Uczę się programowania w Javie z użyciem Springa. Dostałem się na 3 miesięczny staż programistyczny (2/3 etatu). Muszę szybko im dać odpowiedź. Między czasie dzięki przebytym kursom byłem ostatnio na rozmowie kwalifikacyjnej o pracę w IBM i czekam na odpowiedź (wygląda to dobrze). W IBM nie byłoby to programowanie, tylko coś innego. Co byście radzili? Jak zrezygnuję ze stażu, a tam mnie nie przyjmą to zostanę bez niczego, ale perspektywa doświadczenia w IBM brzmi mega kusząco.
0
0
Lepiej miec 2/3 miesiace jakiegokolwiek doswiadczenia w IT niz startowac calkiem od zera. Po drugie jak sie sprawdzisz na stazu to przewaznie masz szeroko otwarte drzwi do danego corpo. A pozniej w ramach firmy latwiej sie przeniesc niz dostacv gdziekolwiek z ulicy bez doswiadczenia.
0
a co to miałoby byc? jak lubisz mega korpo atmosfere to IBM ale tam mozesz trafic nawet do uzupelniania excela, wrzuca cie do roboty od ktorej kazdy normalny uciekal przy pierwszej okazji. ja bym poszedl do normalnej nawet mniejszej firmy ale zeby uczyc sie konkretow, no chyba ze wolisz korpo swiat
1
Staż jeśli wiążesz karierę z programowaniem. Gośc z 3 miesiącami expa jest lepszy od gościa który pracował przy nie programowaniu w IBM czy nawet Microsofcie.
0
ale perspektywa doświadczenia w IBM brzmi mega kusząco
No nie wiem :D Sam takowe posiadam i raczej nie uważam tego za specjalny highlight mojego CV.
0
W IBM miałaby to być administracja, praca z dużymi danymi, linux, sql, trochę mainframe. Docelowo za X lat pewnie będę wolał programować, więc chcąc tam pracować to hobbistycznie w domu i tak tworzyłbym jakieś projekty, niestety nie posiadając wtedy żadnego doświadczenia w branży.
1
W dalszym ciągu, jeśli to programowanie Cię interesuje nie poszedł bym do IBM na admina.To dwie różne rzeczy.
0
To zdecydowanie idź na programowanie od razu, a jeżeli za te kilka miesięcy dalej będzie ciebie ciągnęło do takiego korpo, to z nowym doświadczeniem dostaniesz się na to co chcesz. :P
0
Dzięki za wszystkie rady!
0
Na ile się orientuję to IBM to obecnie taki Comarch, tylko że na skalę międzynarodową.