Praca zdalna - relacja. Czy te stawki są realne?

15

Cześć,

Z góry przepraszam za ścianę tekstu ale jest to temat, który bardzo mnie frasuje. Być może owocna dyskusja przyniesie dużo korzyści dla ogółu społeczności 4programmers. Zapewne niejeden się nad tym głowił przede mną. Punktów do dyskusji jest wiele, ale jeśli masz jakieś zdanie do choćby jednego z nich, napisz proszę.

Obecnie jestem Senior Java Developerem na b2b w Krakowie. Oczywiście wiem, że są dalsze szczeble rozwoju ale postanowiłem sobie, że moim następnym krokiem w karierze będzie podjęcie pracy zdalnej z zagraniczną firmą. Oczywiście motywacją dla mnie są znacznie lepsze możliwości finansowe i to, że po takim doświadczeniu łatwiej o rozwijanie własnej firmy co jest gdzieś tam moim dalekosiężnym celem.

Stąd moja prośba do osób, które w ten sposób pracują. Mam wiele wątpliwości i pytań. Wypisałem sobie parę wad i zalet. Czy ktoś kto pracuje w ten sposób mógłby się do tego odnieść, poradzić, odradzić? Punktów do dyskusji jest wiele

Zalety

  • Lepsze zarobki.
  • Praca z domu daje większą elastyczność, odpadają dojazdy z i do pracy.
  • Ciekawe doświadczenie jeśli chodzi o rozwój firmy.

Wady

  • Brak kontaktu na żywo z ludźmi
  • Konieczność posiadania swojego własnego biura / pokoju i świętego spokoju
  • Możliwa inna strefa czasowa
  • Ryzyko, co jeśli mi nie zapłacą?

Pytania i wątpliwości

  1. Na start trudne pytanie. Na jakie kwoty netto można liczyć jako senior java dev? Na pewno jest to zależne od kraju, firmy i wielu innych czynników, ale może możecie się podzielić swoją stawką, lub taką z jaką się spotkaliście? Widziałem dużo ofert na indeed w USA oscylujących koło $90-100k. Jeśli to jest netto b2b to jest bardzo dobrze.

  2. Gdzie szukać ofert? Macie sprawdzone strony, na których warto się rozglądać? Pośredników, headhunterów? A może polecacie swoją firmę? Na Indeed są podane stawki ale chyba tylko USA. Na linkedinie też się da znaleźć ale brzmi to trochę zbyt dobrze. Problemem jest też to, że w wielu ogłoszeniach na pracę zdalną, wymagają tego żebyś mieszkał w ich kraju.

  3. Jakie wymogi formalne trzeba spełniać? Czy np do pracy w USA musi być wiza czy coś takiego?

  4. Pewnie najwygodniej byłoby współpracować z firmą europejską, gdzie można łatwo zawitać osobiście. Jakie kraje polecacie? Gdzie jest dużo ofert i dobre stawki? Gdzieś natknąłem się na wątek, że Wilno jest OK pod tym względem.

  5. Czy obawa o ryzyko jest zasadna, gdyż Traktuję to jako spory minus. Pracując na kontrakcie w miejscową firmą mam niejako pewność i spokój ducha. Obawiam się sytuacji, że przepracuję miesiąc zdalnie i powiedzą mi, że mój kod im się nie podoba i mi nie zapłacą. I co wtedy, sądzić się? Z dużą firmą pewnie bym nie wygrał.

  6. Podatki?

  7. Czy ktoś przy dobrej współpracy miał możliwość otrzymywania większych tasków i podnajmowania sobie developerów w Polsce? Brzmi to jak super początek dla własnej firmy.

PS Jeśli pracujesz w takiej firmie i macie referral program to daj znać, a może wpadnie Ci dodatkowy zastrzyk gotówki ;)
PS2 Znajduję np też takie oferty jak ta poniżej - 90k funtów rocznie, zdalna. Stawka brzmi dla mnie absurdalnie - 36k PLN netto miesięcznie (nie wiem jak tu jest z VAT) ale to na rękę wychodzi lekko licząc 28-29k /mc. Co o tym myśleć? Dobrze, że przleiczam to jako netto b2b na Polskie realia?
https://www.linkedin.com/jobs/search/?currentJobId=991433495&f_CF=f_WRA&keywords=java%20remote&location=Unia%20Europejska&locationId=COUNTRY_CLUSTERS.EUROPEAN_UNION

28

Hej, ja od ponad roku pracuję zdalnie. Od jakiegoś czasu rozglądałem się za nowym projektem u mnie w branży czyli w androidzie: jest sporo ofert - przez sporo rozumiem pięć konkretnych na tydzień.

