Frontend czy mobilne

0

Cześć. Zastanawiam się czy zostać Android Developerem czy Frontend Developerem. Jakie są plusy i minusy obu tych ścieżek kariery? Na razie studiuję informatykę.

0

android dev bardzo często i tak musi znać front :) najlepiej zobacz w jakim środowisko ci się lepiej klepie

0

Zastanawiam się czy zostać Android Developerem czy Frontend Developerem. Jakie są plusy i minusy obu tych ścieżek kariery? Na razie studiuję informatykę.

No to masz czas, żeby spróbować i tego i tego. Napisz sobie kilka apek mobilnych, napisz parę apek we frontendzie, będziesz miał porównanie. Przynajmniej od strony technologicznej.

0
czysteskarpety napisał(a):

android dev bardzo często i tak musi znać front

Po co?

0

Co tak nagle tyle tematów odnośnie uczenia się Androida na forum?
W ciągu kilku tygodni przynajmniej kilkanaście było:).

edit: pytanie nie do OP: stał się ostatnio popularny na bootcampach czy jak?

1

hmm... Android to dość ryzykowny wybór - ze względu na PWA, Flutter i inne nowe cuda na kiju.

0

PWA to aplikacja webowa, nie można jej umieścić i spieniężyć w Play Shop, dlatego nigdy nie zastąpi aplikacji natywnych.
Co innego tyczy się Flutter, który jest cross-platform + łatwy i przyjemy do nauczenia.
Jak na razie pozycja Androida na rynku będzie stabilna, a przynajmniej do czasu premiery nowego systemu Fuchsia OS, co ma nastąpić do 2025 roku, więc jeszcze ponad 5 lat ;)

0

hmm... w takim razie opłaca się jeszcze zaczynać naukę Androida(w celach karierowych) skoro Google planuje przejść na inne technologie?

2
Czerwony Wilk napisał(a):

hmm... w takim razie opłaca się jeszcze zaczynać naukę Androida(w celach karierowych) skoro Google planuje przejść na inne technologie?

Według mnie w celach karierowych nie warto. Czas na wchodzenie w rynek urządzeń mobilnych to był 7 czy 5 lat temu. Wtedy to było ssanie na rynku... Teraz popyt na aplikacje mobilne jest na stabilnym poziomie, na rynku jest już dużo osób mających już sporo doświadczenia,narzędzia są coraz wydajniejsze, więc i praca coraz bardziej efektywna. A jednocześnie programiści mobilni to nadal młode osoby, którym jeszcze się chce i wiele lat będą w tym robić.

Ale to tylko moja opinia, na podstawie historii znajomych, którzy mieli do czynienie z rynkiem aplikacji mobilnych. Generalni tym, którzy w to co poszły 6,7 lat temu to żre, a ci którzy próbowali działać w temacie w ciągu ostatnich dwóch lat, to najczęściej popracowali trochę w jakiś firmach krzak,gdzie o dobrych praktykach nikt nie słyszał i postanowili przejść na web, gdzie rynek jest dużo większy.

W Warszawie poza Samsungiem to ja nie wiem, gdzie początkująca osoba może szukać pracy w Androidzie, właściwie nie ma żadnych ogłoszeń na takie pozycje. Niedługo w rynek będzie się można wbić tylko przez znajomości, albo staże oferowane przez korporacje studentom najlepszych wydziałów. Z resztą odnoszę wrażenie, że już tak jest. A i tak z czasem będzie coraz trudniej.

0

Tak jak wyżej. Bezpieczniej iść w web frontend.

0

Za to jak już się dostaniesz do mobile, to na brak kasy nie będziesz narzekał (zwłaszcza w iOS) 😉

0
sqlka napisał(a):

W Warszawie poza Samsungiem to ja nie wiem, gdzie początkująca osoba może szukać pracy w Androidzie, właściwie nie ma żadnych ogłoszeń na takie pozycje. Niedługo w rynek będzie się można wbić tylko przez znajomości, albo staże oferowane przez korporacje studentom najlepszych wydziałów. Z resztą odnoszę wrażenie, że już tak jest. A i tak z czasem będzie coraz trudniej.

