Ja bym na start brał tam tę opcję, gdzie nie będziesz jedyną odpowiedzialną osobą za tworzenie softu nad którym pracuje firma.
Poza tym firma firmie nierówna - na swoim przykładzie podam, że w pierwszej firmie (korpo, produkcja, ok. 1500 osób zatrudnionych) to nie było w ogóle code reviews, wszystko ładowaliśmy do głównych branchy w SVN - deploy był na zasadzie krzyknięcia "uwaga przebudowuję X, zaraz będę wrzucał", programista w zespole był tam człowiekiem orkiestrą - supportem dla pracowników/klientów, administratorem systemów, kierownikiem małych projektów, wklepywaczem danych z faktur do systemu ERP. Testami oprogramowania zajmowali się pracownicy, którzy zamówili jakąś funkcjonalność - rzecz jasna większość robiła to na "odwal się" bo "nie mają czasu", co czasem skutkowało wysypaniem całego systemu na którym pracuje kilkaset osób. I ogólnie atmosfera taka, że wszystko na wczoraj, każdy pracownik swoje zadanie w systemie zgłaszał z priorytetem "pilny" albo "krytyczny", bywały różne akcje, które wymagały rzucenia wszystkiego co się robi i gaszenia pożaru (typu szybko jakiś raport z ERPa wygenerować i obrobić). Ogólnie dużo zadań i odpowiedzialności bez odzwierciedlenia tego w zarobkach. Plus taki, że co jakiś czas pojawiały się nowe zabawki bo firma kupowała serwery, które trzeba było ustawić, no i też pracowaliśmy w nowszym stacku technologicznym. Można było się sporo nauczyć na "polu bitwy".
A teraz pracuję w małej 10-osobowej firmie, lepiej płatna, większy spokój w porównaniu z poprzednią, pracuję na starszym stacku, zajmuję się tylko tym co mam zlecone w JIRA jako zadania i nic poza tym. Mamy code reviews, do każdego zadania tworzony jest osobny branch, każde zadanie jest dokładnie testowane, ogólnie jest porządek.