A ja nie rozumiem, czemu ludzie się uczepili tego "pisania kodu" (wszystko jedno czy ładnego, czy brzydkiego), jakby praca programisty polegała po prostu na siedzeniu i klepaniu.
Z moich doświadczeń o wiele więcej czasu zajmuje myślenie, projektowanie w głowie rozwiązań, rzeczy, które są ponad/poza kodem. Czy to będzie projektowanie architektury aplikacji, czy zastanawianie się nad algorytmem czy konkretną metodą implementacji (te wszystkie małe decyzje, nawet te czysto techniczne, jak np. czy użyć biblioteki X czy Y albo "czy obrazki powinny być wektorowe czy rastrowe' ).
Chociaż owszem, czasami trzeba napisać jakiś "throw away code", jakiś PoC, żeby sprawdzić pewne rozwiązania w praktyce - ale mimo wszystko samo "pisanie kodu" to najmniejszy problem czasowy. To co zajmuje czas, to zdobywanie wiedzy, know-how, design rozwiązania, i nie zależy to od szybkości słów na minutę, czy liczby naklepanych słów w IDE.
Moim zdaniem błędem wielu ludzi jest to, że od razu próbują napisać kod produkcyjny, zamiast przemyśleć sprawę na spokojnie, ew. napisać jakiś prototyp na szybko, i dopiero potem myśleć o pisaniu kodu produkcyjnego.