Spaghetti code - rozczarowanie, wypalenie zawodowe, chęć zmiany branży...

1

W poniższym video mowa jest o młodym programiście, który zawiódł się jakością kodu w swojej pierwszej pracy IT, odczuwa wypalenie zawodowe i myśli o zmianie branży. Natomiast pod filmikiem wywiązała się ciekawa dyskusja, w której wiele osób zarzeka, że własnie dlatego programuje tylko hobbistycznie - dla siebie, a zawodowo zajmuje się czymś zupełnie innym, ponieważ według tych osób praca jako programista to istna męka. Jakie są Wasze przemyślenia w tej kwestii? czy zaiste jest to męka? ;D i czy naprawdę 95% film nie dba o jakość kody? jak sobie z tym radziliście na początku kariery?

0

W większości korpo w Polsce tak jest, że w kodzie syf, ale polaczki się naśmiewają z hindusów.

4
Wesoły Programista napisał(a):

W większości korpo w Polsce tak jest, że w kodzie syf, ale polaczki się naśmiewają z hindusów.

Pewnie dlatego że ten kod odziedziczony jest po Hindusach

1

Czasem mam wrażenie, że 90% programistów tak naprawdę nie lubi swojej pracy... ale nikt nie chce tego powiedzieć na głos...

3

Każde hobby jest fajne, dopóki jest tylko w sferze hobby. Jeśli zaczynasz z jakiegoś hobby robić pieniądze, to niby dalej robisz to co lubisz, ale jednak jest już inaczej. Jest już jakiś przymus, jakieś oczekiwania klientów, nie Ty do końca masz wpływ na to co chcesz tworzyć itd. W rezultacie zawsze po jakimś czasie nawet najwspanialsza praca zacznie Cię nudzić a czasami wręcz irytować. Więc jak ktoś mówi: "zacznij zarabiać robiąc to co kochasz, to w rzeczywistości nie będziesz pracował" to jest to dla mnie bzdura.

Podam może przykład: Od najmłodszych lat grałem na instrumentach, bo mi się to podobało. Już nawet w podstawówce założyliśmy zespół, graliśmy na różnych szkolnych imprezach, na harcerskich spotkaniach, nawet w kościele, byle tylko grać, I było fajnie. Z czasem zaczęliśmy grać dla pieniędzy. Po paru latach to granie dla pieniędzy rzuciłem, bo to co było kiedyś hobby i bawiło, zaczęło mnie męczyć i irytować. I tylko dzięki temu, że to rzuciłem, znowu mam frajdę gdy biorę do ręki gitarę raz na jakiś czas.

Takę więc hobby to hobby, a praca to praca. Nie mieszajmy tych pojęć.

0

@PaulGilbert A co z game developerami? jaki byłby inny powód niż pasja i frajda z wykonywanej pracy, dla którego siedzą w znacznie mniej opłacalnej i komfortowej branży ?

2

Dobre ostrzeżenie dla wszystkich tych, którzy myślą o wyborze/zmianie branży na programowanie :D

1

HAhaaha... Nie bez powodu programiści zarabiają tyle ile zarabiają...
Gdyby na światowym rynku pracy nie było takiej przepaści pomiędzy wynagrodzeniem programistów a zarobkami w innych popularnych zawodach(inż elektryki, finansiści, inż budowy) to niewiele osób by zostało w tej branży.

2

Finansiści i budowlańcy przecież nie zarabiają gorzej niż IT, więc nie bardzo rozumiem wpis. Budowlańcy to powiedziałbym, że nawet ZNACZNIE lepiej. Widząc jakie zakupy ostatnio za gotówkę zrobił mój znajomy budowlaniec na rynku nieruchomości, to myślę, że nawet najlepszych programistów chyba nie będzie stać żeby w życiu sobie na takie zakupy (powinienem chyba napisać "inwestycje") pozwolić.

ehh, że co ? przeciętny programista zarobi więcej niż przeciętny budowlaniec... porównaj sobie średnie wynagrodzenie w Polsce, jak i w innych krajach(UK, USA) zarobki w tych zawodach.

2

Akurat na światowym rynku pracy takiej przepaści w ogóle nie ma. Polska jest tutaj zupełnym wyjątkiem.

1

Polska zupełnym wyjątkiem? Myślałem, że podobna sytuacja jest w wielu krajach jak chociażby w Rumunii, na Węgrzech, Ukrainie, Białorusi, Bałkanach, ogółem w Europie środkowej i wschodniej. Może ktoś ma informacje.

1
Shalom napisał(a):

Akurat na światowym rynku pracy takiej przepaści w ogóle nie ma. Polska jest tutaj zupełnym wyjątkiem.

