Cześć wszystkim.
Przez ponad 20 lat zajmuję się pisaniem programów. Na samym początku to było jeszcze pod dosem assembler potem TP(Turbo Pascal) TC(Turbo C++). Dalej w 1996 Delphi 1 dołączona była płyta chyba PC World Komputer, no i potem dalej Linux Red Hat, pisanie w C/C++, stawianie usług typu internet, poczta(smtp,pop), serwer www, serwer baz danych. Potem praca jako serwisant sprzętu oprogramowania, a od 2010 już komercyjnie cały czas pisanie w C/C++/PHP, programy konsolowe jako usługi w linux, programy klienckie dla Windows/Linux z GUI.
Firma w której pracowałem to mała firma w małym mieście, ale wygraliśmy przetarg (chociaż było ciężko) na zrobienie oprogramowania dla portu Szczecin-Świnoujście.
1.Musieliśmy zrobić moduł embeded na procesorze Atmel, który z morza będzie wysyłał informację o stanie boji (stan swiatła, akumulatora, pozycja itp) wszystko za pomocą naszego własnego szyfrowanego protokołu i przy użyciu komunikacji przez radiomodem lub AIS, żadnego internetu.
Komunikacja w dwie strony status ale też sterowanie np światłem (on,off)
2. Część kliencka baza danych, program kliencki wxWidgets do GUI, mapa świata podkładowa, mapa szczegółowa morska S57, wizualizacja statków z AIS, alarmy czy te statki przypadkiem nie idą na kolizję z bojami.
3. Postawienie poprawek dla GPS'a czyli RTK hardware i software.
Było jeszcze więcej do zrobienia ale nie o to chodzi.
Po tym projekcie zacząłem szukać pracy w większym mieście Wrocław. Byłem chyba ma 20 rozmowach w różnych firmach.
Kiedy opowiadałem o tym co robiłem to jakoś tak jakby większość nie chciała uwierzyć, potem przychodziła najczęściej część techniczna, która często trwała 90 minut, zostałem zawsze tak wymaglowany że nie wiedziałem jak się nazywam.
Pytania typu (pętla for do 12 w pętli fork()) ile procesów zostanie utworzonych ? Po co mi to wiedzieć jak będę chciał to sprawdzę, no i zła odpowiedź.
Albo pytania co robi dana funkcja no i te które pamiętasz odpowiesz, ale dużo jest takich których przykładowo nie używałeś i nie pamiętasz do czego one są i odpowiedź w stylu że jest od tego dokumentacja była złą odpowiedzią i egzamin oblany.
Po jakimś czasie zacząłem już nawet szukać w PHP czegoś, myślę prosty język bez zarządzania pamięcią itp. No i zaczęło się, jako że napisałem sobie swoje MVC małe które wystarcza mi do dużych i małych projektów to rzadko używałem Symfony czy Laravela nie mówiąc już o innych frameworkach które mam głęboko w poważaniu np Zend który zamulał kiedyś strasznie (nie wiem jak teraz) dlatego pisałem własny kod, który stronę renderuje w setnych częściach sekundy.
W PHP też się nie udało w jednej firmie prawie już się dostałem (znowu było 2h rozmowy, pytania o wszystkie funkcje możliwe z php do czego są itp)
ale klient końcowy jednak wybrał kogoś tańszego (ja chciałem 5000 netto).
Moja strona http://maxkod.pl
github (tylko te projekty które mogłem pokazać) https://github.com/rafalzygadlo
mój MVC na filmie (CMS z CRM) tutaj jeszcze nie w pełni funkcjonalny
monitoring szczecin-Swino wersja w jeszcze nie finalna
Poradźcie coś, co zrobić żeby tą pracę dostać ?
Czy 5000 netto to tak dużo kiedy zarobiłem przez rok dla ostatniej firmy 5 mln ?
Może mój wiek 43 lata to już czas od trumny ?
Czy to Polska mentalność i tak naprawdę to brak pracy ?
Czy to taki problem , żeby kogoś wziąć, kto ma tak duże doświadczenie ogólnie w programowaniu i rozwiązywaniu zagadek informatycznych i kazać mu pójść jakąś ścieżką specjalisty przykładowo w C/C++, a nie ciągle krytykować że zamiast std::string używam sobie char*.
Wystarczy słowo Rafał proszę używaj std::string i używam bo dla mnie nie ma różnicy, nawet się nie będę kłócił i oponował tylko dostosowywuję się do ogółu.
Czy lepiej zatrudnić kogoś kto się przebranżowi np z piekarza na front-endowca.
Czy naprawdę warto ten mój czas poświęcony te ponad 20 lat tak zmarnować ?
PS.
Na dzień dzisiejszy zaczynam pracę jako pick-by-voice w Niemczech, będę się uczył intensywnie języka i może uda się tam.