Mnie po prostu smieszy podejście "Ehh janusze byznesu, junioruw brakuje to macie wziąć wszystkich z ulicy i szkolić, bo brakuje. WSZYSTKICH"
Czy to się kucom podoba czy nie, dalej będzie napływ juniorów samouków i bootcampowców a branża będzie ich przyjmować. Ten zawód nie jest elitarny.
Nie, nie brakuje juniorów. W dużych miastach-it topowe wydziały informatyki wypuszczają na rynek pracy tak dużo absolwentów, że firmy mogą do woli wybierać w kogo zainwestują.
To nie firmy decydują a studenci w co pójdą i w co zainwestują swój czas.