Cześć, od kilku miesięcy staram się zrobić coś z moją karierą, dlatego postanowiłem, że wezmę się za jave albo c#. Zacząłem od c#, ale dość szybko przeszedłem spróbować javy, głównie przez system operacyjny, bo nie jestem miłośnikiem windowsa, nie przeszkadza mi tak bardzo, ale jak coś sobie developuję, to wygodniej mi na systemach uniksowych.
No i jakże, jeśli java to zderzyłem się z największym rakami, czyli spring oraz lombok i do tego jeszcze inne rzeczy sprawiły, że trochę odechciało mi się tego języka. Wiem, że można pisać bez tego, ale znajdzcie mi firme, która tego nie używa i akurat dostanę tam pracę. Zniechęciło mnie to strasznie, bo o ile możliwości ma genialne, tak drażni mnie swoim ekosystemem.
Pisząc w .net czuję się naprawdę spoko, tylko nie chciałbym pisać żadnych winformsow, czy innych cudów na kiju, najlepiej byłoby dostać projekt cały w .net core i po problemie, (swoją drogą mam nadzieję, że za 3 lata .net core to będzie na porządku dziennym), ciężko mi sobie wyobrazić sytuację, że dostaję pracę i jestem zmuszony siedzieć na windowsie, tym bardziej, że na pewno bym celował jako full-stack, bo ogarniam reacty i angulary, a tam system uniksowy się dużo bardziej sprawdza.
Dlatego zastanawiam się, czy może nie lepiej poszukać sobie jeszcze inny język backendowy, bo jak widać z javą się chyba nie polubimy (choć spróbuję jeszcze).