Nie no, przepaść jest i to znacząca - po prostu to nie jest 2-3x tyle jak w Polsce.
Software Engineer: 104 463$
https://www.glassdoor.com/Salaries/software-engineer-salary-SRCH_KO0,17.htm
Structural Engineer: 66.906$
https://www.glassdoor.com/Salaries/structural-engineer-salary-SRCH_KO0,19.htm
Electrical Engineer: 83.088$
https://www.glassdoor.com/Salaries/electrical-engineer-salary-SRCH_KO0,19.htm
Mechanical Engineer: 73.016$

W Europie zachodniej jest trochę równiej (poza Szwajcarią). Ale sufit dla najlepszych i tak jest dużo wyżej dla programistów - niezależnie od lokacji.

0

Najlepsze rozwiązanie to zrobie się pro developerem i pójście do takiej firmy gdzie nie ma takiego syfu, choć łatwe to nie jest

0

Jeśli ktoś z Was będzie miał w najbliższym czasie okazję szukać ekipy budowlanej to się przekonacie, jak to jest w rzeczywistości :-) W ostatnim czasie naprawdę ogromne deficyty w budowlane się zrobiły. Na sprawdzoną firmę trzeba czekać około roku czasu i nie kryją, że trzeba im zapłacić niemało. Już w innym wątku pisałem, że fachowiec od ociepleń kosztował mnie więcej niż zarabia przeciętny senior developer.

0
PaulGilbert napisał(a):

Jeśli ktoś z Was będzie miał w najbliższym czasie okazję szukać ekipy budowlanej to się przekonacie, jak to jest w rzeczywistości :-) W ostatnim czasie naprawdę ogromne deficyty w budowlane się zrobiły. Na sprawdzoną firmę trzeba czekać około roku czasu i nie kryją, że trzeba im zapłacić niemało. Już w innym wątku pisałem, że fachowiec od ociepleń kosztował mnie więcej niż zarabia przeciętny senior developer.

Ponad 15 kilo cebul? D:

1

Pare lat temu kolega (senior dev) sam robil fundamenty, stwierdzil ze bardziej mu sie oplaci miesiac urlopu bezplatnego i zrobienie samemu niz branie ekipy :)

1

Parę lat temu moja wspólnota mieszkaniowa postanowiła ocieplić blok. Napisaliśmy zapytania ofertowe do lokalnych firm i dostaliśmy odpowiedzi rzędu 200zł/m2. Sporo, więc zaglądam na allegro a tam oferty firm ze Śląska czy z Podhala po 70zł/m2. Łapię więc za telefon, dzwonię, pytam czy oferta aktualna, czy mogą popracować w moim mieście etc. Spoko mogą, jutro zadzwonią by pogadać o szczegółach. Jutro czekam, czekam i nic. Dzwonię ja. Rozmowa się nie klei, stwierdzają że mają jednak nadmiar roboty. Dzwonię do następnych, schemat podobny. Następną firmę próbuję umówić przez maila. "Awarię komputera" mieli, tez się nie dało dogadać ... . W końcu ktoś mi z tych firm wytłumaczył, że nagłe ochłodzenie oferty następuje po telefonie do hurtowni materiałów budowlanych w mojej okolicy. No przecież z Podhala nie będą targać styropianu. A hurtownia na moim terenie uprzejmie ich informuje, że lepiej w mojej okolicy nie robić, bo to zniżek na materiały nie ma i inspekcja budowlana do wszystkiego się przyczepia i dzielnicowy pić nie pozwala po robocie i rusztowania się przewracają ... . Cóż, udało nam się z lokalsami stargować do 150zł/m2.
Ale oczywiście jak się ma co nieco wiedzy wewnątrz branży, to ceny robocizny już takie rewelacyjne nie są. Spokojnie można znaleźć kogoś kto dobrze płot zrobi i po 30zł/h.

1

Często jest tak, że firma ma swój legacy code i dba się o nowopowstałe kawałki olewając to, co jest stare. Do tego dochodzi też presja, by dostarczać jak najszybciej, a taka presja bardzo negatywnie wpływa na jakość kodu. Łatwo się złapać na myśleniu "ważne, że działa. Kiedyś to zrefaktoruję", ale jeżeli sytuacja taka trwa cały czas, syfiasty kod się tworzy i nigdy nie ma się czasu na jego naprawę, a potem gdy znajdzie się jakiś bug - a znaleźć się musi - zaczyna się narzekać, że jest taki syf :)

0

co to za offtopic z budowlanką ? btw, jest różnica między pracą inż budowy a członka ekipy budowlanej xD

Wracając do głównego wątku, jakie są wasze odczucia z związku z pracą? macie czasem ochotę rzucić to wszystko i zająć się czymś innym ? czy może jednak lepsza kasa rewanżuje całą frustracje?

