Ile odbyliscie rozmow aby zdobyc pierwsza prace?

0

Był to 3 rok na uczelni i musiałem zrobić praktyki, nie studiowałem informatyki więc to trochę utrudniało znalezienie takich. Wysłałem w sumie 20-30 CV rozwiązałem 2 zadania rekturacyjne i byłem na 2 rozmowach i wszędzie mi podziękowano. Potem nagle pospały się oferty, w jednej filmie zadzwonił do mnie project manager i powiedział wprost czy nie chce u nich pracować, po tym jeszcze dr. z mojego koła naukowego mi zaproponował pracę, ale w międzyczasie dostałem się do pewnej dosyć popularnej tutaj firmy i poszedłem właśnie tam, po pozytywnym przejściu testów kwalifikacyjnych. Dali mi tutaj najwięcej i mam najbliżej do siedziby firmy 10 min piechotą.

0

1

0

3 CV wysłane, 2 oferty, jedno CV odrzucone. Na obydwu rozmowach byli bardzo zadowoleni i zaproponowali zatrudnienie, wybrałem gorzej płatną ofertę ale z lepszymi perspektywami i było to dobre rozwiązanie bo dużo się nauczyłem. Do kolejnych prac już do mnie sami dzwonili więc nawet szukać nie musiałem.

0

Jedna rozmowa, 9 lat temu.

0

Na pierwszą, 5-10, ogólnie ciężko było gdziekolwiek dostać się bez doświadczenia i nie posiadając statusu studenta. Niedawno szukałem ponownie pracy i musiałem odbyć około 10-12 rozmów, żeby znaleźć jakąkolwiek firmę która mnie zatrudni.

0

3 rozmowy na pierwszą pracę dwa lata temu, 4 rozmowy teraz żeby zmienić. Stanowisko android dev. Za każdym razem co najmniej paredziesiąt maili z CV poszło

0

CV wysłałem w około 20 miejsc z czego miałem chyba z 7 lub 8 rozmów. Rozsyłanie CV i rozmowy na przestrzeni 3-4 miesięcy.
Miejsce: Kraków.

Początek był ciężki podszedłem do pierwszych rozmów z ulicy zaraz po inżynierce tj: bez przygotowania tylka tak "na dzika".

na początku 3 niepowodzenia na start - słabo mi szło i chciałem w 1 pracy 5-6k brutto na pełny etat
szybko się zorientowałem że chyba nie da rady :P zacząłem się uczyć i uzupełniać braki
w międzyczasie były jakieś rozmowy typu Comarch staże i firmy krzaki ale te oferty odrzucałem (2 dzienne kierunki studiów więc zdecydowałem że albo idę za 'konkretny hajs' żeby było na "warunki" w razie co albo wcale i spokojnie dokoncze ostatni semestr jednych studiów zeby miec luzniej :P)
-> po 2-3 miesiącach próbowałem znowu podbić rynek wtedy 3 rozmowy 3 sukcesy

miałem taki czas że przeciągałem temat odpowiedzi firmom bo nie wiedziałem która oferte wybrac - ostatecznie wybrałem najgorzej jak chyba tylko mogłem :P tj: finansowo najlepiej ale reszta szkoda gadać :P

0

3

0

Pierwszej pracy szukałem jakieś dziewięć miesięcy - nie pamiętam dokładnie, było to z siedem lat temu. Chyba było tak, że zacząłem szukać w marcu, w październiku już miałem informację o tym, że zaczynam od stycznia :)
Ani CV, ani rozmów nie miałem zbyt wiele. W sumie aplikowałem do może z dziesięciu firm i odbyłem z cztery rozmowy w międzyczasie. Miałem to szczęście, że po każdej nieudanej rozmowie dostałem info co mógłbym podszkolić, dlatego potem wracałem i przerabiałem tutoriale (stąd tak długa rozpiętość czasowa).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1