Pierwsza praca w Polsce

0

Witam serdecznie,

Mam pytanie, za ok 1.5-2 lata chcialbym wrocic do PL z Wlk. Brytanii. Mieszkam tutaj (Londyn) od 2003 roku i pracuje z bankowosci (City of London). Mam juz troche dosc tego miasta i chcialem wrocic do kraju.Obecnie od 9 lat pracuje w BNPParibas, wczeniej Deutsche, Merryll Lynch). Pracuje glownie w C++, pytonie, troche C#. W sumie wszystko odbywa sie na zasadzie takiej, ze mamy tutaj takie duze farmy po 35k CPU i leci na tym obliczanie cen opcji, wylicznie ryzyka, etc. Generalnie bardzo ciezkie numerczne algorytmy pisane przez osoby po fizyce, kazdy ma doktorat. Oni praktycznie pisza tylko biblioteke, cos ja NAG, a my to owiamy w C++ i zajmujemy sie administrowaniem ryzyka (dysrybucja, zbieranie czastkowych wyliczen, etc.). Rozniez uzyanie API innych systemow, wszystko praktycznie jest napisane in-house przez zdolnych ludzi. Do tego wszystkiego uzywamy tylko MQ Series/IBM Websphere i Oracle. Nasz code-base to jakies 20mln lini kodu.

Jak pisalem chcialbym wrocic do kraju, najlepiej Poznania, skad pochodze. Jak czytam na tym forum to w PL albo Java albo robienie stronek internetowych w jakis dziadoskich firmach wchodzi w rachobe. Ktos moglby mi podpowiedziec, co jam mialbym zaczac?

Jak w PL wyglada praca B2B? Tutaj to jest tak, ze do pracy przychodzi gosc, siedzi kolo mnie i robi praktycznie to co ja, tylko, ze dostaje 2 razy wiecej :) Nie ma w ogóle czegos takiego jak praca zdalna, gdzie praktycznie nie przychodzi sie do pracy.

Jak wyglada praca w PL? Tutaj jak jest projekt, to polega on najsczesciej na rozszerzeniu obecnej funkcji systemu. Nie ma czegos takiego jak mini projekty, ze ktos zamawia komunikaor i sa 3 mce do zrobienia tego. System nad ktorym pracuje ma ponad 25 lat i jest ciagle zmieniany, ulepszany, tak wiec nie wiem jak odnalazlbymsie w takiej robocie na akord :)

Dzieki wielkie za jakiekolwiek podpowiedzi.

Pzdr.

1

zwariowałeś?
Przecież jak nie lubisz Londynu, to możesz się przeprowadzić gdziekolwiek lub innego kraju. W Poznaniu jest krucho z firmami programistycznymi.

0
Lexik napisał(a):

Jak pisalem chcialbym wrocic do kraju, najlepiej Poznania, skad pochodze. Jak czytam na tym forum to w PL albo Java albo robienie stronek internetowych w jakis dziadoskich firmach wchodzi w rachobe. Ktos moglby mi podpowiedziec, co jam mialbym zaczac?

W Polsce jest wystarczająco dużo banków z kobylastymi systemami, że każdy znajdzie wystarczająco nudną pracę dla siebie.

Jak w PL wyglada praca B2B? Tutaj to jest tak, ze do pracy przychodzi gosc, siedzi kolo mnie i robi praktycznie to co ja, tylko, ze dostaje 2 razy wiecej :)

Tutaj podobnie.

Nie ma w ogóle czegos takiego jak praca zdalna, gdzie praktycznie nie przychodzi sie do pracy.

No w nudnej bankowości o pracę zdalną trudno, ale wszędzie indziej często jest możliwa.