  1. Nie pracuję jako java developer. W tym tygodniu miałem rekrutację ze stawka 60 euro / h (około 100k EUR / rocznie) - nie przeszedłem jej. Postawiłem sobie cel żeby w dość krótkim czasie znaleźć pracę za taką stawkę. Po przejrzeniu ofert osoba która ma doświadczenie w pracy zdalnej jest na lepszej pozycji - dodatkowo ja mam bardzo dobre referencje z aktualnej pracy. //Edit Dostałem właśnie emaila że w poniedziałek sprawdzą moją pracę ponownie "Fingers crossed".

  2. Linki:
    a) https://news.ycombinator.com/item?id=18113144
    b) https://zdalnie.io/
    c) https://stackoverflow.com/jobs?r=true
    d) https://www.glassdoor.com/Job/jobs.htm?suggestCount=0&suggestChosen=false&clickSource=searchBtn&typedKeyword=java&sc.keyword=java&locT=C&locId=1165008&jobType=
    e) https://www.toptal.com/
    f) poza konkursem: kiedyś wrzuciłem CV do https://www.cwjobs.co.uk - miałem siedem telefonów na dzień :)

  3. Z moich obserwacji firmy w USA chcą zatrudniać zdalnie ale głównie ludzi którzy mieszkają w USA. Może być to związane tak jak wspomniałeś z pozwoleniem na pracę. Widziałem kilka ofert prac z USA gdzie tego wymogu nie było.

  4. Wilno ;) Sam pisałem o tym miejscu na tym forum. Pozytywne przesłanki w ocenie firmy poprzez pryzmat pracy zdalnej to: firma ujawnia swoich pracowników - możesz zobaczyć że np jest sporo polaków albo Twój przełożony będzie z PL, jest zorientowana na pracę zdalną - cały proces jest nastawiony na pracę zdalną, mogą np organizować spotkania dla pracowników z pobliskich krajów, ich strona wygląda bardzo rzetelnie oraz jeśli firma do której chcę uderzyć posiada już swój produkt w google play to.... dekompiluje ich aplikację. Sprawdzam np w jaki sposób mają rozłożone pakiety, z jakich bibliotek korzystają, jak wygląda kod, robię bardzo prosty audyt bezpieczeństwa, sprawdzam czy jestem wstanie uderzyć do ich serwerów itp. Nigdy nie wykorzystałem luki do własnych celów, jeśli znajdę jakiś większy problem to zgłaszam to do firmy. Oczywiście pytania związane z architekturą mogę zadać podczas rozmowy ale przynajmniej będę już za wczasu znać ich stack oraz mógł porównać ich ofertę w opisie pracy do tego co tak naprawdę mają. Czasami różnice są ogromne :) Dodatkowo jeśli wspomnisz że w pliku ~MainActivity.kt macie błąd w metodzie ~onCreate uważam że to też byłoby na plus. Widziałem już naprawdę niezłe kwiatki.

  5. Takie ryzyko jest zawsze. Gdybym zmieniał pracę to musiałbym zrobić kickoff w siedzibie np pojechać do głównego oddziału na trzy miesiące. Poznać ludzi, środowisko, atmosferę i dopiero później odłączyć się. Cały czas mam wizę do Stanów więc mógłbym tam wskoczyć na kilka miesięcy.

  6. Wypowiem się tylko z mojej perspektywy: Mam klienta w EU, w Polsce mam JDG, jestem Vatowce, mam VAT-EU, podatki w płacę w Polsce. Faktury wystawiam netto bez vatu - klient mi nie płaci VATu. W moim przypadku jest to zrealizowane poprzez "Reverse charge" https://www.prawo.pl/podatki/reverse-charge-a-podatek-vat,1264.html . Zwrotem VATu również zajmuje się księgowa. Wszystko to załatwiła mi właśnie księgowa - jak zakładałem firmę to powiedziałem tylko że będę mieć klienta z EU - resztę ona zrealizowała.

  7. W moim przypadku nie ma takiej możliwości - musiałbym zmienić kontrakt. Pomysł sam w sobie jest ciekawy ale kto się na to zgodzi :)

  8. U mnie referel jest ale mało płaca tylko 1k EUR - nie mamy javy od razu powiem :)

  9. Stawka jest ok https://www.payscale.com/research/US/Job=Senior_Java_Developer/Salary . Wiem że jak miałem mniej niż dwa lata doświadczenia w korpo to klient z Niemiec płacił za mnie 50 Eur / h. Jak miałem dwa lata doświadczenia i byłem w Niemczech w delegacji to klient płacił za mnie ~75 Eur /h przez trzy miesiące - musiał dodatkowo opłacić hotel za 2500 Eur / miesiąc + dietę dla mnie ~1500Eur / msc.

