata i mieć papier mgr inż informatyki. Albo przeznaczyć na samodzielną naukę, tego co potrzebujesz - w stylu zaawansowana Java, clean code, wzorce projektowe, Spring, Hibernate, itd. oraz na własne projekty.

Mam chyba za mało doświadczenia, żeby ci dobrze doradzić. Jestem jeszcze juniorem i w domu dodatkowo się cały czas rozwijam, żeby poznawać ciągle nowe rzeczy, mieć aktualną wiedzę i szybciej awansować.

0

Przeglądałem teraz oferty pracy za granicą (Londyn, Berlin, Kanada). W sumie w większości nie ma nic o wykształceniu wyższym. Jeżeli coś jest, to zazwyczaj "BS/MS in Computer Science, Engineering, Math, Physics, related degree or equivalent practical experience".
Oczywiście nie dotyczy to jakiś zaawansowanych prac w stylu R&D, ale to mniejszość. Właściwie wymagania są o dziwo zbliżone do polskich, przynajmniej w przypadku Javy.

Ma ktoś w ogóle doświadczenia jak są rozpatrywane dyplomy polskich uczelni z informatyki, np. z PW/AGH za granicą? Ktoś na nie zwraca uwagę?

2
PodrozeMaleDuze napisał(a):

Ma ktoś w ogóle doświadczenia jak są rozpatrywane dyplomy polskich uczelni z informatyki, np. z PW/AGH za granicą? Ktoś na nie zwraca uwagę?

dyplom pw/agh w wiekszosci wypadkow nie rozni sie za granica od mgr z pcimskiej szkoly informatyki, po prostu polskie uczelnie nie sa slynne jak mit czy inny harvard.
sam fakt bycia inz i/lub mgr jest imo istotniejszy na rynku pracy za granica niz w pl, ale podobnie jak u nas, zanika przy sensownym doswiadczeniu poszukiwanym przez pracodawce.

0
PodrozeMaleDuze napisał(a):

Przeglądałem teraz oferty pracy za granicą (Londyn, Berlin, Kanada). W sumie w większości nie ma nic o wykształceniu wyższym. Jeżeli coś jest, to zazwyczaj "BS/MS in Computer Science, Engineering, Math, Physics, related degree or equivalent practical experience".
Oczywiście nie dotyczy to jakiś zaawansowanych prac w stylu R&D, ale to mniejszość. Właściwie wymagania są o dziwo zbliżone do polskich, przynajmniej w przypadku Javy.

Ma ktoś w ogóle doświadczenia jak są rozpatrywane dyplomy polskich uczelni z informatyki, np. z PW/AGH za granicą? Ktoś na nie zwraca uwagę?

Generalnie mozesz przeprowadzic taki eksperyment:
Na linkedin nie ma weryfikacji wiec w sumie w swoja edukacje mozesz wpisac jakakolwiek uczelnie.
Zakladasz fake konto, ustawiasz uczelnie ktora Cie interesuje i wchodzisz na profil pracodawcy ktory Cie interesuje. Linkedin mowi Ci "X osob z twojej uczelnii pracuje tutaj".

Tylko z gory bym dopowiedzial ze:

  1. W danej firmie moze pracowac kilkuset Polakow z topowych uczelnii a te uczelnie dla Amerykanow i tak moga byc noname. Tylko who cares?
  2. Ci ludzie moga byc tak dobrzy ze pewnie bez studiow by tez mogli sie tam dostac. A przynajmniej ja znam takich co po pierwszym roku w gugelu pracowali - sila rzeczy na uczelnii w tym czasie az tak duzo sie nie nauczyli.
0

@stivens: Dzięki, spróbuje.

Z ciekawości zobaczyłem ofertę w CERNie:
CERN Java Engineer
Tam jest: "Master's degree or equivalent relevant experience in the field of computer science or a related field."
Czy dobrze rozumiem, że osoba z kilkuletnim doświadczeniem jako programista Java ma szansę na taką pozycję?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1