W Warszawie cały rynek programowania, nie licząc robienia web, tak wygląda.
Wejście tylko przez staże oferowane tylko na wybranych (jak napisałaś - najlepszych) wydziałach.
Na wydziałach jest więcej ofert niż studentów chętnych do pracy, co jest dobre dla studentów ze względu na wysokie zarobki po stażu.

0
bluecity napisał(a):
sqlka napisał(a):

W Warszawie poza Samsungiem to ja nie wiem, gdzie początkująca osoba może szukać pracy w Androidzie, właściwie nie ma żadnych ogłoszeń na takie pozycje. Niedługo w rynek będzie się można wbić tylko przez znajomości, albo staże oferowane przez korporacje studentom najlepszych wydziałów. Z resztą odnoszę wrażenie, że już tak jest. A i tak z czasem będzie coraz trudniej.

W Warszawie cały rynek programowania, nie licząc robienia web, tak wygląda.
Wejście tylko przez staże oferowane tylko na wybranych (jak napisałaś - najlepszych) wydziałach.
Na wydziałach jest więcej ofert niż studentów chętnych do pracy, co jest dobre dla studentów ze względu na wysokie zarobki po stażu.

Brzmi to jak jakaś wymówka. Nigdy nie słyszałem aby uczelnia załatwiała studentom staże, co najwyżej organizuje targi pracy. Przecież firmy nie sprawdzają studentom indeksów z ocenami na rozmowach kwalifikacyjnych. Mam znajomych, którzy znaleźli pracę w mobile bez papierka. Wszystko zależy tak jak zawsze od umiejętności, a jeśli ktoś twierdzi inaczej to po prostu szuka usprawiedliwienia dla własnych niepowodzeń życiowych.

0
bluecity napisał(a):
sqlka napisał(a):

W Warszawie poza Samsungiem to ja nie wiem, gdzie początkująca osoba może szukać pracy w Androidzie, właściwie nie ma żadnych ogłoszeń na takie pozycje. Niedługo w rynek będzie się można wbić tylko przez znajomości, albo staże oferowane przez korporacje studentom najlepszych wydziałów. Z resztą odnoszę wrażenie, że już tak jest. A i tak z czasem będzie coraz trudniej.

W Warszawie cały rynek programowania, nie licząc robienia web, tak wygląda.

Jak się lepiej zastanowić, to może masz i rację. W sumie większość znanych mi osób robi web, albo rzeczy nie programistyczne w IT, więc trudno mi to ocenić.

Wejście tylko przez staże oferowane tylko na wybranych (jak napisałaś - najlepszych) wydziałach.
Na wydziałach jest więcej ofert niż studentów chętnych do pracy, co jest dobre dla studentów ze względu na wysokie zarobki po stażu.

Brzmi to raczej jak propaganda, ale może i to jest prawdą. W sumie absolwentów najlepszych wydziałów jest stosunkowo niewielu, a jak się rozejdą po różnych specjalizacjach, to może faktycznie tych ofert stażowych będzie więcej niż sensownych kandydatów.

Wtedy znaczyłoby, że jeśli ktoś jest absolwentem najlepszych wydziałów informatycznych kilku najlepszych uczelni w PL, to może mu się nadal opłacać iść w ten mobile, innym niekoniecznie.

lukmopy napisał(a):

Za to jak już się dostaniesz do mobile, to na brak kasy nie będziesz narzekał (zwłaszcza w iOS) 😉

Jak ktoś jest dobry i dojdzie do poziomu specjalista IT z 5 letnim doświadczeniem to zwykle nie narzeka, czy to iOS, czy co innego. Problem polega, że droga do tego jest w niektórych działkach bardziej wyboista niż w innych, i że to się ciągle zmienia.

Z perspektywy osoby, która nie jest na rynku pracy, wydaje się, że po załapaniu się do pierwszej pracy już łatwo idzie. A to często tak nie działa. Jak się ktoś dostanie do słabej firmy, gdzie nie będzie się rozwijał i stosował dobrych praktyk, to po kilkunastu miesiącach przy próbie zmianie pracy na lepszą okaże się, że jest wart 70% tego co w obecnej.

