Nowa praca gorsza od poprzedniej?

0

Cześć,
Z poprzedniej firmy odszedłem po roku czasu. Główny powód był taki, że przestałem się rozwijać, zadania które były mi powierzane robiłem bez najmniejszych problemów. I tutaj zaczęło mi to przeszkadzać, zacząłem się nudzić, zero wyzwań, nowych technologii. Satysfakcjonującej podwyżki również nie otrzymałem, bo "firmy w chwili obecnej nie stać" ;)
Wtedy otworzyłem się na propozycje rekruterów i w końcu trafiło się coś co miało być super.
Nowe projekty, nowe technologie i kasa większa niż o jaką się starałem w poprzedniej firmie. Zgodziłem się.
Aktualnie pierwszy miesiąc w nowej firmie dobiega końca, a ja z dnia na dzień coraz bardziej chce stamtąd uciec.
Brak jakiejkolwiek dokumentacji projektu, brat testerów manualnych, brak testów jednostkowych, spagetti code, jak zobaczyłem kilkuset-linijkowe sklejanie zapytania do stringa w kontrolerze to aż na chwilę zamarłem. Przez ostatni miesiąc tylko i wyłączeni naprawianie błędów - żadnych nowych funkcjonalności. Zgłoszenia robione przez team który pracuje z aplikacją od kilku lat, a gdy pytam jak mam powtórzyć błąd, gdzie kliknąć aby wykonać jakaś akcję, albo po prostu jaki powinien być "prawidłowy" rezultat jakiejś akcji - dokumentacji nie ma, więc każdy "mniej więcej" coś podpowie, ale nikt do końca nie wie dlaczego wynik jest taki a nie inaczej, i czy taki powinien być.
Jedyne co się zgadza to kasa.. I tutaj zaczyna się problem, bo w moim mieście raczej kasa którą aktualnie wynegocjowałem jest "max" jaką można dostać. Gdyby nie to, już by mnie nie było w tej firmie. Może zaraz poleje się fala hejtu, że kasa jest tylko ważna - w obecnej sytuacji życiowej jest dość istotna.
I teraz pytanie.. co teraz? jak żyć? Naprawiając błędy próbowałem robić refaktor aby powoli jakoś ten kod przywracać do "zdatnej" formy, ale dowiedziałem się, że biznesu nie stać teraz na to i trzeba poprawiać najtaniej jak się da a w przyszłości może będą środki na refaktor. Raczej nie widzę przyszłości w tej firmie, bo jest gorzej niż w poprzedniej. Atmosfera również kiepska. Każdy wpatrzony w swój monitor.
Czekać aż może się polepszy z zaciśniętymi zębami? Szukać czegoś innego, ale za 30% mniej niż jest teraz (takie realia miasta w którym mieszkam)? Może szukać czegoś zdalnie? (nigdy nie pracowałem zdalnie). Może ktoś był w podobnej sytuacji i coś podpowie.

2

Jeżeli firma płaci nienaturalnie dużo jak dla miasta w którym się znajduje to zwykle oznacza to jedną z dwóch rzeczy, albo jest tak świetna że chce zatrudniać najlepszych z najlepszych albo kod z którym muszą pracować programiści jest tak marny że gdyby dawali tyle co inni to nikt by u nich nie pracował. Ty miałeś pecha. Jak ci źle to szukaj czegoś dalej, nie bierzesz pod uwagę przeprowadzki to innego miasta? Kasa jest ważna, lepiej mieć jej więcej niż mniej, ale skoro w twoim mieście to dostajesz to max, to może warto z niego wyjechać.

2

Miałem w tamtym roku bardzo podobną sytuację. Masz 2 miechy do końca okresu próbnego, dasz radę ogarnąć pracę za 10% mniej i po prostu nie przychodzić po okresie próbnym.

0

Myślałem o zmianie miasta, trochę zniechęcają mnie do tego dużo większe koszty życia (mieszkanie itp) oraz samochód od razu w odstawkę, ze względu na problematyczne parkowanie w centrum dużych miast. Do tego długość dojazdów do firmy. Wszędzie pełno ludzi, każdy goni za czymś. Oczywiście są i plusy, większe zarobki, większe community itp.
Jeszcze trochę mi brakuje do zdecydowania się na wyjazd do innego miasta. (głównie biorę pod uwagę Warszawę)

0

wyjedz na rok, daj sobie troche czasu. jak sie nie spodoba zawsze mozesz wrocic. jeszcze sprawdz Gdansk, tez fajne miejsce

0

Jak się kasa zgadza to rób swoje próbując refaktoryzować to co zastałeś. Bohaterem ostatniej akcji nie jesteś - więc możesz olać próby wywarcia ciśnienia. Rób powoli swoje uzasadniając dlaczego. Jeśli firmie to nie będzie odpowiadać to cię zwolni a co ci zapłacą to twoje.

PS: Następnym razem poproś o próbkę kodu projektu (nawet pod NDA). Przed wszystkimi wtopami cię to nie ochroni ale zminimalizuje ryzyko :)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1