Mam problemów, ponieważ chodziłem do liceum, dobrze się uczyłem,
No już tutaj widzę potencjał na 5k na rękę na start.
potem rodzice wykładali pieniądze na studia,
Może trzeba było nie poprzestawać na dobrym uczeniu się w liceum, w przeciwieństwie do szkoły średniej z uczelni można wyciągnąć całkiem niezłe pieniądze za wyniki w nauce. Pamiętam jak w liceum dawali nam w przybliżeniu równowartość miesięcznego raz na semestr, na studiach da się spokojnie opłacić zakwaterowanie lub sfinansować sobie wyżywienie.
a teraz ja mam problemy ze znalezieniem normalnej, stabilnej pracy, aż ostatnio zastanawiałem się nad czymś typu spawacz światłowodów.
A co robiłeś przez całe studia, że teraz nie możesz pracy znaleźć? Może mój rocznik jest upośledzony, ale po drugim roku kto mógł, to się już pchał na staże wakacyjne, kto się czuł na siłach to zostawał na trzecim roku, a jak nie to w kolejne wakacje znowu coś łapał, od czwartego roku praktycznie każdy, kto chce, to pracuje. Przy okazji, to rozwiązuje kwestię bycia utrzymywanym na studiach przez rodziców, a jak jeszcze wyciągniesz stypendium naukowe z uczelni, to możesz mieć 2-3k na czysto w trakcie studiów pracując na 1/2-3/5 etatu.
Tylko trzeba oderwać cztery litery od CS'a czy innego LOL'a
Ludzie na fejsie niektórzy są godni pracować za darmo, a mi oferowano wynagrodzenie równe 2600 zł brutto
I pewnie odmówiłeś, bo jak masz pracować za takie "psie pieniądze", to już wolisz siedzieć na tyłku i nie pracować wcale, a teraz skarżysz się na forum, że nie ma dla Ciebie pracy?