1

Tak jak sqlka pisała - w mobile potrzebują - ale doświadczonych devów. Mnóstwo firm (w 90% startupy zagraniczne) w branży mobile przejechało się na butkampowiczach, samoukach i ludziach którzy coś twierdzą. Jak zaczynałeś w złotych latach mobile to dalej masz złote lata choć wymagania trochę zmieniły - przede wszystkim dużo więcej utrzymaniówki i spadków po kolegach ze wschodu.

Jako wejście dla świeżaka - dla mnie nie. To nie jest nowy rynek, tak szybko do 15k jak w złotych latach nie dobijesz, dużo więcej utrzymaniówki w stanie pożal się boże - więc jak nie masz doświadczenia to rak i wypalenie gwarantowane.

Rok, dwa lata temu fajnie można było się wkręcić w branżę krypto, miała podobny złoty okres co mobile. Ale tam też się już chyba kończy eldorado :(

0

Co za głupoty wypisujecie, cały czas widzę jakieś oferty pracy na indeed dla android/ios dev, rówież dla juniorów (i w wymaganiach nie ma nic o papierku z uczelni). Może niech się wypowie ktoś z branży mobile, a nie wymądrzali specjaliści od niczego.

0

@GregoryI i co Ty powiesz na ten cały temat? jest praca dla młodych i zdolnych czy nie ma?

0

Plus że płacą za programowanie. Minusy to hipsterstwo. Kiedyś było lepiej, jak zawsze ;) wybierz jedno i sie trzymaj.

0
Bogaty Programista napisał(a):

Co za głupoty wypisujecie, cały czas widzę jakieś oferty pracy na indeed dla android/ios dev, rówież dla juniorów (i w wymaganiach nie ma nic o papierku z uczelni). Może niech się wypowie ktoś z branży mobile, a nie wymądrzali specjaliści od niczego.

Rekrutacje, szczególnie u pośredników, a dokładniej ogłoszenia o pracy dla programistów są ponawiane bez przerwy.
Agencje dzięki temu mają napływ świeżych CV z klauzulą "zezwalam na przetwarzanie moich danych...".
Rekruterzy w agencjach muszą wyrobić coś w rodzaju miesięcznego limitu żeby dostać premię.

W części firm rekrutacja trwa bez przerwy nawet kiedy nie planuje się przyjmowania nowych pracowników ani nie otwiera nowych projektów. Taki mają styl pracy.

Znalezienie jednego albo drugiego ogłoszenia w sieci, tym bardziej charakteryzującego się dużą ogólnością i brakiem sprecyzowanych wymagań nawet co do wskazania na junior/mid/senior z reguły ma się nijak do uzyskania tam pracy w bliżej określonej przyszłości.

Nawet uruchomienie rzeczywistej rekrutacji z zamiarem zatrudnienia pracownika nie gwarantuje, że z 50 albo 150 CV akurat jedno, nasze, zostanie wstępnie wybrane do rozmowy, a po wstępnej rozmowie przejdziemy interview i w końcu dostaniemy tą pracę.

0

Od około 5 lat trudzę się Androidem i w tym od jakoś 6 miesięcy też frontendem (głównie Vue i trochę Reacta). Pomimo tego, że taki front to dla mnie nowa zajawka i czas szybko mija na taskach i ogarnianiu nowych rzeczy to nadal dużo więcej przyjemności sprawia mi praca z Androidkiem, Kotlinem i AS (cudowne uczucie gdy można wrócić do normalnego języka po JS-ie ;) )

Trudności z rekrutacją na mobile wynikają moim zdaniem z faktu, że po prostu w większoci firm mobile może spokojnie ogarnąć 2-4 ogarnietych i doświadczonych programistów. Natomiast rotacja odbywa się po znajomości. Wiadomo im ktoś ma więcej lat w branży tym więcej kontaktów które przechodzą do innych firm, polecają i tak dalej i tak dalej.

Dodatkowo wielu osobomo wydaj się że Android i iOS to od takie lajtowe klepanie jakichs "apek" na telefoniki. A tu okazuje się, że żeby wypuscic dobry produkt popartu solidnym koedm wymagana jest nie tylko wiedza i doświadczenie ale i sporo czasu.

Wydaje mi się, że w całej branży czasy gdzie brano wszystkich z ulicy jak leci minęły.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1