TL;DR: Jak bardzo (i czy w ogóle?) gra RPG wydana na Steamie zwiększy moje szanse zatrudnienia NIE w gamedevie? Zakładamy, że oprócz niej mam oczywiście na koncie kilka innych projektów i potrafię to wszystko, czego można oczekiwać po juniorze aspirującym do danej technologii.
Otóż w zeszłym roku doszedłem do wniosku że zawód, który chciałbym wykonywać po skończeniu studiów nie jest tym co chcę robić w życiu. Dlatego po zrobieniu inżyniera spróbowałem ponownie swoich sił z programowaniem. Programowałem hobbystycznie w liceum oraz w ramach kilku kursów na Politechnice. W połowie 2017 roku zabrałem się za tworzenie gry RPG w programie Game Maker z zamiarem wydania jej na Steamie (grafika w stylu pixel art). Wiem jaką opinię ma ten program, ale wbrew pozorom w przypadku bardziej złożonych gier wciąż trzeba napisać mnóstwo linijek kodu.
Tworzona gra ma być ambitnym, dobrze wyglądającym projektem w CV. Dodatkowo fajnie jak zarobię na niej parę złotych (będzie pewnie ona do nabycia za symbolicznego dolara). W związku jednak z tym, że Game Maker obsługuje język GML, który w żaden sposób nie przyda mi się w ew. pracy w zawodzie, to mam zamiar zgłębić tajniki jednego z większych języków programowania. Zajmowałem się już też wcześniej C++ i podstawy znam, ale chcę sobie wszystko od nowa uporządkować i zacząć z innym językiem.
Jak zatem Waszym zdaniem taka gra (z linkiem do wersji na Steamie) będzie się prezentować w CV juniora? Ważne jest to, że NIE celuję w gamedev. Jest to o tyle ważne, że w zeszłym miesiącu wydałem już wersję demo i chcę odpowiednio rozłożyć czas na naukę programowania zawodowego i dokończenia gry. No bo skoro już wiem, że z gry większych pieniędzy nie będzie, a moim celem NIE jest kariera w gamedevie, to chyba powinienem skupić się na tym, żeby ją po prostu dokończyć. Z drugiej jednak po opublikowania znaleziska z demem na Wykopie dostałem już nawet pierwsze propozycje współpracy/zaproszenia na rozmowy. To pokazało mi jednak, że były osoby które chciały zaprosić mnie na rozmowę (chyba?) ze względu na mój potencjał. Nie mogłem oczywiście na nie przystać, gdyż na "zawodowym" poziomie znam tylko wspomniany GML.
Obecnie od połowy stycznia równolegle uczę się programowania "zawodowego" (3dni/tyg), tworzę grę (2dni/tyg i pracuję (2dni/tyg). Na wiosnę będę mógł pozwolić sobie na zrezygnowanie z pracy i skupienie się na programowaniu. Przejrzałem też mnóstwo wątków (70 stron działu kariera), aby lepiej rozeznać się jak wygląda sytuacja juniorów na rynku, przynajmniej z Waszego punktu widzenia. Co ciekawe po przeczytaniu tylko kilkunastu tematów już potrafiłbym odpowiedzieć na pytania większości nowych użytkowników, więc rzeczywiście warto przeszukać wcześniej forum. No i czytam, że jest mnóstwo początkujących o małych umiejętnościach, dlatego chcę być w tym małym procencie osób na prawdę wartościowych dla potencjalnego pracodawcy. Oczywiście mam zamiar rozwijać swój profil na githubie (kilka projektów w technologii docelowej), ale wiem też że taka gra na Steamie nijak ma się do kariery w korpo/bankach/software housach. Wydaje mi się jednak że powinna ona przynajmniej pokazać, że "mam potencjał" i można mnie wszystkiego nauczyć w razie potrzeby. Jeszcze raz zaznaczam, że oprócz tego chcę umieć to wszystko czego można oczekiwać po juniorze.
To wszystko to jednak tylko moje przypuszczenia, dlatego zwracam się do Was z prośbą o sugestie, ew. rozwianie wątpliwości co do wartości jaką prezentować będzie takie CV na rynku pracy. Poza tym chętnie dowiedziałbym się jak obecnie wygląda sytuacja na rynku we Wrocławiu. Obecnie jestem jeszcze rozdarty między Javą (może Nokia?), a front-endem. Tak wiem stosunkowo skrajne opcje, ale daję sobie jeszcze te kilkanaście dni, aby popróbować różnych technologii i być w miarę pewnym swojego wyboru.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc i witam wszystkich jako nowy użytkownik tego forum :)