Jak wyglada praca w PL? Tutaj jak jest projekt, to polega on najsczesciej na rozszerzeniu obecnej funkcji systemu. Nie ma czegos takiego jak mini projekty, ze ktos zamawia komunikaor i sa 3 mce do zrobienia tego. System nad ktorym pracuje ma ponad 25 lat i jest ciagle zmieniany, ulepszany, tak wiec nie wiem jak odnalazlbymsie w takiej robocie na akord :)

W całym UK nie ma ani jednego projektu na trzy miesiące? Może bym nawet i uwierzył, gdyby nie to, że bałem w takich udział. ;]
Praca jest różna. Są strony wizytówki na dzień roboty, są legacy systemy rozwijane od dziesiątek lat, są projekty na 6-24 miesiący.

0

Jak jest tutaj? Tak samo jak w Anglii... tylko inaczej :-D

Na pewno udział procentowy technologii jest nieco inny. Np: Python dość popularny na zachodzie u Nas dopiero raczkuje. Króluje PHP i Java i o ile tego drugiego na zachodzie też sporo to PHP jest technologią na pewno znacznie częściej wykorzystywaną niż na zachodzie. C++, C# pewnie na nieco niższy, poziomie. No i o 20 letnim basecode możesz raczej zapomnieć, a stare języki programowania jak np: Cobol to skrajna egzotyka. Ale generalnie wątpię, aby różnice były znaczące. Niektóre kierunki będą bardziej niszowe, ale znajdziesz wszystko od "gównianych stronek robionych na akord" po rzeźbienie algorytmów, które matematycznie da się zapisać jako układ złożonych równań różniczkowych (ubezpieczenia, bankowość) czy np: zagadnienia AI (ambitne startupy)

Z doświadczenia wiem, że banki mają węża w kieszeni, chyba że poszukują osoby o egzotycznych umiejętnościach. Najwięcej płacą w stosunkowo niedawno powstałych, ale dynamicznie rozwijających się startupach. Przy różnicy w kosztach utrzymania tutaj i w Anglii jak się dobrze zaczepisz stopa życiowa zostanie na podobnym poziomie. A co do B2B to zwykle stawki są znacząco wyższe niż przy pracy na etacie.

0
Marcin Kula-Bukowski napisał(a):

Jak jest tutaj? Tak samo jak w Anglii... tylko inaczej :-D

Na pewno udział procentowy technologii jest nieco inny. Np: Python dość popularny na zachodzie u Nas dopiero raczkuje. Króluje PHP i Java i o ile tego drugiego na zachodzie też sporo to PHP jest technologią na pewno znacznie częściej wykorzystywaną niż na zachodzie. C++, C# pewnie na nieco niższy, poziomie. No i o 20 letnim basecode możesz raczej zapomnieć, a stare języki programowania jak np: Cobol to skrajna egzotyka. Ale generalnie wątpię, aby różnice były znaczące. Niektóre kierunki będą bardziej niszowe, ale znajdziesz wszystko od "gównianych stronek robionych na akord" po rzeźbienie algorytmów, które matematycznie da się zapisać jako układ złożonych równań różniczkowych (ubezpieczenia, bankowość) czy np: zagadnienia AI (ambitne startupy)

Z doświadczenia wiem, że banki mają węża w kieszeni, chyba że poszukują osoby o egzotycznych umiejętnościach. Najwięcej płacą w stosunkowo niedawno powstałych, ale dynamicznie rozwijających się startupach. Przy różnicy w kosztach utrzymania tutaj i w Anglii jak się dobrze zaczepisz stopa życiowa zostanie na podobnym poziomie. A co do B2B to zwykle stawki są znacząco wyższe niż przy pracy na etacie.