Uff długi wpis ;)

O samej pracy zdalnej:
Plusy:
a) brak dojazdu do pracy - mega wygoda. Teraz pogoda jest taka jak każdy widzi, nie muszę o ~7.00 wychodzić z domu i brnąć przez ten ziąb.
b) z tego powodu że nie ma dojazdu do pracy - więcej czasu można poświęcić na swoje zainteresowania.
c) zarobki
d) więcej czasu dla rodziny
e) możliwość podróży, zwiedzania świata pracując zdalnie. Kiedyś to było dla mnie bardzo ważne. W poprzedniej firmie i tak pozwolono pracować mi zdalnie przez dwa tygodnie - lider nie miał żadnych przeciwskazań.

Minusy:
a) brak dojazdu do pracy - hej ale że jak? Ludzi jednak brakuje - w poprzedniej pracy miałem świetny team, chodziliśmy razem na obiady, spędzaliśmy razem czas po pracy - grille, kajaki, integracje ;) Atmosfera była rewelacyjna - teraz z chłopakami widuje się często ale jednak nie tak jak bym chciał.
b) Jak pracowałem jeszcze w korpo to musiałem wyjść do pracy. Siłownia była w pobliżu więc mogłem ćwiczyć przed oraz po pracy - jak było wygodniej. Dodatkowo w pracy był prysznic - zdarzało się że biegałem przed pracą w lecie. Teraz jeśli liczę dojazd na siłownie po pracy to mało co tak naprawdę zyskuję w kwestii czasu wolnego.
c) w korpo miałem lepsze godziny startu -> 7.00 - 10.00. Teraz mam rozpocząć pracę od 8.00 do 10.00.
d) Społeczność - w korpo miałem możliwość pracy z ludźmi których bardzo cenię. Specjaliści, liderzy którzy bardzo chętnie dzielili się wiedzą. Nauczyłem się tam bardzo dużo. Były organizowane eventy np wspólne oglądanie Google IO / WWDC. Teraz niestety jestem trochę od tego oderwany - klepię kod ale nie daje mi to już takiej satysfakcji.
e) różne projekty - to z korpo wysłali mnie w delegację do Niemiec oraz Stanów. Dzięki nim nabyłem takiego doświadczenia i tak naprawdę to czego się nauczyłem o pracy w zawodzie to tylko zasługa ludzi stamtąd

0

@lubie_programowac:

//Edit Dostałem właśnie emaila że w poniedziałek sprawdzą moją pracę ponownie "Fingers crossed".

trzymam za Ciebie :)

Świetny post, właśnie czegoś takiego oczekiwałem w tym wątku. Ogromne propsy dla Ciebie!

Kontynuując dyskusję:

  1. Jak myślisz jakie cechy poza doświadczeniem pracy zdalnej są istotne dla firm zatrudniających zdalnie? Mam na myśli dodatkowe/inne cechy niż te, które z reguły są pożądane u programisty. Własne projekty? Wysoka pozycja strukturach poprzednich firm? Certyfikaty? Wykształcenie? Kursy?

  2. W jaki sposób dokumentujesz swoje dobre referencje? Wierzą Ci na słowo?

  3. Piszesz o kickoffie 3 miesięcznym. Wydaje się to karkołomnym punktem. Myślisz, że to takie ważne? Też nie wyobrażam sobie podjąć pracy w ciemno i pewnie pracodawca też chciałby mnie poznać, ale 3mc to dużo?

  4. Pewnie słyszałeś, że na zwroty VAT, urząd skarbowy krzywo patrzy. Pewnie odliczasz sobie jakiś leasing czy telefon/komputer. Miałeś kontrole albo coś takiego?

  5. Z tym projektem na własność i zatrudnieniem swoich developerów, znam jeden przypadek znajomego w .NET w jakieś firmie Austriackiej.

  6. Czyli płacili za Ciebie w granicach 600 euro/MD (2500zł) nieźle. Szkoda, że nie znam stawek u siebie ale pewnie rynek oscyluje przy tego typu kwotach. Znasz więcej przykładów, które potwierdzają albo obalają te szacunki? Swoja drogą ciekawy temat na osobny wątek

  7. Na co byś Ty szczególnie patrzył szukając firmy dla siebie do pracy zdalnej? Chodzi mi o kwestie inne niż patrzy się podczas zmiany pracy w kraju

6

Tez pracuje zdalnie,

Wady:

  • jak skonczysz pracę, cieżko wyjść z pracy :) (taki żarcik)
  • Jak masz rodzinę dzieci. Ludziom cieżko zrozumieć, że pracujesz w domu, latasz w gaciach robisz sobie obiad, kawę, czsami coś tam sprzątasz. jak siedzisz przy kompie to myślą że sobie googlujesz :D ogólnie siedzi sobie taki leń w domu i nie wie co to cieżka praca.

