Jeśli aplikacja jest typu "napisz i zapomnij"
Prawie nigdy nie jest. Owszem, jakieś doraźne skrypty albo prototypy mogą takie być, ale jeśli to jest normalna produkcyjna apka, to prawie nigdy nie ma "napisz i zapomnij", bo prawie zawsze ktoś to potem będzie musiał utrzymywać. Owszem, może to być już inna firma, ale to jest z deka nieprofesjonalne podejście "piszemy brzydko, bo i tak kto inny potem to będzie utrzymywać". Niestety widzę takie podejście nagminnie. I potem firma X przejmuje g**no kod zrobiony w firmie Y. Albo jeden freelancer przejmuje brzydki kod zrobiony przez brzydkiego innego freelancera, który też traktował to jako "napisz i zapomnij" (bo napisał i zapomniał).
Takie podejście to trochę jak brudzenie deski klozetowej w publicznej toalecie.
Czasem nawet pojedynczy pracownikach w firmie piszą brzydki kod, a potem odchodzą z firmy albo przechodzą do innego projektu - spotkałem się nawet z tym, że osobnik, który pisał najgorszy kod w projekcie (sprawdziłem git blame
najgorszy kod, jaki zobaczyłem) przeszedł potem do innego projektu w tej firmie i jeszcze awansował na jakiegoś seniora, team leadera czy kogoś takiego.
edit: lol, napisałem "brzydkiego freelancera"