cześć
mam mieć rozmowę w Air Schopping, a otrzymałem ofertę z innej firmy.
Wiem że tu sabrowiczów sporo, dlatego proszę o poradę i kilka słów o atmosferze w Sabre i ww projekcie.
W internetach czytam że
-idzie ku dobremu
-nowy prezes tylko zwalniać umie
-klienci odchodzą
-nareszcie pozytywne zmiany
-dużo odchodzi
-zostają najlepsi
no i bądź tu mądry w tym wszystkim
warto brać Sabre pod uwagę czy nie, bo metlik mam straszny po tym co znalazłem
-nareszcie pozytywne zmiany
-zostają najlepsi
że tak powiem xD.
Jest sporo ludzi zasiedzianych, którzy każdą krytykę Sabre usprawiedliwiają tym, że tam zostają tylko najlepsi. Płacowo bez rewelacji, rozwojowo raczej też nie(chociaż opinie dobre o Trip Case słyszałem), u mnie w nowej firmie siedzi kilka osób z Sabre i nikt powrotu nie planuje. Dla mnie skończyli się jak na goworku w jeden dzień 'dziwnym trafem' przybyło im kilka tysięcy maksymalnych ocen, mimo że pracuje tam 1000 osób, przez co średnia z niecałych 2 skoczyła do ponad 5, uczciwe firmy nie muszą robić takich cyrków. Chociaż wiadomo, jak masz do wyboru jakiś kołchoz to Sabre będzie lepszym wyborem, nauczysz się angielskiego i sobie pójdziesz za rok.
Jedyna firma w Krakowie, która zrezygnowała z autorskich kosztów, żeby chronić swój tyłek. Inne firmy potrafią zadbać o swoich pracowników, tutaj niekompetencja ze strony HR jest uderzająca.
Organizacyjnie często niestety ostatnio takie wtopy się zdarzają, ale poza tym pracuje się ok.
W tamtym roku wywalili kilka(naście, może dziesiąt) osób na UoP z najniższymi ocenami rocznymi. Zarobki raczej słabe (kwoty brutto UoP: juniorzy do powiedzmy 8k, przy awansie na mida zaproponowali mi 9k brutto + oncall - nowym pracownikom pewnie dają więcej, brak możliwości B2B; przy okazji dowiedziałem się że są seniorzy którzy tych 9k nie dostają). Zwalnianie raczej jest niezależne od CEO - Sabre nie bez powodu od lat ma opinię taką jaką ma. Pod względem opsów to raczej tragedia - data center i spora część administracji w indiach (dostępy które powinienem dostać od razu czasami zajmowały tydzień, brak roota ani jakichkolwiek sandboxów typu docker w których można się pobawić, nawet na devowym środowisku; wszystkie serwery w Stanach więc round trip dość długi). Coś mówili o przejściu na OpenShifta ale jak w grudniu ostatni raz byłem to raczej nic się nie działo. Jakość kodu mocno różna w zależności od zespołu (nawet w tym samym projekcie). Nie polecam jeśli nie znasz kogoś z zespołu kto ci bez bullshitu przedstawi ich sytuację.
[...] Płacowo bez rewelacji, rozwojowo raczej też nie(chociaż opinie dobre o Trip Case słyszałem) [...].
Że tak powiem xD
Może w innych cześciach Sabre jest gorzej, ale TC wcale nie jest rewelacyjnie. No chyba, że sam fakt, że część aplikacji jest napisana w Rubym jest dla kogoś faktem "rozwoju". A rotacja jest dość duża w porównaniu do innych zespołów w których byłem w Sabre.
a Trip Case to jest to samo co Air Schopping?
podobne chociaż?
całkiem co innego?
przyszły sabrowicz napisał(a):
a Trip Case to jest to samo co Air Schopping?
podobne chociaż?
całkiem co innego?
Całkiem co innego. Tripcase to projekt zajmujący się mobilną apką do zarządzania podróżą przed, po i w trakcie (dostępne dla każdego, też możesz sobie zainstalować jeśli chcesz) i związanym z tym backendem. Air shopping to wyszukiwanie ofert lotniczych na podstawie wszystkich połączeń i fareów. Air shopping jakoś ostatnio organizacyjnie latał po firmie, więc nie wiem nawet w jakim business unicie siedzą (są zasadniczo trzy - Airline Solutions, Travel Network i Hospitability Solutions, Tripcase jest w Travel Network).
Jeszcze jest Shared Services, z których korzystają 3 poprzednie i chyba tam był Shopping, skoro jest użyteczny dla TN i AS. Chyba że mnie ominęła jakąś zmiana ;-)
Smutny Wąż napisał(a):
Jeszcze jest Shared Services, z których korzystają 3 poprzednie i chyba tam był Shopping, skoro jest użyteczny dla TN i AS. Chyba że mnie ominęła jakąś zmiana ;-)
Faktycznie, wymieniłem w sumie tylko te takie które są customer-facing. Całkiem możliwe że kiedyś byli tam, ale wydaje mi się że teraz są w Travel Network (przynajmniej sabre sync tak wskazuje, zobacz sobie issue 17, 40 i 42)
dziękuję za wytłumaczenie
czy zatem Air Schopping jest fajne czy nie
utrzymanie bardziej czy rozwój
da się czegoś nauczyć
koledzy w porządku
Panowie z Sabre, czy orientujecie się może jak wygląda praca w p-Lab (performance lab)? Koduje od dobrych kilku lat (~10), szukam czegoś nowego, a wg opisu robią tam dosyć ciekawe (jak dla mnie) rzeczy.
Znajomy - senior qa - poszedł do p labu i sobie chwali, niestety nic więcej nie jestem w stanie napisać.