a tak na serio z realnych wad jakie ja zauwazylem

  • praca zdalna wymaga czasami częstych rozmów (Skype)- różnice czasowe (godziny 17:00-18:00 i pozniej) normalka, potem idziesz spac a w nocy wpada ci 20-30 maili z calego swiata.
  • ja mam rodzine, wiec wieczorami dzieciaki po szkole, żona po pracy i sie sajgon zaczyna
  • jak w ciągu dnia cos napiszesz, potworzysz to jak masz w zespole kogos z innej strefy to on wlasnie spi
  • czasami ciezko z VPN - w niektorych firmach polityki bezpieczenstwa sa, ze tak powiem dziwne, na swoim laptopie mam z 3 rozne VPN a sposoby laczenia sie do serwerow czasmi przedziwne. O ile uda sie je od razu nawiazac. Jeszcze nie mialem okazji dostac laptopa od klienta wiec na razie tak musze instalowac i sie bawic konfiguracjami.
  • czujesz sie ciagle EX_user w zespole nie zawsze zawiazuje sie fajna wspolpraca z ludzmi.

Zalety:

  • mozna trafic do wielu klientow
  • zazwyczaj sa to bogaci klienci albo sie takich szuka
  • placa uczciwe bo prace zdalna daje sie zazwyczaj ludzim w waskiej specjalizacji gdzie ciezko znalezc kogos on site.
  • Nie martwisz sie o lokalizacje
  • pracujac zdalnie ma sie wiele roznych projektow/zadan ciagle sie czlowiek czegos uczy. Troche sie meczy na poczatku ale pozniej jest satysfakcja ze znowu sie udalo i zawsze to w glowie zostaje.
  • mozna byc mobilnym (moge pracowac gdzie chce, raz mialem nawet przypadek, ze jechalem autem po dzieciaka, zjechalem na parking odpalilem laptopa skype i akcja. troche to dziwaczne wiem ale mi to pasuje bo czuje sie wolny, moge pracowac wszedzie gdzie moge miec prad i internet.)
  • trzeba umiec sie tez ograniczac, ale jak pracowalem w corpo to wiecej robilem poza godzinami pracy niz teraz gdzie sobie ustalam pracuje od 9 do 15 + ewentualny 1-2 calle ale nie za czesto raz na tydzien wystarczy

na pewno praca zdalna wymaga predyspozycji osobistych - extrawertycy beda mieli ciezko introwertyk raczej bedzie sie czuł dobrze.
ja moge siedziec w domu i pracowac tak miesiacami, potem planuje jakis wyjazd i sie wtedy restartuje.

Najwazniejsze w tym wszystkim jest dla mnie to, że mam pracę, która lubie, w której czuje sie kompetentny.
nie marnuje czasu na dojazdy do pracy. moge robic przerwy kiedy mi pasuje. Czasami przegladam oferty pracy ale przeprowadzki do W-wy, Krakowa, Gdanska, Wiednia, Londynu czy gdziekolwiek indziej mi nie odpowiadaja. Proponowane stawki to 70-80% tego co mam dzieki pracy zdalnej.

5

Odpowiadając na drugą turę pytań od Mateusza:

  1. Złota zasada jak w każdej branży: trzeba się wyróżnić. Pracodawca musi chcieć Ciebie zatrudnić. Ja nie jestem pracodawcą, ciężko mi odpowiadać na co takie firmy konkretnie zwracają uwagę - każda pewnie jest inna i na trochę inne sprawy zwraca uwagę. Chciałbym napisać co dla mnie jest ważne, gdzie ja widzę braki w swoich kompetencjach:

a) open source - według mnie ta kwestia jest bardzo ważna.

Mój github świeci pustkami - według mnie to pierwszy punkt do poprawy. W CV możesz obiecać złote góry a firma i tak chciałaby sprawdzić Ciebie pod kątem kodu. Posiadanie bogatego githuba sprawia że: chcesz się dzielić wiedzą, mając kilka "pet" projektów widać że np uczysz się nowych technologii, chcesz się rozwijać. Dodatkowo warto mieć jeden projekt taki WOW - dobrze jest przekroczyć oczekiwania pracodawcy i go pozytywnie zaskoczyć. Oczywiście jakość powinna iść na pierwszym miejscu tzn lepiej mieć trzy dobre projekty niż dziesięć słabych. Co ja jeszcze robię: chciałbym być aktywnym programistą w popularnych projektach np jakiś czasu temu moja aplikacja crashowała się ponieważ był błąd w ... OkHttp3. Wszedłem na ichni github, zlokalizowałem problem, wiedziałem jak go naprawić. Problem w OkHttp3 w mojej aplikacji był w innej / starej wersji niż ostatni release - a tam klasa gdzie był błąd był już przepisany. Sprawę załatwiłem tak że mówiąc ogólnie - zaktualizowałem wersję OkHttp3 u mnie w projekcie - od tego czasu nie ma błędu - więc nie ma też PR ;)

