Czy rekruterzy faktycznie zaglądają do repozytoriów z projektami na githubie w CV czy interesuje ich tylko gotowy produkt zdatny do użytku?

0

Patrzą na całość czy pierwsze co robią to szukają demo, albo linków do gotowej aplikacji?
Bo nie wiem czy wystarczy link do repozytorium, czy link np do aplikacji w sklepie google play.
Dodatkowe pytanie, jeśli pracowałem nad projektem w grupie i repo domyślnie nie jest na moim githubie - to podaję link do swojego profilu gdzie jest podpięty, czy może link do repo, na którym projekt jest domyślnie?
Jeśli link jest długi to lepiej wstawić jakiś bit.ly - dobrze to wygląda, czy niekoniecznie?

1

Zalezy od osoby i tego ile jest czasu na przygotowanie. Ja staram sie sprawdzac.
Do repo bym nie skracal. Wole widziec ze to na Githubie niz zastanawiac sie czy wirusa nie zlapie.
Pamietaj - rekruter to przewaznie po prostu, osoba techniczna ktora na codzien zajmuje sie czyms innym i raz za czasu jest akcja typu: "mamy kandydata do sprawdzenia w piatek, kto moze?"

0

@WhiteLightning: A jeszcze zapytam, jeśli pracowałem jakiś czas temu nad projektem w organizacji i repozytorium jest tam, to jeśli chciałbym się pochwalić udziałem w tym projekcie to w cv podać link do repozytorium tej organizacji i coś opisać czy do kopii na moim githubie?

0

Myślę że to tez zalezy od firmy. W lepszej jakiejś np. Touk będa sprawdzac kod :)

0

nie wysłało mi się - chciałem napisać, że ostatnio poległem na dwóch rekrutacjach ze względu na GITa i za mało commitów

1

Ja osobiście sprawdzam kod z repo - z czystej ciekawości. Nic nie mam w swoim repozytorium, bo nie mogę nic wrzucić - takie warunki pracy. Jak zobaczę u kandydata jakąś mega lipę na repo - to raczej będę negatywnie nastawiony, lepiej żeby nic nie było.

0

Byłem na kilku rozmowach, nosiłem swoje źródła na pendrive i żadnego rekrutera to nie interesowało.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1