Praca w supporcie

0

Cześć! Mam pytanie odnośnie pracy w supporcie IT / helpdesk. Będę niedługo kończył Informatyke na Politechnice (inżynier) i zastanawiam się nad pracą dla mnie. Trochę programowałem we froncie, ale chyba chciałbym spróbować czegoś innego. Pomyślałem o czymś lżejszym typu support / helpdesk. Nie mam jakiś wygórowanych wymagań co do zarobków (przeszło mi to już) typu 10k miesięcznie.

Pytania:

  1. Jak mniej więcej wygląda praca w supporcie IT ?
  2. Czy jest szansa na zarobki 3500-4000zł netto?
  3. Czy jest opcja pracy zdalnej w 50-60%?
  4. Wasze opinie o tej działce

Dzięki za pomoc!

0

Nie byłbym taki pewny czy support jest lżejszy od frontu :D

0

Znasz angielski?

2

support / helpdesk - uzeranie sie z pracownikami lub/i klientami

nie mysl ze to łatwe pieniądze ale co kto lubi

0

Zadzwon, probuj. Najwyzej powiedza ze nie. Ale nie liczylbym na prace zdalna. W przypadku juniora przewaznie praca zdalna sie nie sprawdza.

0

Hej,

Miło Cię poznać! Chętnie podzielę się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami.

Pracuje w rolach związanych z obsługą klienta już od ponad 10 lat. Miałem przyjemność pracować na kilku różnych stanowiskach w dwóch skrajnie różnych firmach (duży moloch vs dojrzały startup).

  1. W bardzo dużym skrócie. Praca w supporcie polega na rozwiązywaniu problemów / pomocy klientowi. W mojej pierwszej pracy (wewnętrzny support) to było dosłownie wszystko: pomoc w konfiguracji wifi, instalacja drukarek, obsługa active directory, prosta administracja w SAPie itp itd. Obecnie to wiedza produktowa, migracje danych, data wrangling etc.

Jeżeli skończyłeś informatykę i co nieco potrafisz (i chcesz) to są duże możliwości w supporcie technicznym.

  1. Z zarobkami jest różnie. Jak zaczynałem to zarabiałem bardzo mało (ok 1600 zł netto w 2009). W korpo, które są na rynku już wiele lat zazwyczaj są jakieś wytyczne co do wynagrodzeń. Są regularne podwyżki i premie ale zazwyczaj nie jakieś spektakularne. Wyżej d. nie podskoczysz. Zmiana pracy była dla mnie dużą zmianą. Obecnie zarabiam bardzo przyzwoicie (5-cio cyrfowa kwota brutto, dużo więcej niż piszą ludzie w jednym z wątków nt. wynagrodzeń). Dość regularnie dostaje też zaproszenia na linkedin z całkiem przyzwoitym wynagrodzeniem (ost. kilka ofert 7-10k netto na b2b). Jak znasz język to proponuję się zorientować w ofertach zza granicy.

  2. W pierwszej pracy na helpdesku nie było mowy o pracy zdalnej. Po zmianie stanowiska miałem taką możliwość ale nie korzystałem. Teraz mogę pracować ile chce i kiedy chce. Wszystko zależy od firmy.

  3. Mam wrażenie, że taki rodzaj pracy, szczególnie w Polsce, jest bardzo niedoceniany. Moim zdaniem niesłusznie. Jak zaczynałem swoja przygodę to czasami znajomi się ze mnie podśmiewali, że pracuje na helpdesku. Ze względu na dość niską barierę wejścia jest sporo konkurencji i pewnie to ciągnie początkowe wynagrodzenia w dół. Ale jak pociśniesz to wykarmisz rodzinę i na wakacje pojedziesz.

Ja swoją pracę bardzo lubię. Cenie sobie kontakt z ludźmi. Lubię pomagać innym a pracując w supporcie ci jeszcze za to płacą :). Za każdym razem jak zmieniałem role na takie, gdzie kontaktu z klientem nie było w ogóle albo było go mało to czegoś mi brakowało. To nie jest też praca dla wszystkich. Musisz mieć duże pokłady cierpliwości i empatii :).