Banki, w szczegolnosci te inwestycyjne placa bardzo dobrze. I to dlatego, ze maja bardzo wysoka rentownosc z kapitalu i potrafia wyciagnac kase z klienta. W PL nie ma bankowosci inwestyczyjnej, jedynie korporacyjna i detaliczna a to nie sa jakies nardzo marzowe dzialy. Generalnie duzo roboty a malo zysku. Slyszalem, ze w Krakowie bodaj HSBC otworzylo jakis dzial gdzie tego rodzaju biznes sie uprawia.
Nie wiem, ale nigdy nie spotkalem sie z 3 miesiecznym kontraktem, generalnie ludzie z ktorymi pracuje to maja kontrakty na 6 mcy i rolowane. Niektorzy pracuja nawet na kontraktach rolowanych po 10 lat, rekrdzista w moim dziale chyba 15 lat. Tak wiec jest to jakby praca stala, ale troche jednak niepewna, bo sam sie spotkalem z sytuacja, gdzie gosciowi jeden dzien przed przedluzeniem kontraku powiedzieli, ze nie beda rolowac.
Tak, pyton jest bardzo popularny, nie tylk ow bankkowosci ale i w start up'ach. Szybko bardzo sie pisze, w szczegolnosci prototypy systemow.
Powiedzcie Panowie, jak to wyglada taka praca na kontrakcie w PL - dostajesz cos do zrobienia od A do Z i na koniec wyplata, czy jakos bardziej cywilizowane?

Pzdr

0
tomasz-k napisał(a):

zwariowałeś?
Przecież jak nie lubisz Londynu, to możesz się przeprowadzić gdziekolwiek lub innego kraju. W Poznaniu jest krucho z firmami programistycznymi.

Nie, nie zwariowalem. W zwiazku z rodzinnymi sprzwami musze raczej przeniesc sie do Poznania. Zreszta mam tam juz dom, i rodzina tez gnebi, zeby do PL wracac. Nie jest to takie proste jak sie wydaje, ze mozesz sie przeniesc do innego kraju, nie poza EU.

Pzdr

2
Lexik napisał(a):

Powiedzcie Panowie, jak to wyglada taka praca na kontrakcie w PL - dostajesz cos do zrobienia od A do Z i na koniec wyplata, czy jakos bardziej cywilizowane?

Myślę, że trochę za bardzo generalizujesz. To już nie sterowana centralnie gospodarka przez Komitet Centralny i nie zmieni (przynajmniej w krótkiej perspektywie) tego nawet fakt, że jeden taki co najwyraźniej aspiruje na sekretarza generalnego KC dorwał się do władzy (jakby mu księżyc nie wystarczył ;-) ). Najlepszą odpowiedzią na część Twoich pytań jest "zależy od firmy". Zarobki, forma zatrudnienia, poziom złożoności i "innowacyjności" problemów mają szeroki zakres. A przynajmniej w kilku największych miastach, do których Poznań jak najbardziej się zalicza choć oczywiście prymat wiedzie tu Warszawa.

1

trojmiasto lub warszawa jak chcesz w PL robic. a moze dogadaj sie z kims i pracuj zdalnie dla angoli

albo zapropnuj ze otworzysz tutaj jakis maly oddzial albo SH dla firm z UK? zawsze pare miejsc pracy wiecej w PL

0
Lexik napisał(a):

W PL nie ma bankowosci inwestyczyjnej

A kiedy dokładnie Credit Suisse, UBS i BNY Mellon przestały się zajmować inwestycjami?

Powiedzcie Panowie, jak to wyglada taka praca na kontrakcie w PL - dostajesz cos do zrobienia od A do Z i na koniec wyplata, czy jakos bardziej cywilizowane?

Zazwyczaj ludzie na kontraktach i na UoP siedzą obok siebie, mają jedną wspólną listę zadań dla projektu i współpracują. Płatności najczęściej w cyklach miesięcznych.

0

Ktoś podlinkował ten wątek. Mam znajomego w GFT w Poznaniu i to co opisałeś to niemal dokładnie to, co on robi, więc podejrzewam, że wzięliby cię z otwartymi rękami, a płacą ponoć nieźle. Bankowość inwestycyjna generalnie, a znajomy właśnie wspominał o podobnym systemie. Nawet nie wiem czy dla Londynu właśnie nie robił.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1