8

Jakie są Wasze przemyślenia w tej kwestii? czy zaiste jest to męka?

meka to jest dla gimbusow ktorym przykro ze w prawdziwym zyciu kod jest bardziej skomplikowany (i zaniedbany) niz prototyp z tutoriala

czy naprawdę 95% film nie dba o jakość kody?

mysle ze lepiej powiedziec prawde - 95% programistow nie dba o jakosc kodu. a z pewnoscia wiecej niz 5% narzeka ze ich projekt jest syfny. wniosek jest prosty - zamiast narzekac rob porzadnie.

jak sobie z tym radziliście na początku kariery?

dbalam o jakosc kodu

0

@Shalom:

he median wage for workers in the United States in the fourth quarter of 2017 was $857 per week or $44,564 per year for a 40-hour workweek.

https://www.thebalancecareers.com/average-salary-information-for-us-workers-2060808

$44,564 gdzie dla programistów mediana pewnie ok $100k albo i nawet troche więcej, ale są też oferty przekraczające $200k. Na linkedin widuje oferty ostatnio modnym blockchain za $250 dla CTO co wcale nie wydaje mi się dużo przy ich finansowaniu na giełdach itd.

też jest duża różnica, Polska nie jest wyjątkiem.

0

@pozdro600: for workers, poszukaj ty moze jednak mediany dla inżynierów czy innych wysoko kwalifikowanych pracowników.

0
Fedaykin napisał(a):
Shalom napisał(a):

Akurat na światowym rynku pracy takiej przepaści w ogóle nie ma. Polska jest tutaj zupełnym wyjątkiem.

Nie no, przepaść jest i to znacząca - po prostu to nie jest 2-3x tyle jak w Polsce.
Software Engineer: 104 463$
https://www.glassdoor.com/Salaries/software-engineer-salary-SRCH_KO0,17.htm
Structural Engineer: 66.906$
https://www.glassdoor.com/Salaries/structural-engineer-salary-SRCH_KO0,19.htm
Electrical Engineer: 83.088$
https://www.glassdoor.com/Salaries/electrical-engineer-salary-SRCH_KO0,19.htm
Mechanical Engineer: 73.016$

W Europie zachodniej jest trochę równiej (poza Szwajcarią). Ale sufit dla najlepszych i tak jest dużo wyżej dla programistów - niezależnie od lokacji.

Już zostały podane.

0

No ale przepraszam 80 a 100 to jest "przepaść"? o_O No chyba nie. To jest taka sama "przepaść" jak pomiędzy twoim Structural Engineer a Electrical Engineer. Przepaść to jest w PL, gdzie programista ma >20k a inny inżynier ma 5 czy 8.

1

Wierze że karma wraca.Jak zrobisz dla kogoś dobry kod a potem zmienisz projekt to ktoś po drugiej stronie pomyśli podobnie i zrobi na odwrót.

1
Shalom napisał(a):

No ale przepraszam 80 a 100 to jest "przepaść"? o_O No chyba nie. To jest taka sama "przepaść" jak pomiędzy twoim Structural Engineer a Electrical Engineer. Przepaść to jest w PL, gdzie programista ma >20k a inny inżynier ma 5 czy 8.

Eh gdzie w Polsce mediana dla programisty >20k? Nawet mediana w WAWie czy KRK będzie ok 10k brutto, a co dopiero cała Polska. Tutaj pewnie 6-7k brutto to mediana. A to niewiele mniej niż mediana innych inżynierów.

0
Seniorita napisał(a):
Shalom napisał(a):

No ale przepraszam 80 a 100 to jest "przepaść"? o_O No chyba nie. To jest taka sama "przepaść" jak pomiędzy twoim Structural Engineer a Electrical Engineer. Przepaść to jest w PL, gdzie programista ma >20k a inny inżynier ma 5 czy 8.

Eh gdzie w Polsce mediana dla programisty >20k? Nawet mediana w WAWie czy KRK będzie ok 10k brutto, a co dopiero cała Polska. Tutaj pewnie 6-7k brutto to mediana. A to niewiele mniej niż mediana innych inżynierów.

W sensie niewiele więcej ;)

0
Shalom napisał(a):

No ale przepraszam 80 a 100 to jest "przepaść"? o_O No chyba nie. To jest taka sama "przepaść" jak pomiędzy twoim Structural Engineer a Electrical Engineer. Przepaść to jest w PL, gdzie programista ma >20k a inny inżynier ma 5 czy 8.

Między Structural Engineer: 66.906$ i Software Engineer: 104 463$ różnica jest spora.
Natomiast nie brałbym pod uwagę Electrical Engineer: 83.088$, bo lepiej zarabiający inż elektroniki zajmują się głównie programowaniem.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1