Inny aspekt open source: znalazłem repozytorium aplikacji androida doktoranta ze Stanów której celem jest pomaganie ludziom z krajów trzeciego świata. Świetna sprawa, podziwiam takie osoby - sam kiedyś byłem wolontariuszem ale to inny topic jest. W jaki sposób mógłbym mu pomóc? Aplikacja która on posiada jest pisana wiele lat i nie jest najświeższa - jest tam kilka złych praktyk. Dla mnie przepisanie takiego kodu to ~miesiąc spokojnej pracy po godzinach a dla tamtej fundacji będzie to niesamowita zmiana. Ta fundacja ma też konszachty z Harvardem - jej white label jest tam wykorzystywany. Chciałbym im pomóc, dodatkowo przepisanie takiego projektu oraz doprowadzenie go do używalności pozytywnie wpłynie na mój GH - sytuacja Win Win - ja zyskam i jest szansa że projekt będzie dłużej utrzymywany. I może jakieś referencje wpadną ;)

b) bycie widocznym w społeczności - dzielenie się wiedzą chociażby na medium czy bycie prelegentem. Sam byłem prelegentem, świetna sprawa - polecam. Chciałbym do tego wrócić. Wyjść na scenę i powiedzieć: "I wtedy wchodzę ja, ubrany cały na biało..." ;)

c) Wysoka pozycja strukturach poprzednich firm? Certyfikaty? Wykształcenie? Kursy? to też pewnie jest brane pod uwagę za ambicję i sumienność. Warto pamiętać że nasza wiedza w IT szybko się dewaluuje. Z mojego podwórka androida - średnio co dwa lata cały projekt powinien być przepisany żeby był na bieżąco(") bo albo wchodzi nowa architektura albo google dostarcza nowe rozwiązania które niemal o 180' zmieniają była koncepcje albo dodaje multum nowych API w kolejnym wydaniu i klient chce to na wczoraj.
(") W moim podejściu ja jestem ponad tym tzn w taki sposób buduję architekturę aplikacji aby była ona przygotowana na zmiany. Ba mój kod nie jest przygotowany na zmiany on jest nastawiony na zmiany tzn w procesie wytwarzania oprogramowania filar związany ze zmianami jest jednym z głównych gałęzi które uwypuklam w projekcie. Staram się aby każdy moduł można było w prosty sposób zamienić na inny. Dla mnie android jest tylko szczegółem implementacyjnym - w pracy korzystam z mechanizmów które są powiedzmy dwa poziomy ponad tym.

  1. To jest bardzo dobre pytanie, będę musiał się nad tym zastanowić offline jak u siebie to poprawić - dzięki!. Aktualnie mam oficjalne referencje od PO ze stanów gdzie byłem w projekcie, oprócz tego np. bieżący projekt jest wyróżniony jako Use Case na oficjalnym blogu googla związanym z AR - a ja wtedy byłem już solo warrior w projekcie ;). W aktualnej firmie projekt który robiłem dostarczyłem dziesięciokrotnie szybciej niż według estymacji pozostałych seniorów. Na temat ich kompetencji nie mogę powiedzieć złego słowa po prostu specjalizują się stricte w c++ / AR / computer vision a nie w szeroko pojętej globalnej optymalizacji projektów - ja tutaj błyszczę. Powiedzmy że moje CV też broni się samo ;)

  2. Czy trzy miesiące to dużo czy nie to już zależy od indywidualnych preferencji.

  3. Z US mam związanych kilka anegdot :) Czy miałem kontrolę? Dwa razy dostałem od US list w którym musiałem stawić się do oddziału oraz ~przedstawić faktury za dany miesiąc. Moja księgowa może reprezentować mnie przed US - zeskanowałem jej pismo i ona już resztę załatwiła.

  4. Nie mówię że nie jest to niemożliwe, dla firmy-matki ważne jest żeby projekt był zrealizowany ze starannością.

  5. Za mnie tyle płacili ale za kolegów w teamie płacili 40% tego. Jak później rozmawiałem z programistami z tamtej firmy w Niemczech to oni zarabiali ~2300 - 2500 euro na miesiąc. Dlaczego takie różnice? Długi temat, m.in. to ja zostałem wysłany do Niemiec żeby nawiązać dobre stosunki z nowym oddziałem. Nie tylko "klepanie kodu" ma znaczenie. Dodatkowo klientem tej aplikacji była największa w Niemczech firma związana energetyką. Dla nich ten koszt był i tak minimalny w porównaniu z zyskiem z aplikacji.
    Wiem że w mojej byłem firmie stawka za godzinę pracy poszła do góry - teraz oscyluje na wysokości 60 euro / h. W Niemczech byłem cztery lata temu więc daje to średnio 5% zwiększenia w ciagu roku.

