Wiatm. Byłem wczoraj na tzw. egzaminie wstępnym na programistę. Nie były to trudne zadania, podobne jak na maturze z Matematyki. Możecie wierzyć albo i nie, ale nie pozwolono mi wyjść do toalety w przeciągu 3 godzin (tzn. mogłem wyjść, ale to było równoznaczne z zakończeniem testu). Musiałem skończyć po 2h i 40 minutach, gdyż mój pęcherz mi dłużej nie pozwalał wysiedzieć w tej małej sali. Atmosfera przerażająca. Żadnego wstępu zapoznawczego do Firmy. Żadnego uśmiechu, czułem się jakbym miał iść na skazanie. Cisza i ciągłe patrzenie na moje ręce jakbym miał coś zepsuć. Powiedzcie, czy Wy również takie mieliście doświadczenie. Bo to jest pierwsza firma, która w ten sposób mnie potraktowała na rozmowie. Czy tak jest w całym Rzeszowie ?
Błękitny Orzeł napisał(a):
Wiatm. Byłem wczoraj na tzw. egzaminie wstępnym na programistę. Nie były to trudne zadania, podobne jak na maturze z Matematyki. Możecie wierzyć albo i nie, ale nie pozwolono mi wyjść do toalety w przeciągu 3 godzin (tzn. mogłem wyjść, ale to było równoznaczne z zakończeniem testu). Musiałem skończyć po 2h i 40 minutach, gdyż mój pęcherz mi dłużej nie pozwalał wysiedzieć w tej małej sali. Atmosfera przerażająca. Żadnego wstępu zapoznawczego do Firmy. Żadnego uśmiechu, czułem się jakbym miał iść na skazanie. Cisza i ciągłe patrzenie na moje ręce jakbym miał coś zepsuć. Powiedzcie, czy Wy również takie mieliście doświadczenie. Bo to jest pierwsza firma, która w ten sposób mnie potraktowała na rozmowie. Czy tak jest w całym Rzeszowie ?
Ja pierdziele :O Szczerze mówiąc unikaj ich, bo skoro mają takie podejście na rozmowie/teście to wyobraź sobie jaka tam musi być atmosfera... Tego typu testy to rzadkość, że ktoś patrzy na ręce, z reguły to wygląda tak, że po rozmowie tel/face2face dostajesz zadanie do wykonania w domu na spokojnie i oceniają Twój projekt i podejście do niego kiedy jesteś w sytuacji niestresowej.
Z innych pracodawców to może uderz tutaj https://www.g2a.co/pl/kariera chyba wszyscy ich znają, może jak nie juniora to chocaż płatny staż który z reguły przeradza się w stanowisko juniorskie o ile nie dasz przysłowiowej d**** i nie zaorasz im apki na produkcji ;)
Błękitny Orzeł napisał(a):
Powiedzcie, czy Wy również takie mieliście doświadczenie. Bo to jest pierwsza firma, która w ten sposób mnie potraktowała na rozmowie. Czy tak jest w całym Rzeszowie ?
Nie ale dlatego że wyjechałem z tamtąd do Krakowa.
Opisana sytuacja wygląda jak zbiórka wszystkich bootcamperów z województwa i pokazywanie od razu gdzie ich miejsce (każdy się domyśla gdzie, w czarnej d...)
W tagach C# i .Net więc to jednak nie był test dla świeżowyuczonych javascriptowców webowych ale normalna rekrutacja inżynierów informatyków?
tez nie bardzo rozumiem idei patrzenia na rece - ze niby co? Ktos mialby to za Ciebie to napisac? Po co - potem do pracy tez bedziesz chodzil z tym kims? Ze wspomozesz sie stackiem czy dokumentacja? Przeciez w pracy tez bedziesz z tego korzystal. W ogole taki klimat wydaje sie ciezki przez ta... jakas taka nieufnosc... Tez po takich przezyciach nie bylbym zainteresowany dalsza wspolpraca, nawet za stawke wyzsza niz rynkowa.
Już po kretyńskiej nazwie widać że zjeby. Trzeba było się odlać w koncie.
w mniej atrakcyjnych regionach nadal jest sporo januszy z systemem rodem z żelaznej kurtyny czy korei północnej, niestety takie realia i albo szlifujesz skille na pracę zdalna albo jak wyżej krako-wrocko-wawo
znacie jakies firmy IT w krakowie gdzie mozna cos porobic ?
praca w stylu amerykanskim ?
np Electronic Arts
czysteskarpety napisał(a):
w mniej atrakcyjnych regionach nadal jest sporo januszy z systemem rodem z żelaznej kurtyny czy korei północnej, niestety takie realia i albo szlifujesz skille na pracę zdalna albo jak wyżej krako-wrocko-wawo
Kolejność przypadkowa czy celowa?
Pracowałem dwa lata w SotfSystem. W SS nie płacą za dużo, ale też nie wymagają(biorą bez doświadczenia) :) elastyczne godziny, podwyżki co pół roku. Tej firmie mozna zarzucic naprawde duzo, ale atmosfera w pracy jest 10/10. Zadania testowe są na tyle banalne, że można spokojnie je rozwiązać w poniżej 1.5h.. Gotowe rozwiązania możesz sprawdzić w 2min w internecie. Jeśli Ty siedziałeś tam 2h 40min nad zadaniami typu "Zbuduj kilka klas z dziedziczeniem, polimorfizmem, hermetyzacją" albo "napisz metodę odwracającą dowolny tekst" to coś z tobą gościu nie tak. Poza tym pewnie byłes powiadomiony tak jak ja, że bedziesz miał 3godzinny test.
@Czulu to mógł się odlać i odkupciać przed egzaminem- lol
tam robia oprogramowanie do szpitali czyli bazy danych
ja to jestem juz za stary na takie zadania z informatyki na kartce i wg mnie to jest ujowy test wiedzy z informatyki
rozumiem matematyka czy fizyka to tak
ale nie informatyka na kartce !
@krzychu82a wtf?
krzychu82a napisał(a):
tam robia oprogramowanie do szpitali czyli bazy danych
ja to jestem juz za stary na takie zadania z informatyki na kartce i wg mnie to jest ujowy test wiedzy z informatyki
rozumiem matematyka czy fizyka to tak
ale nie informatyka na kartce !
a co takiego strasznego w tej kartce?