Świetny Terrorysta napisał(a):
Akurat źle trafiłeś, bo nie jestem informatykiem. No, ale to że średnio iq księgowych czy finansistów jest niższe niż ludzi na studiach inżynierskich to chyba nie jest tajemnicą, wiele badań to dowodzi. A to czy to powód do dumy to nie wiem, zależy jakie kto ma priorytety życiowej. Jak ktoś za wyznacznik sukcesu uważa pieniądze, to być może czasem finansiści sobie lepiej radzą szczególnie na zachodzie gdzie jest popularny investment banking, fintech, fundusze hedgowe itp.(ale to nie w polsce, bo u nas sektor finansowy jest zacofany + outsourcing niskiej jakości typu konsulting, księgowość, audyt, kontrolling i inne back officowy crap). Po prostu z mojego doświadczenia życiowego, no ogromna większość ludzi siedzących w BI, excellu i sqlu to nie były orły i myślę, że większość osób potwierdzi te spostrzeżenia. Nie są głupi na pewno, na pewno powyżej średniej krajowej, ale jednak w IT spotkałem dużo bystrzejsze i bardziej pracowite osoby i przede wszystkim pasjonatów, a w tych BI i księgowościach to tam tacy tam, nie wiedzieli na co iść na studia to poszli na finanse albo ekonomie.
Excel, jedno l.