Kiedy odejść?

1

Cześć,

Co byście zrobili na moim miejscu? Sytuacja wygląda tak że nie zarabiam źle ale nie rozwijam się za bardzo jako programista i w ostatnim czasie dostaję od kierownika opr o wszystko, nawet o to że oddycham. Fakt że puściłem kilka małych bugów ale przez to że wszysycy uciekli z firmy nie mamy testerów, analiz, a wszystko jest na wczoraj więc większość i tak dopinam po godzinach. Dzisiaj szykuje mi się kolejna bura i widzę dwie opcje:

  1. Pod wpływem emocj, które się we mnie gotują rzucić dzisiaj wypowiedzenie i mieć gdzieś całą sytuacje, problem jest że na lipiec i sierpień mam zaplanowany urlop (bilety etc.) i albo musiałbym zrobić sobie wakacje lipiec-sierpień albo tylko lipiec i na sierpień dogadywać się z nowym pracodawcą na tygodniowy urlop.
  2. Rzucić wypowiedzenie na początku czerwca żeby na urlop pojechać z obecnej pracy w lipcu, a sierpień zrobić sobie wolny.

Jeśli chodzi o nową pracę to raczej nie będzie problem, w najgorszym wypadku zarobki na początku spadną o 500 zł.

1

Co to za buc? Podaj jego dane osobowe, będziemy wiedzieć kim gardzić.

0

Jeżeli męczysz się w obecnej pracy to bez sensu żebyś dalej tam siedział. Pytanie czego przy zmianie pracy mają spaść ci zarobki? Lepiej gdybyś zaczął szukać opcji gdzie dostaniesz więcej na rękę i wtedy przeszedł.

0

Ostatni gasi światło.
Pamiętaj że masz jakiś okres wypowiedzenia, więc nawet jak dziś rzucisz papierami to będziesz musiał jeszcze tam pracować. Co więcej szef może kazać ci wybrać zaległy urlop od razu.

7

Idziesz do psychiatry i mówisz o myślach samobójczych oraz braku sensu życia.
Dostajesz L4 na pól roku i masz święty spokój, zyskujesz czas na szukanie czegoś nowego, a szef-palant zostaje na lodzie. Wszyscy otrzymują to, na co zasługują - Ty kasę oraz chwilę spokoju, firma - nauczkę :)
A jak znajdziesz nową firmę, zawsze można L4 skorygować i wrócić do pracy, ale już w nowym miejscu.

4

W piatek... a co do bury - serio? Ile Ty masz doswiadczenia? Twoj kierownik zdecydowal ze nie ma testerow/analitykow i dal ciezkie terminy. W takiej sytuacji Ty go informujesz ze jest spore ryzyko ze cos sie wywali - i to on decyduje czy sie na to zgadza czy nie. Jesli sie zgadza to jest to jego swiadome ryzyko. Dorosnij. Widze cos za duzo osob ktore bierze wszystko na siebie i nie mysli ze kierownik ma tez prace i to on podejmuje ryzyko (zakladam ze bledy nie sa trywialne i jestes standardowym programista). Kierownik/PM w projekcie w ktorym jest ciezko tez ma harowac a nie tylko wyrazac swoje zyczenia.

1

Ja bym raczej odradzał zwolnienie się z pracy z fajerwerkami, nawet jeśli to jest jakiś JanszSoft. Grzecznie, ładnie, powiedzieć że warunki nie odpowiadają i składasz wypowiedzenie.

1

Zacznij szukać roboty, jak znajdziesz taką, która ci odpowiada zwolnij się z tej. Tutaj przestań się stresować, bo niby czym? Co się może stać najgorszego jak przestaniesz się stresować i zaczniesz olewać bury szefa? Zwolnią cię?

0

Próbowałeś w ogóle rozmawiać o tym z szefem? Mam na myśli rozmowę o jego czepianiu się.
Nie rozumiem takiej sytuacji - w pierwszej kolejności powinieneś dać jasno do zrozumienia że nie powinien się dziwić skoro nie ma testerów.

2

Zrób to cwanie. Najlepiej L4 i szukaj czegoś nowego. Oprócz tego przeczytaj sobie książkę mistrz czystego kodu. kodeks postępowania profesjonalnych programistów o tym jak mówić Nie

3

albo musiałbym zrobić sobie wakacje lipiec-sierpień albo tylko lipiec i na sierpień dogadywać się z nowym pracodawcą na tygodniowy urlop.

Możesz też zrobić sobie samemu "urlop" po prostu zwalniając się a potem nie szukać pracy od razu po zwolnieniu (albo szukając z zastrzeżeniem, że będziesz dostępny dopiero od któregoś tam terminu). No ale to jest dobre wtedy, jak masz zaoszczędzonych wystarczająco dużo monet na koncie, że nie musisz być cały czas niewolnikiem pracy.

Rzucić wypowiedzenie na początku czerwca żeby na urlop pojechać z obecnej pracy w lipcu, a sierpień zrobić sobie wolny.

Ja tam nie wiem o co chodzi z tymi urlopami w lato, najgorsza pora roku na urlop. Zamiast posiedzieć w klimatyzowanym biurze, to ludzie biorą urlopy i spiekają się w pełnym słońcu.

0

Jakie miasto? Zgłaszam się na testera. Rezerwuj mi biurko przy scianie

0

Jesli masz umowe o prace to mozesz po zlozeniu wypowiedzenia dogadac sie z szefem, ze chcesz skrocic okres wypowiedzenia:

Skrócenie okresu wypowiedzenia a rozwiązanie za porozumieniem stron
Skrócenie okresu wypowiedzenia umowy może również nastąpić w wyniku porozumienia stron co do jego zastosowania. Aby porozumienie mogło nastąpić, niezbędne jest złożenie oświadczenia woli o skróceniu okresu wypowiedzenia. Oświadczenie to nie przekształca trybu rozwiązania umowy w porozumienie stron. Rozwiązanie umowy nadal następuje za wypowiedzeniem pracodawcy bądź pracownika. Obie strony mają dowolność w określeniu, o ile chcą skrócić czas trwania wypowiedzenia, ponieważ przepisy dokładnie tego nie regulują.

W internecie jest pelno wzorow.

0

Ja bym zrobil tak:

L4 na jakis shit na 2-3 tygodnie(z przedluzaniem), szukanie pracy, zaraz potem wypowiedzenie, potem pogadac z szefem o skrocenie okresu wypowiedzenia.

Wszystko na spokojnie, po co masz sie z nim [CIACH!] i tracic zdrowie.

1

W takiej sytuacji odszedłbym jakieś 3 miesiące temu.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1