Znajomość języków obcych zdecydowanie pomaga znaleźć lepiej płatną pracę. Jak potrafisz coś zakodzić to już w ogóle super. W takiej pracy też możesz się dużo nauczyć. Ja trafiłem na dużo życzliwych osób, które pomogły mi w nauce kilku technologii. Programistą co prawda nigdy nie będę ale dużo rzeczy sobie potrafię sam automatyzować pisząc proste skrypty.

Pozdrawiam,

0

Zapraszam na priv, wiem sporo na temat pracy supportu, w dodatku w pełni zdalnej.

0
Wesoły Szewc napisał(a):

Hej,

Miło Cię poznać! Chętnie podzielę się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami.

Pracuje w rolach związanych z obsługą klienta już od ponad 10 lat. Miałem przyjemność pracować na kilku różnych stanowiskach w dwóch skrajnie różnych firmach (duży moloch vs dojrzały startup).

  1. W bardzo dużym skrócie. Praca w supporcie polega na rozwiązywaniu problemów / pomocy klientowi. W mojej pierwszej pracy (wewnętrzny support) to było dosłownie wszystko: pomoc w konfiguracji wifi, instalacja drukarek, obsługa active directory, prosta administracja w SAPie itp itd. Obecnie to wiedza produktowa, migracje danych, data wrangling etc.

Jeżeli skończyłeś informatykę i co nieco potrafisz (i chcesz) to są duże możliwości w supporcie technicznym.

  1. Z zarobkami jest różnie. Jak zaczynałem to zarabiałem bardzo mało (ok 1600 zł netto w 2009). W korpo, które są na rynku już wiele lat zazwyczaj są jakieś wytyczne co do wynagrodzeń. Są regularne podwyżki i premie ale zazwyczaj nie jakieś spektakularne. Wyżej d. nie podskoczysz. Zmiana pracy była dla mnie dużą zmianą. Obecnie zarabiam bardzo przyzwoicie (5-cio cyrfowa kwota brutto, dużo więcej niż piszą ludzie w jednym z wątków nt. wynagrodzeń). Dość regularnie dostaje też zaproszenia na linkedin z całkiem przyzwoitym wynagrodzeniem (ost. kilka ofert 7-10k netto na b2b). Jak znasz język to proponuję się zorientować w ofertach zza granicy.

  2. W pierwszej pracy na helpdesku nie było mowy o pracy zdalnej. Po zmianie stanowiska miałem taką możliwość ale nie korzystałem. Teraz mogę pracować ile chce i kiedy chce. Wszystko zależy od firmy.

  3. Mam wrażenie, że taki rodzaj pracy, szczególnie w Polsce, jest bardzo niedoceniany. Moim zdaniem niesłusznie. Jak zaczynałem swoja przygodę to czasami znajomi się ze mnie podśmiewali, że pracuje na helpdesku. Ze względu na dość niską barierę wejścia jest sporo konkurencji i pewnie to ciągnie początkowe wynagrodzenia w dół. Ale jak pociśniesz to wykarmisz rodzinę i na wakacje pojedziesz.

Ja swoją pracę bardzo lubię. Cenie sobie kontakt z ludźmi. Lubię pomagać innym a pracując w supporcie ci jeszcze za to płacą :). Za każdym razem jak zmieniałem role na takie, gdzie kontaktu z klientem nie było w ogóle albo było go mało to czegoś mi brakowało. To nie jest też praca dla wszystkich. Musisz mieć duże pokłady cierpliwości i empatii :).

Znajomość języków obcych zdecydowanie pomaga znaleźć lepiej płatną pracę. Jak potrafisz coś zakodzić to już w ogóle super. W takiej pracy też możesz się dużo nauczyć. Ja trafiłem na dużo życzliwych osób, które pomogły mi w nauce kilku technologii. Programistą co prawda nigdy nie będę ale dużo rzeczy sobie potrafię sam automatyzować pisząc proste skrypty.

Pozdrawiam,

Dzięki za odpowiedź! Powiedz proszę, w jakich miastach miałeś pracę?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1