Co do kciuków - dzięki!

2
  1. Firmy bardzo różnie do tego podchodzą, czasem jest tak, że firma wprost powie ci, że jako, że jesteś w tańszej lokalizacji, to mogą ci zaoferować jedynie tyle. Są też takie, które płacą każdemu podobnie niezależnie od lokalizacji. $90-100k jest jaknajbardziej osiągalne. Powiedziałbym, że czasem więcej zależy od twoich umiejętności wysławiania się po angielsku/miękkich, niż umiejętności programistycznych.

  2. Gdzie szukać ofert?

  • news.ycombinator.com post "who's hiring"
  • stackoverflow jobs
  • remoteok.io
    Startupy, które szukają kogoś zdalnie raczej niechętnie korzystają z pośredników - polecałbym rzucać masowo CVkami aż coś się przyklei. Szukaj ofert "Remote Only" i zwracaj uwagę na timezone. Często oferty do Stanów, Kanady czy Australii mają konkretnie wpisany time-zone i nie zatrudnią np. nikogo z Europy. Po prostu ignoruj te oferty - ważne są te, które mają np Remote - Worldwide. Ew. wyślij maila z pytaniem czy biorą pod uwagę Europę.
  1. Do pracy zdalnej nie potrzebujesz wizy.

  2. Niekoniecznie - niektóre firmy nie będą cie zapraszać do siebie - praca zdalna w firmie zagranicznej nie oznacza, że ktoś będzie zainteresowany twoim przyjadzem do tej firmy.

  3. Imho to nie ma znaczenia czy firma jest lokalna czy nie lokalnia, ludzie mają problemy jako kontraktorzy w januszsoftach z niezapłąconymi fakturami. Obawiałbym się na twoim miejscu raczej ryzyka związanego z tym, że np firma amerykańska może cie obciążyć kosztami strat spowodowanych błędem w twoim kodzie - dlatego warto się ubezpieczyć.

1

Co do ofert to możesz rzucić na moje zestawienie 30 stron z ofertami pracy zdalnej ;)

Dodatkowo możesz rzucić okiem na inne zestawienie, które jednak bardziej skupia się na rynku US niż Europie
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1JfNAbUX_lN9K3MCNHO15GJtJ5qpk7H9Cl3xTBwv2FR8/htmlview#gid=366809548

Oczywiście od siebie polecam subskrypcję http://newsletter.zdalnie.io ;)

0

Czy to normalne że w ofertach z innych krajów nie są podawane widełki z wynagrodzeniem, np.: https://stackoverflow.com/jobs?r=true ?

0

Jeszcze takie spostrzeżenie jaka ogromna różnica jest pomiędzy kontraktem, a full-time
Poniżej zestawiene java developer w Londynie

Contract: https://www.indeed.co.uk/jobs?q=java+developer&l=London&jt=contract
Fulltime: https://www.indeed.co.uk/jobs?q=java+developer&l=London&jt=fulltime

Przebitka prawie dwukrotna. Z czego to wynika jak myślicie? Kontrakty są dla odważnych i elastycznych co gotowi są zmieniać projekt co pół roku / rok i stąd te kwoty? A może praca na innych zasadach i trzeba się wywiązywać z jakiś ciężkich zapisków? Na kontrakt jest masa ofert 700GBP+. Dla mnie to astronomiczne kwoty. 685k zł na czysto w rok. Gdzie tkwi haczyk?

2

Ja się może wypowiem na temat pracy zdalnej, mniej na temat kontraktów bo sam pracuje wciąż na uop, w większości na wyjazdach ale zdarzają sie dłuższe okresy pracy z domu bądź bez projektu(kilka msc). Dla mnie są one "bolesne". Jeśli jesteś bardzo otwartą osobą, i ogólnie odnajdujesz się w swoim biurze wraz ze znajomymi, albo lubisz pracę z klientem, to ogromnym problemem będzie aklimatyzacja do takiej pracy. Musisz też przygotować sobie najlepiej wyciszone biuro w domu, żeby psychologicznie oddzielić dom od pracy. W przeciwnym wypadku gotowanie, nianczenie dziecka i mycie podłóg będzie mieszać się z pracą, a do komputera będziesz siadać w piżamie albo zabierać laptopa do łóżka, a to naprawdę nic dobrego. Trzeba też znaleźć sobie hobby z dużą ilościa ludzi do poznawania - inaczej twój kontakt w ciągu dnia będzie się ograniczał do jednego telca (albo do niczego). I jest to frustrujące. Chyba że jesteś typem developera "piwnicznego" :-)

