Hej, może piszę trochę za późno, bo rozmowę mam w czwartek z rana, ale niemniej spróbuję. Piszę coś tam w C++, znam podstawy w C i złożyłem podania do kilku firm, odezwała się jedna z branży automotive (firma zwie się "zf") i chcę kogoś na stanowisko testera/programisty kto ukończył studia inżynierskie (ja jestem w końcówce) no i zna programowanie. Jednak z tego co widziałem, to wymagana jest również znajomość również elektroniki, takich podstaw, jednak przez ostatnie 2 lata nic wspólnego z tą dziedziną nie miałem. Było coś na początku studiów o diodach, tranzystorach etc. ale teraz naprawdę jestem zielony - nie pamiętam jak obsługuje się multimetru, bo od tamtej pory nie miałem z tym styczności. No i jest takie pytanie: co taki menedżer czy team leader będzie oczekiwał ode mnie w tej kwestii? Wiem, że używają własnego języka podobnego do C oraz Pythona do testów. Niemniej nurtuje mnie ta elektronika, co powinienem wiedzieć żeby nie wyjść na głupka i nie spalić tej rozmowy na dobre, bo gdyby się nie udało, to wydaje mi się, że można za jakiś czas po uzupełnieniu wiedzy przystąpić do rekrutacji na podobne stanowisko.
PS. Kiedyś pytałem się kolegi, który jest bardziej elektronikiem, ale pisze również w C, no i miał na rozmowie jakieś schematy np. jakie napięcie będzie miał ten układ na wyjściu i tak dalej. Da się tego wszystkiego nauczyć/ przypomnieć w kilka dni?
Rozmowy nie mogłem przełożyć, a dowiedziałem się o terminie dopiero wczoraj.
Z góry dziękuję za wszelkie dobre rady.
Pozdrawiam