- Dlaczego jest taki hype na programistów, a o testerach się w ogóle nie mówi?
- Czy zdobycie entry-level job jako tester w 2018 jest łatwiejsze niż jako developer?
- Jak z reguły wyglądają zarobki testerów -- czy zarobki rosną tak samo szybko jak w przypadku programistów, wraz z zwiększeniem się wiedzy i doświadczenia, czy wolniej?
- Czy studia bardziej przeszkadzają czy pomagają w drodze do najszybszego zostania testerem?
Jestem osobą kończącą liceum. Od dłuższego czasu nastawiałem się na to, że rozpocznę w październiku studia informatyczne i po godzinach będę się uczył żeby zostać programistą. Ale jakoś kompletnie nie rozważałem możliwości bycia testerem, aż do teraz, i w sumie sam nie wiem czy warto to rozważać, i czy łatwiej będzie rezygnując ze studiów i ucząc się samemu czy może z studiami + ucząc się po godzinach?
Dzięki za wskazówki.
Ad 1) Trudno się odnieść do tak ogólnego stwierdzenia, ale: jest szum wokół programistów i pewnie długo będzie, bo niejako automatycznie myśląć o oprogramowaniu ma się na myśli programistów czyli 'budowniczych' tego czegoś core'owego. Nikt się nie będzie zachwycał testerami czy product ownerami, UX-ami, managerami, etc, bo mityczny programista siedzi dość mocno w świadomości czy to ludzie mających pojęcie o tworzeniu softu czy nie. Jeśli miałoby się mówić o testerach, to raczej w konkretnym negatywnym kontekście, tj. że coś się wywaliło na produkcji i nagle połowa ludzi nie może wysłać przelewu czy kupić biletu na pociąg. Faktem jest, że jeśli chcesz mieć 'szum' wokół siebie, to bycie testerem temu raczej się nie przysłuży.
Ad 2) W większości przypadków tak. Jednak jest coś za coś - ścieżka techniczna rozwoju testera jest bardziej ograniczona niż programisty.
Ad 3) Rosną podobnie, choć zwykle są ciut niższe.
Ad 4) Nie przeszkadzają, choć mogą pomóc. Jeżeli kręci cię programowanie, to bez względu na studia szedłbym w kierunku programowania, a już na pewno bym się nie nastawiał, że 'za n lat będę testerem'. Jak już na tym forum wiele osób pisało testowanie jest najczęściej dla osób, których programowanie kręci trochę mniej lub nie mają aż tak dobrze rozwiniętego myślenia abstrakcyjnego lub wzięły testowanie jako pierwszą pracę i potem tak już im zostało ;)