Pomijając wszystkie kwestie formalne, szukania kontraktu itd, jako minus - jako freelancer na projekcie jesteś nikim. Tak to niestety wyglądało na projektach na których do tej pory pracowałem. Jesteś pierwszym do wywalenia, pierwszym do obarczenia za błędy, ostatnim do (jeśli można w tej sytuacji tak ująć) awansu. Jeśli więc stanowisko programistyczne Ci odpowiada i na takie się rekrutujesz na kontrakt, to tylko takie otrzymasz. Ale bardzo trudno będzie się przebić, nawet z latami doświadczenia, na jakiegoś architekta czy managera. Takie role zazwyczaj są wyznaczane.z firmy która projekt zdobyła. Więc w pewnym sensie musisz zapomnieć o czymś takim jak kariera - i jeżeli zależy Ci na pieniądzach i nie chcesz piąć się po drabince to takie rozwiązanie jest jak najbardziej ok, ale osoby lubiące "wilczy pęd" są nieco sfrustrowane.

Jeśli chodzi natomiast o kontrakty, to np. jeśli podjąłbyś się takiego kontraktu od zachodnich sąsiadów i u nich byś się rozliczał, to trzeba uważać, żeby nie pracować całego roku u jednego klienta. Inaczej ichniejszy urząd skarbowy uzna Cię, że nie jesteś tak naprawdę firmą a zwykłym pracownikiem, i podobnie opodatkuje. W wielu krajach zachodnich istnieją podobne regulacje, niby ma to służyć temu, żeby firmy nie zatrudnialy ludzi na "śmieciówkach". itd.

0

ciężko tak pracować w domu, wolałbym normalnie w biurze

0

Ja pracuje w domu i mi to jak na razie odpowiada. Moim zdaniem kluczem jest oddzielenie pracy od domu. Ja to robię oddzielnym komputerem. Po 8 godzinach zamykam i koniec. Nie mam możliwości pracować na domowym komputerze, bo vpn, wiec nie mam syndromu tego ze jestem cały czas w pracy.

1

Zawsze mówiono nie słowa, a czyny! Mamy nawet taką historię z życia. Znajomy software developer napisał jakiś czas temu o tym, jak pracując zdalnie rozwija open-source'owy projekt i uważa, że wygrał życie. Jak do tego doszedł? Zobacz historię szczęśliwego Software Developera, który pracuje zdalnie.

1

Lepsze zarobki.
Praca z domu daje większą elastyczność, odpadają dojazdy z i do pracy.
Ciekawe doświadczenie jeśli chodzi o rozwój firmy.
Wady

Brak kontaktu na żywo z ludźmi
Konieczność posiadania swojego własnego biura / pokoju i świętego spokoju
Możliwa inna strefa czasowa
Ryzyko, co jeśli mi nie zapłacą?
Pytania i wątpliwości

Hej, pracuję zdalnie lub częściowo zdalnie ponad 3 lata. Teraz od lipca już tylko zdalnie, bo wcześniej miałem 3, 2, 1 lub 0 dni w biurze - zależnie od projektu. Prawie wszystkie zalety i wady, które wymieniłeś mają miejsce - w moim wypadku za biuro robi pokój, w którym śpię albo jadalnia na niższym piętrze ;) Nie mam obawy, że mi nie zapłacą, bo mam zaufanego zleceniodawcę z zagranicy. Strefa czasowa też jest ok, bo pracuję z Polakami i Szwedami, więc wszyscy mamy tę samą - niektórzy pracownicy supportu siedzą gdzieś indziej, ale z nimi nie muszę ściśle współpracować.

  1. Nie wiem ile zarobisz, ale podejrzewam że sporo. Java to popularny język. Sam teraz pracuję w PHP (taaa... znam żarty :D), ale miałem do wyboru inne technologie, a wybrałem projekt i ludzi.
  2. Masz strony typo remoteok, weworkremotely itp. najlepiej jednak jak ktoś, kto tam pracuje Cię wkręci - znajomy itp. Ja tak miałem i tak jest najbezpieczniej.
  3. Wymogi formalne - własna firma z VAT UE u mnie.
  4. U mnie raz do roku jest spotkanie - ostatnio było na Majorce. A tak to każdy w domu / biurze siedzi. Mamy spotkanie całego zespołu (dosłownie 8 osób) raz na miesiąc, a tak to nacisk na samodzielną pracę - masz backlog i go czyścisz :)
  5. Nie mam żadnych obaw o kasę, ale jak mówię - zaufani ludzie.
  6. Podatek - tylko dochodowy, bo jest odwrotne obciążenie, że vatu nie płacisz, bo go nie dostajesz.

