A jest ktoś w stanie powiedzieć co taki "programista" po bootcampie Javovym potrafi ? Że Java i Spring to wiem. Ale co umie w tym zrobić.
pewnie teorię + jakieś proste aplikacje?
Moim zdaniem brakuje jakiś jasnych, spisanych "rzeczy" które musi znać taki potencjalny junior - i na tym żerują BC.
Chcesz zostać programistą JAVA i zarabiać 15 tys? Zapisz się na BC.... Skąd Ci "biedni" ludzie mają wiedzieć czy to, co poznają na BC przyda im się w jakikolwiek sposób? Ogłoszenia na juniorów są często napisane w taki sposób, że mogą objąć zarówno juniorów jak i bardziej zaawansowanych programistów...
Może gdyby rekruterzy/firmy przygotowały listę rzeczy jakie mają znać juniorzy, to też te BC byłyby zmuszone do kształcenia potencjalnych juniorów pod kątem pracy... A tak, to mamy taką "wolą amerykankę" ;)
Zobaczcie, nawet osoba która programuje 10 lat np. w C++ i chcąca się przerzucić np. na c#/jave/webówkę/mobile (w sensie nie tak bardzo zbliżoną technologię) tak naprawdę nie znajdzie konkretnych informacji co musi poznać żeby znaleŹć pracę... Wiadomo, im więcej się nauczy - tym lepiej.... Ale w którym momencie można "wystartować"? Czy same zmienne, pętle, funkcje wystarczą - czy już na juniora trzeba znać wątki? a może bazy danych? IT to temat rzeka... W delphi, javie, php, c# itp można robić zarówno proste apki, jak i rozbudowane systemy wielowątkowe....
Może warto zrobić na forum jakiś temat w najbardziej popularnych technologiach typo "wymagania na juniora" java/c#/delphi/php/css/html/itp/itp?
Rozładowałoby to znacznie ruch i ciągłe pytania typu "czego trzeba się nauczyć żeby...";) Zapewne wiele osób rozważających jakiś BC porównałoby sobie program takiego kursu z tym, co znalazłoby się na forum :)
Wydaje mi się że JAVA (jako "nazwa") stała się rozpoznawalna jako "kopalnia kasy". Do innych technologii (np. swift, r, c# itp) aż takich tłumów nie ma ;)
a interesuje Cię fizyka kwantowa na poziomie oddziaływania elektromagnetycznego?;) Pewnie też nie pogadamy :) Zapewne nie wiedzieli co to jest noda, scala, nosql itp.... Czasami lepiej się nie odzywać jak nie masz pewności, czy ktoś mówi na serio, czy Cię obraża :P BC uczą tego, co jest chwytliwe, o czym piszą.... Byłem kiedyś na targach pracy i widziałem całe "rzesze" ludzi po BC, nie uczą myśleć. Połowa ludzi miała CV w formie graficznej z umiejętnościami: java (10/10 gwiazdek), hibernate (5/5 gwiazdek), coś tak 1/10 gwiazdek, xxxx 1/10 gwiazdek, yyyy 1/10 gwiazdek. Gościu z firmy pytał co potrafią z javy to nie potrafili za bardzo powiedzieć. A dlaczego wpisują technologie ze znajomością "1/10"? "No bo znają" :) BC powinny nauczyć nie tylko PRZEpisywać kod, ale też myśleć, nauczyć się podejścia do rekruterów, może pomóc przy pisaniu CV? W tej chwili jest to "wolna amerykana", za którą nikt nie odpowiada :(
Nabijacie się z tych ludzi po BC - założę się że Ci ludzie nawet nie zdają sobie sprawy o co Wam chodzi - przecież mają "papier" :)
Pamiętajcie też "nie pamięta wół jak cielęciem był" ;) każdy kiedyś zaczynał... :))