Chciałbym się podzielić moją małą obserwacją:
4programmers.net+polskie środowisko programistyczne >2 lata temu:
-do programowania nie trzeba studiów
-ucz się z internetu
-ucz się samemu
-na juniora biorą każdego
-zajmij się programowaniem, pomożemy Ci w trudnych początkach bo jesteśmy otwartym środowiskiem a richard stallman nasz bóg
-matematyka nie jest potrzebna
-algorytmika nie jest potrzebna
-po matematyce nie ma pracy
-co to uczenie maszynowe?
-chcesz się przekwalifikować z murarza na programistę? dawaj stary, miesiąc nauki i idziesz na juniora
4programmers.net+polskie środowisko programistyczne obecnie:
-bez magistra informatyki to w ogóle nawet nie składaj cv na bezpłatny staż
-struktury danych są niezbędne w codziennej pracy, musisz je umieć
-matematyka jest kluczowa, jak ktoś nie wie co to wektor własny nie ma czego szukać w tej branży
-nauka samemu okej, ale tylko po godzinach, studia najważniejsze
-chcesz się przekwalifikować z elektrotechniki na programowanie? żenujące, szkoda czasu, szukaj pracy jako inżynier
Najśmieszniejsze jest to, że niektórzy znani użytkownicy tego forum jeszcze niedawno prezentowali podejście 1, a w tej chwili prezentują podejście 2 (wystarczy poczytać ich stare posty). Pokazuję to, że ludzkim zachowaniem i społeczeństwem rządzi po prostu kasa. Dopóki było dużo roboty i mało konkurencji, wszyscy byli dla siebie mili, pomocni i otwarci. Teraz jak sytuacja nie jest tak kolorowa i juniorzy oraz midzi poczuli napływ konkurencji - nagle narracja zmieniła się o 180 stopni.
Obserwację chciałbym wykorzystać jako zaczątek do dyskusji : czy według was studia informatyczne są generalnie rzecz biorąc potrzebne do tego żeby być dobrym zaawansowanym programistą? Mówiąc zaawansowany dobry programista mam na myśli backend, obliczenia rozproszone itp.
Pozdrawiam