Powodzenia życzę, na pewno się uda.
Ps. Jak masz małe dziecko - polecam pracować z dala od niego :)

0
Pipes napisał(a):
  1. Masz strony typo remoteok, weworkremotely itp. najlepiej jednak jak ktoś, kto tam pracuje Cię wkręci - znajomy itp. Ja tak miałem i tak jest najbezpieczniej.

Jakie miałeś, że tak zapytam "branie" z tych serwisów?

0

A wiecie może czy jest sposób kliknięcia czegoś na linkedinie, żeby oferty pracy zdalnej (zagranicznej) zaczęły spływać tak jak lokalne?

0

Raczej nie ma czegoś takiego. Jeżeli niektórzy z rekruterów wchodzą w twój profil i czytają przynajmniej nagłówek to tam możesz zamieścić informacje, że interesuje cię tylko praca zdalna.

0
Berylo napisał(a):

A wiecie może czy jest sposób kliknięcia czegoś na linkedinie, żeby oferty pracy zdalnej (zagranicznej) zaczęły spływać tak jak lokalne?

Tutaj masz dostępne oferty zdalne - https://www.linkedin.com/jobs/remote-work-jobs/?countryRedirected=1&country=pl z których możesz utworzyć alert i dostawać info jak się pojawi coś nowego ;)

0

Sory, że odkopuję temat ale jak w końcu jest z tymi stawkami zagranicznymi?
Regular zarabia w polsce 100 000 zł / rok. Z ogłoszeń wynika, że a w USA zarabia się 4 razy tyle! t.j. $100 000 / rok.
Zauważyłem, że czasami wymagania za to są trochę inne. Np. 8+ lat doświadczenia na stanowisko seniorskie.
Jak to jednak w końcu jest z tą pracą zdalną dla USA? Czy wystarczy uderzać w ogłoszenia i za taki sam poziom co w polsce, za granicą zapłacą 2x - 4x tyle?

1

A jak ma niby być?
Bierzesz średnią stawkę osoby na miejscu, powiedzmy $130k per year, mnożysz przez 0.7 (żeby była atrakcyjna dla pracodawcy), i tyle oferujesz na fakturze.

Pamiętaj, że:

  1. Musisz w jakiś sposób wyróżnić się pośród innych ofert, możesz zacząc od tego, że pracodawca będzie za ciebie płacił 30% mniej niż za Amerykanina których ma dużo na miejscu. Pomagają też referencje oraz dobre przygotowanie się do rozmowy. Bardzo liczy się attitude (mówiąc lakonicznie "zajaranie tematem"),
  2. Konkurujesz z wieloma programistami z całego świata (chyba, że to ukryta rekrutacja - czyli nie przez ogłoszonko na remote.ok, ale na przykład z wiadomości która ci przyszła na LinkedIn), dlatego jest dużo trudniej,
  3. Wielu pracodawców nie zdecyduje się na osobę, jeżeli nie jest dostępna zdalnie w tej samej strefie czasowej (-/+ 3 godziny różnicy).

Między innymi z tych powodów większość osób pracuje dla korpo w Mordorze, a nie w swoim ogródku na wsi letniskowej :]

Powodzenia :)

1
izzaki napisał(a):

Regular zarabia w polsce 100 000 zł / rok. Z ogłoszeń wynika, że a w USA zarabia się 4 razy tyle! t.j. $100 000 / rok.

Wydajesz też dużo więcej. Podatki mają niskie, ale musisz płacić za wszystko. Do tego kredyt studencki. W Kaliforni tyle się zarabia z 5 letnim doświadczeniem. Ta pensja wystarcza na normalne życie, tzn. mieszkanie, samochód jakieś wakacje powiedzmy dwa razy w roku po kilka dni, oczywiście urlop też tam jest powiedzmy 15 dni. Jak masz dzieci to zbierasz na college albo uniwerek jak jesteś bogaty. College kosztuje około 25000 dolarów za 4 lata, uniwerek około 100000. Oczywiście są to stawki dla deva w Kaliforni na jakiejś wiosce, np. Folsom, gdzie jest Intel, więzienie i nic więcej. W Dolinie krzemowej taka kasa to bardzo słabo zważywszy na ceny wynajmu, np. 2 bedroom kosztuje około 2500 usd miesięcznie, dolicz paliwo, ubezpieczenie, podatki stanowe, federalne i lokalne to już jest inaczej. Poza tym zdalnie nie dostaniesz takiej kasy jak osoba na miejscu.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1