firma z sukcesami z kodem po polsku ;]

0

Cześć, ogólnie wszędzie pisze się kod po angielsku - tak zawsze czytałem, tak zawsze miałem w pracy - jednak natknąłem się na firmę, która klepie po polsku (nazwy zmiennych/metod, pola w bazie, itd). Firma jest według mnie dość dobra(produkt szybko się rozwija, firma nie ma reklam, a na prawdę staje się poważną konkurencją w swojej niewąskiej dziedzinie - produkt zyskuje wielkie uznanie wśród klientów (no tak, oni nie patrzą na kod), wiele firm nawiązuje z nimi współpracę chcąc pisać dodatki do produktu (bo ta firma daje taką możliwość) - a jeżeli chodzi o sam kod, prócz tych polskich nazw jest "nowoczesny" - zgodny z solid, wzorce, itd . Kod udostępniają (jego małe cząstki) na gitHubie, z resztą miałem okazję kiedyś coś tam grzebać w ich produkcie jak jeszcze nie byłem programistą ;]
Produkt jest i będzie zawsze rozwijany tylko w Polsce.

Czy rzeczywiście jedynym sensownym pisaniem kodu jest "klepania po angielsku", jeżeli tylko Polacy (wąskie grono, około 20 programistów) będą nad nim pracować?
Dal mnie klepanie po angielsku to już przyzwyczajenie, BYĆ MOŻE(!) uda mi się tam zatrudnić, nie będzie to dla mnie problemem klepać po polsku (rzecz jasna polskich znaków nie używają;]) - ale chciałem zapytać, czy spotkaliście się z takim podejściem i co o tym myślicie?

1

Biorąc pod uwagę że biblioteki z których korzystają nie są mają interfejsów napisanych po polsku to pewnie robi się z tego gówniany miszmasz nazewniczy. Niespójność nazewnicza nie jest pożądaną cechą.

2

Tak dodając papryczki chilli do całości, aktualnie pracuje w firmie, w której jakieś 20% kodu jest pisane po niemiecku, a nazwy pól w tabelach (w BD) mają postać bSomething (gdzie b oznacza, że something to boolean), szSomeVarchar(gdzie sz oznacza... SZTRING --> :D)

1
pawelek1991 napisał(a):

Tak dodając papryczki chilli do całości, aktualnie pracuje w firmie, w której jakieś 20% kodu jest pisane po niemiecku, a nazwy pól w tabelach (w BD) mają postać bSomething (gdzie b oznacza, że something to boolean), szSomeVarchar(gdzie sz oznacza... SZTRING --> :D)

tzw. notacja Austro-Węgierska :D

6

Ja się spotkałem i moim zdaniem akurat był to sensowny przypadek. Chodzi o jakiś Comarchowy system do integrowania się z polskimi urzędami i firmami. Z tego powodu były metody czy pola typu getKontrahent. Skoro zawsze na docelowym dokumencie i na widoku GUI będzie napis "kontrahent" to po co to na siłę tłumaczyć na język angielski? Pojęcia używane w biurokratycznej papierologii są dość egzotyczne w świecie IT, więc po przetłumaczeniu na angielski nie byłoby oczywiste co jest czym i trzeba byłoby wkuwać słowniczek z tłumaczeniami na pamięć. Z dwojga złego wolę wolę używać dwóch języków mówionych w kodzie niż tłumaczyć nietypowe dla IT i zarazem rzadko używane na co dzień pojęcia na siłę.

1

Niektórzy wcale nie znają angielskiego w stopniu dostatecznym żeby wiedzieć że identyczne słowa mogą mieć różne znaczenia i co za tym idzie być tłumaczone różnymi słowami w obcym języku. Potem czytając taki kod najpierw se tłumaczysz z angielskiego na polski i dopiero próbujesz zgadnąć co autor miał na myśli

0

Kto odnosi większy sukces - ten, który pisze zgodnie z zagranicznym wzorcem, w języku może i znanym, ale obcym, czy ten, który pisze to samo, ale w swoim języku rodzimym, nad którego znaczeniem słów nie musi się zastanawiać? Firma ma przynosić zysk. Pisanie w części po polsku przyspiesza pracę. Jest kasa, jest fajnie. Idę o zakład, że większość osób obecnych na tym forum nie wie nawet jak po angielsku brzmi wspomniany tutaj "kontrahent" i w sytuacji potrzeby zastosowania takiego słowa musiałaby marnować najcenniejszy na świecie zasób.
Jesteś w stanie od ręki przetłumaczyć na angielski "poręczenie bankowe" i "gwarancję bankową"? Jesteś w stanie zachować w nazewnictwie różnicę między nimi? Jak myślisz, ile osób jest w stanie?

0

Ja generalnie bardzo lubię pisać kod po angielsku, ładnie i spójnie to wygląda. Jednak nie będę czarować, czasem jak muszę wprowadzić zmienną, która oznacza "repertorium" albo piszę wyjątek dla Regionalnej Izby Obrachunkowej, albo muszę odróżnić wyrok od orzeczenia, postanowienia, decyzji i uchwały..... no czasem jednak się łamię...

0

moze zamiast tego lepiejs tworzyc polski jezyk programowania, np:

uzywajac System;
przestrzennazwy AplikacjaWitaj
{
    klasa Program
    {
        statyczna pusta Glowna(szereg[] argumenty)
        {
              Konsola.ZapiszLinie("Witaj Swiecie!")
        }
    }
}
1

Nie popadajmy w skrajności - nie trzeba przepisywać całego języka programowania wraz z biblioteką standardową, by napisać aplikację dla urzędu.

Tym których boli językowy miszmasz polecam wyrzec się używania słów ze środkowej kolumny (o nazwie "polskawy") z tabelki stąd: https://github.com/nurkiewicz/polski-w-it

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1