Witajcie, jestem studentem 3->4 roku na politechnice jednej z większych miast. Programuje od ponad 4 lat z czego pierwsze 2 lata to takie pseudo-programowanie, nie poznałem nawet dokładnie podstaw ani nie napisałem aplikacji, jednak od dwóch lat regularnie się uczę. Przez rok dużo uczyłem się javy, springa, hibernate, jdbc i inne, nawet nie pisałem jakichś dużych aplikacji tylko takie bardziej proste, przerabianie kursów. Natomiast ostatni rok( a dokładniej jakieś 8 miesięcy) to praktycznie klepanie jakichś projektów po 4-8 godzin dziennie, zwolniłem się z pracy i w przerwie do nauki na studia i imprez robiłem różne projekciki tym razem bardziej zaawansowane i rozbudowane. Stworzyłem 3 naprawdę solidne REST API, CRUD, ogarnięte wzorce, clean code i porządne projekty włącznie z dopracowanym frontem, poświeciłem naprawdę sporo czasu i co? Liczyłem na to że dostanie się na staż czy juniora w te wakacje to będzie formalność a to jest dramat.
Wysłałem ponad 150 CV, dostałem może kilkanaście odpowiedzi w stylu: zapraszamy na ostatnim roku studiów, brak doświadczenia komercyjnego, proszę spróbować się podszkolić i spróbować później. Myślę sobie wtf, mój znajomy który pracuje od trzech lat jako java dev dał mi parę wskazówek, pokazał parę dobrych praktyk, zrobil code review i stwierdził, że mam dużo lepiej napisane aplikacje niż kiedy on szukał pracy ale mimo wszystko nie mogę dostać pracy.
Nie udzielam się w żadnych kołach, nie chodzę na konferencje jedynie na targi pracy - zamiast tego siedzę i dopracowuję projekty ale nie mogę dostać zatrudnienia.
Nie mam żadnych wymagań finansowych, mógłbym nawet pracować za 2000 miesięcznie.
Czy możliwe jest jeszcze znalezienie pracy jako programista? Jak osoby po 3 miesięcznym kursie mogą znaleźć prace a ja po 2 latach solidnej nauki będąc studentem nie mogę dostać się na staż?