CV w plain text

0

CV w plain text, hit czy kit?
Prawde mowiac aktualizuje swoje CV, które było dobrze graficzne dopieszczone. Wiadomo doszło doświadczenie kursy, skonczone studia, tych kolejnych linijek dochodzi coraz więcej.
Powoduje to, że moje wczesniejsze piękne CV staje się trochę taką przytłaczającą kolorową bryłą.
Doszedłem do wniosku, że chyba najlepiej było by to wszystko napisać bezpośrednio w prosty sposób, wysylajac rekruterce jedynie maly plik .txt.
Co o tym sądzicie? Jak tacy rekruterzy zapatrują się na aplikacje z takim bogatym- w sensie doświadczenia, biednym - w sensie wyglądu CV?

1

CV w .txt? XDDDDDD nie.

Polecam LaTeX, i żeby cv było czytane od góry do dołu (tak jak mówisz - prostota, czyli np. bez dwóch kolumn)

0

Kit.
Wgl połowa formularzy by wysłać CV nawet Ci nie zaakceptuje pliku .txt bo będzie chciała .pdf ew .jpg. Wiem że nie liczy się oprawa graficzna bo przecież nie idziesz na grafika, ale na programistę/czy innego IT natomiast pamiętaj że w większości wypadków twoje CV najpierw trafia do typowego pracownika HRu który raczej mało poważnie podejdzie do CV w plain text, a jak ma tych CV 100 do wyboru to twoje odrzuci choćby dlatego że jest w txt i wygląda niepoważnie.

2
pre55 napisał(a):

natomiast pamiętaj że w większości wypadków twoje CV najpierw trafia do typowego pracownika HRu który raczej mało poważnie podejdzie do CV w plain text, a jak ma tych CV 100 do wyboru to twoje odrzuci choćby dlatego że jest w txt i wygląda niepoważnie.

Jak ja bym miał przeglądać cv w .txt to też bym je wyrzucił - uważałbym że kandydat nie podchodzi do pracy na powaznie i zrobił na odpier**ol. A poza tym wizualne kwestie są też bardzo ważne - łatwiej przeczytać dokumentację Springa 20 stronicową, czy zobaczyć 1-2 rysunki/grafy opisujące te zachowanie?

2

Nienawiść do HRowców tak zostałem wychowany.

5

.txt? żeby to trzeba było otwierać?

to: [email protected]
title:
body: andrzej kowalski, 8 lat xp, kafka, maven, mockito, groovy, spark, trolololo, 13500 netto

0

Po prostu zdecyduj, które z tych rzeczy są najmniej ważne i ich nie wpisuj.

1

Mi by się podobało CV napisane w taki sposób, jak mogłoby być napisane na maszynie do pisania. Czcionka courier (o stałej szerokości), umiejętne używanie myślników i wcięć, ręczne dzielenie tekstu na kolumny, odpowiednie przerwy nad i pod nagłówkami sekcji. Z kolorowych elementów i obrazków jedynie zdjęcie, ale też mogłoby wyglądać tak, jakby było przypięte zszywaczem albo spinaczem biurowym i lekko obrócone o kąt, może nawet lekko zagięte i rzucające mały cień na kartkę, żeby dodać więcej realizmu. To mogłoby wyglądać bardzo prosto i schludnie, ale takie CV nie mogłoby być nadmiernie przepełnione treścią, żeby nie zepsuć czytelności. I nie w formacie TXT, tylko PDF albo jakimś innym, którego dokument ma wielkość kartki A4.

Raczej nie polecałbym tego stylu osobie, która aplikuje na stanowisko wymagające myślenia artystycznego (mi się kojarzy z osobą bardzo precyzyjną).

0

To może coś pomiędzy, czyli Europass (xml i pdf)

0

Ale nie musisz pisać całego doświadczenia. Pisz tylko to co istotne na dane stanowisko. Np. jak idziesz na programistę Javy, i masz już jakieś doświadczenia w branży, to nie wpisuj, że w czasie studiów pracowałeś w McDonalds.

Linijek wcale nie musi przybywać. Tylko stare linijki powinny być aktualizowane ;)

1

Jak Cię przytłacza formatowanie to zawsze możesz zrobić w formacie Markdown i wyeksportować do PDF.
Ja tak robię jak już koniecznie coś muszę zrobić w "Wordzie" (czyli w ostylowanym dokumencie a nie mailu).

1

Zawsze możesz zrobić np. taką CV:
screenshot-20180926220539.png

0

Comarch o ile pamiętam ma sensowną rekrutację w tej kwestii - uzupełniasz to co ich interesuje według ich rubryczek na stronie rekrutacyjnej, a jeśli o CV proszą to chyba na samym końcu (już nie pamiętam), jeżeli w ogóle.

0

W Comarch nie zaaplikujesz, jeśli nie dotknąłeś studiów. Chyba, że foobar.

0

Spotkala mnie w pracy sytuacja przeniesienia do innego teamu - moj aktualny mial coraz mniej, projekt ledwo dychal. Przed przeniesieniem musialem odbyc rozmowe o prace z szefem nowego teamu, ktoremu mialem wyslac wczesniej swoje CV w.... Wordzie! CV mialem zrobione w Canva - to cos jak Latex - i gdy przenioslem dane do Worda, to wygladalo to jak praca domowa gimnazjalisty. Napisalem do managera, ze graficznie to srednio wyglada, a on na to "they don't need have a fancy CV, Word is ok", wiec wyslalem... Mija mi wlasnie miesiac w nowym teamie. Co kraj/firma to obyczaj.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1