Da się uniknąć drugiego progu na UoP?

0

Mam sytuacje ze pracuje na umowie o prace. Wynegocowalem podwyzke ale jak sie okazuje wpadam przekrocze I próg podatkowy. Są jakieś sposoby, żeby pozostać na umowie o pracę ale uniknąć podwyższonego podatku? Czytałem, że można to zrobić rozliczając się wspólnie z żoną, ale żona musiałaby nie pracować, moja ma jakieś 2200zł miesięcznie więc ten sposób odpada.

6

ale żona musiałaby nie pracować

WAT? Wystarczy ze razem nie przekroczycie progu dla małżonków.

2

Ja tu już w kwestiach partnersko/małżeńskich komuś ostatnio doradzałem, a widzę, że sytuacja jest podobna. Mianowicie mówisz Pan, że masz problem z żoną. Rozwiązania są dwa:

  • Rozwód - Polecam. Więcej czasu dla siebie/na programowanie.
  • B2B. Bo emerytury i tak nie dostaniesz, a im szybciej ludzie przestaną dopłacać do tej piramidy finansowej i im szybciej ona upadnie tym lepiej.

PS. Opcja trzecia (bonusowa). Kombinacja opcji numer jeden i numer dwa. Same profity :P Mam nadzieję, że pomogłem.
Pozdrawiam.

0
Shalom napisał(a):

ale żona musiałaby nie pracować

WAT? Wystarczy ze razem nie przekroczycie progu dla małżonków.

Nawet jak przekroczą to opóźnia wejście w 2 próg.

0

Czy jesteś pewien, że rozumiesz jak działają progi podatkowe i w szczególności jak działa wspólne rozliczanie się małżonków?
Liczby, które podałeś nie wskazują na to, że razem wpadniecie w drugi próg podatkowy. Znajdź sobie kalkulator pensji. Wpisz zarobki twoje i żony i zobaczysz pensję "na rękę" rozpisaną miesiąc po miesiącu .

Nie ma możliwości, żeby dostając podwyżkę, wyjść na czysto gorzej niż nie dostając tej podwyżki. Jeśli do tej pory zarabiałeś poniżej progu, to prawdopodobnie suma (32% - 18%) * (totalYearlyProfit - 85_528) nie jest jakoś szczególnie duża, żeby się przejmować. Dodatkowo, bardzo możliwe, że tego nie zauważysz, bo zaczniesz oszczędzać na ZUSie (w praktyce zarobki powyżej 11_107 nie są opodatkowane ZUSem).

Możliwości uniknięcia 32%:

  • podwyższone koszty uzyskania przychodu
  • wspólne rozliczanie się
  • b2b (tu odradzam, skoro prostych podatków nie czaisz)
  • generowanie kosztów (np IKZE)
1

Dowiedz się czy firma ma PKUP (podwyżoszny koszt uzyskania przychodu). To chyba najskteczniejsza mtetoda. Bez tego cóż,,, w zasadzie sposobu nie ma. Z drugiej strony powinieneś się cieszyć. Pomyśl tylko ile rodzin dostanie dzięki Tobie 500+ :-) Ktoś musi pracować, żeby nie pracować mógł ktoś :-)

0

Mnie temat dotyka i też nie wiem jak tego uniknąć. Najgorsze jest to, że nawet nie zarabiam tych wykopowych 15k, a nawet rozliczajac się z dziewczyną (tzn musiałaby być żona by móc tak robić) która zarabia najniższa krajowa i tak przekroczylibysmy drugi próg (czyli łącznie 170k brutto rocznie) . Rozwiązaniem tutaj sa w teorii dzieci, bo na nie można dostawac ulgi itp its, a 500+ jest nieopodatkowane.

Zawsze możesz też dogadać się z szefem by wpłacal na konto tyle by nie przekroczyć progu, a reszta do ręki.

Moze jest tu jakiś spec, który nam coś doradzi? Ewentualnie programista #15k który robi na UoP i ogarnia sposób uniknięcia tego podatku? Zawsze można zajrzeć w wątek
Ile zarabiacie?
I tam wyhaczyć zarejestrowanego usera, który chwali się zarobkami powyżej 7k brutto miesięcznie

A może by tak otworzyć jakiś nierentowny zakład fryzjerski dla trygrysow bengalskich w którym zatrudni się żonę?

1

Z tego co piszesz, to oczywiście, że korzystnie wyjdziesz na rozliczaniu z żoną, no chyba że ta twoja podwyżka była o ponad 5 tys. zł, to wtedy faktycznie może być problem.
Dodatkowo jednak warto iść oddać krew ;)

Moze jest tu jakiś spec, który nam coś doradzi? Ewentualnie programista #15k który robi na UoP i ogarnia sposób uniknięcia tego podatku?

A jak myślicie, czemu B2B jest tak popularne w naszym zawodzie? :D

0

Nie da sie uniknac - tyle ze nie czuc tego ze wpada sie w 2 prog - gorzej jak zniosa limit na ilosci wplacanego zus - w takiej sytuacji zmiana progu bylaby odczuwalna

1
Hispano-Suiza napisał(a):

Ja tu już w kwestiach partnersko/małżeńskich komuś ostatnio doradzałem, a widzę, że sytuacja jest podobna. Mianowicie mówisz Pan, że masz problem z żoną. Rozwiązania są dwa:

  • Rozwód - Polecam. Więcej czasu dla siebie/na programowanie.
  • B2B. Bo emerytury i tak nie dostaniesz, a im szybciej ludzie przestaną dopłacać do tej piramidy finansowej i im szybciej ona upadnie tym lepiej.

Teraz to wszyscy chojracy. A za 40 lat banda staruszków, byłych informatyków B2B, będzie płakała w TV w jakiejś "Uwadze" albo "Sprawie dla Reportera" i obwiniać rząd, ze z ich emerytur ich nawet na leki nie stać...

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1