Czy firma powinna zwracać pieniądze za hotel i transport?

0

Witam, jestem z Gdańska i znalazłem pracę w Warszawie. Współpraca ma się odbywać na podstawie pracy zdalnej i na wizytach w siedzibie firmy co dwa tygodnie. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej podałem stawkę za jaką chciałbym pracować. Zastanawiam się, czy firma powinna zwracać mi pieniądze dodatkowo za dojazd i hotel, czy to już powinno być wliczone w kwotę, którą zaproponowałem? Pan od rekrutacji wysłał mi wiadomość na telefon, że mnie chcą i ktoś niedługo się ze mną skontaktuje. Jak według Was powinna wyglądać sprawa z tymi zwrotami?

0

Tak

0

Jeżeli to będzie umowa b2b to trzeba się porozumieć czy zasady zwrotu kosztów będą w umowie czy też masz je sobie wliczyć do podstawy, podobnie jak urlopy, chorobowe i wszelkie inne świadczenia.

0

A gdyby to była na przykład umowa o pracę?

1

W przypadku umowy o pracę koszty przejazdu służbowego opłaca pracodawca, poza tym pracownikowi należy się tzw. dieta.

0

Tutaj od razu chcialem dodac, ze jak bedziesz mial diety polskie, to wynosza one 30zl. Za tyle to nawet nie zjesz dobrego obiadu w Wawie, jesli dobrze sie nie naszukasz.
Proponuje wiec nastepujace kombinacje (w koncu mamy to we krwi, jako narod ?):

  • dzwonienie po hotelach i pytanie sie / blaganie, czy moga wpisac obiado-kolacje w cene pokoju
  • to samo co wyzej, ale ze sniadaniem
  • to samo co wyezej, ale z parkingiem za samochod (jesli bedziesz uzywac swoj)

Musisz zrobic tak, zeby miec potem jeden rekrod na rachunku / fakturze VAT, pt. "Usluga noclegowa".

Genralnie po Polsce nie oplaca sie jezdzic, pracowac, sypiac i jesc i jestem w totalnym szoku, wracajac z zagranicy, ze jeszcze tak marne ochlapy sie oferuje w naszym kraju.

0

@Biały Knur: Bo jak jedziesz na przykład do takiej Bułgarii, gdzie jedzenie i noclegi są dużo tańsze niż w Polsce, to dzienna dieta na wyżywienie wynosi 40 euro i za nocleg 120 euro.

0
zaskoczony napisał(a):

Tutaj od razu chcialem dodac, ze jak bedziesz mial diety polskie, to wynosza one 30zl.

Chyba Twoje. Niestety nie każdy ma to szczęście pracować w budżetówce.

Proponuje wiec nastepujace kombinacje (w koncu mamy to we krwi, jako narod ?):
(...)

  • to samo co wyezej, ale z parkingiem za samochod (jesli bedziesz uzywac swoj)

Nie, żeby coś, ale zwrot kosztów za parkingi przysługuje zgodnie z prawem. Ale widać lubisz cwaniakować, nawet gdy niczego to nie daje. :)

Genralnie po Polsce nie oplaca sie jezdzic, pracowac, sypiac i jesc i jestem w totalnym szoku, wracajac z zagranicy, ze jeszcze tak marne ochlapy sie oferuje w naszym kraju.

No cóż, janusz ciągnie do janusza, więc jeden drugiemu oferuje ochłapy, a drugi pierwszego oszukuje i tak to się u Was kręci. A normalne firmy oferują normalne pieniądze.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1