Rynek IT w Radomiu

0

Witam, jak właściwie jest z rynkiem IT w Radomiu? Na pracuj.pl znalazłem właściwie tylko jedną poważną ofertę(która tak naprawdę dotyczyła pracy w Warszawie). Miasto ma ponad 200 tys. mieszkańców, położone blisko stolicy, mające w PRL wysoko rozwinięty przemysł, a teraz co? Jest wiele mniejszych miast z większą ilością ofert (np. Kielce, też mało, ale jednak coś). Co jest z tym miastem nie tak?

5

Niestety, przykro to powiedzieć, ale to problem znany nie od dziś.

Radom

3

Radom

A tak na serio - po co jakieś IT w Radomiu, skoro do Warszawy blisko?

10

Hej
Jestem specjalistą od radomskiego rynku pracy IT. Pożoga i płacz. Humansoft oferta na 2500 zł brutto. Za Angulara płacą 4000 zł chyba brutto.
Radwag na okres próbny 2200 brutto kilka lat temu. 3000 zł netto po okresie próbnym. Jestem po PW, chciałem więcej, wyrzucili za drzwi, bo nie wolno jaśnie Panu pracodawcy mówić ile masz zarabiać. O 100 zł więcej. Zero możliwości negocjacji, ale opowiadają, że mają dobrych. Na dzień dzisiejszy Radwag szuka 5 specjalistów w dziale IT OLX z 8 poszukiwanych w mieście. Już chyba nikt nie chce pracować ze te ochłapy. Teraz firmy IT w Radomiu chyba płacą 4000 zł netto. Z wielką łaską. Musisz mieć układy, żeby się wybić. Każdy Ci opowiada o kompetencjach, jednak nie umieją ich sprawdzić. Kompetencje załatwiasz jak za komuny flaszką. Jesli umiesz coś więcej niż kolega obok, szef powie Ci, że to co Ty umiesz jest nieważne, nieistotne, a to co umie znajomek, jest wazne bardzo. Ale żebyś dobrze robotę zrobił, przyjdą do Ciebie. Komuniści nic więcej. Układy, układziki.
ArtexIT 400 zł za tydzień pracy, żeby mnie sprawdzić, bez umowy, śmiech na sali
Pawelec 3000 zł za strony... zero możliwości negocjacji, wyprzedziłem go w SERPACH, ale dla niego nie ma to znaczenia oczywiście, bo to on określa co ma znaczenie, nie rynek, no chyba, że rynek to on
MasterDev, stwierdzili, że nic nie umiem, bo tak im powiedział kierownik Radwaga. Potem gdy nie przesłałem mu CV i nie wiedział kim jestem, zadawał mi pytania, kompetencje były. Przy rozmowie o pieniądzach koniec - gdy zapytasz się ile może zapłacić, koniec rozmowy, jeśli zasugerujesz, że będzie pracował za co Ci da, to pracę dostaniesz. Kwalifikacje nie mają nic do rzeczy, liczy się tani pracownik
Radomscy pracodawcy to feudaliści, którzy wolą klientowi sprzedać badziew niż zatrudnić specjalistę. Firmy płacą jak najmniej, bo są w zmowie, nie zarobisz w Radomiu więcej niż określona przez nich stawka
Radomscy pracodawcy też często nie podpisują umów np w Profeko musiałem tydzień się prosić o umowę, kazali tydzień przychodzić bez. Dali 1800 zł brutto, potem 3000 zł brutto dawali
W ogóle nie opłaca się pracować w Radomiu za te stawki, które płacą, bo to zmowa, układ, wyzysk. Każdy kto coś więcej sobą reprezentuje, ucieka do Warszawy
Piszecie, że Radom zaorany... no cóż... radomska myśl biznesowa opiera się na tanim pracowniku. Ci ludzie nie znają innych systemów i idei niż komuna i feudalizm. Nie wiedzą czym jest kapitalizm. Negocjują z pozycji siły na zasadzie pracuj za ile daję albo wypad. Ta filozofia zniszczyła to miasto, co poradzisz
W Radomiu 20 zł na godzinę, w Kielcach znam kolesia spod Radomia, który wyciągał 30 zyla za robienie stronek :)
Dla Katowic pracowałem za 30 zł z opcją zarabiania 50 zł/h zdalnie. Radom to tania siła robocza, bo tak postanowili ludzie z układu, uciekajcie stąd, bo szkoda zdrowia. Ja już się powoli pakuje, ale trochę biznesów chcę tu prowadzić, ale nie IT, bo kto kumaty, stąd ucieka, więc brakuje rąk do pracy w IT. Jednak jeśli ktoś jest z Radomia i chce współpracować i poziom trzyma, zapraszam
Pozdrawiam

2
arfen napisał(a):

Każdy kto coś więcej sobą reprezentuje, ucieka do Warszawy

W Radomiu 20 zł na godzinę, w Kielcach znam kolesia spod Radomia, który wyciągał 30 zyla za robienie stronek :)
Dla Katowic pracowałem za 30 zł

Ale zdajesz sobie sprawę, że w Warszawie zarobisz za tę pracę od 4000 do 7000 + VAT na miesiąc?

0

Odłóż na kilka miesięcy wynajmu pokoju w Warszawie - szukaj tam pracy. Tyle w temacie.

1

title

1
BraVolt napisał(a):
arfen napisał(a):

Każdy kto coś więcej sobą reprezentuje, ucieka do Warszawy

W Radomiu 20 zł na godzinę, w Kielcach znam kolesia spod Radomia, który wyciągał 30 zyla za robienie stronek :)
Dla Katowic pracowałem za 30 zł

Ale zdajesz sobie sprawę, że w Warszawie zarobisz za tę pracę od 4000 do 7000 + VAT na miesiąc?

Jasne
Nie raz dawali mi w Wawie 4000 zł. Nie raz też pracowałem w Wawie. Aktualnie jestem freelancerem i pracuje sobie zdalnie z Radomia. Poszukuje też klientów za granicą na drobiazgi jak stronki, poprawki, proste CRUDy w ASP.NET MVC
Dlatego pisze, że kto może, to ucieka z Radomia do Warszawy, ale to samo czują ludzie w Łodzi, ale mniej, tam trochę lepszy jest rynek pracy, bardziej konkurencyny i w IT i ogólnie, ale kto może ucieka do Wawy
Nie raz też 10.000 zł dawali w Wawie, ale spokojnie, nadejdzie na to czas...

3

Takie miasta są fajne przy pracy zdalnej lub na emeryturze :)

0
czysteskarpety napisał(a):

Takie miasta są fajne przy pracy zdalnej lub na emeryturze :)

Zgadzam się. Można sobie tanio zjeść w restauracji, napić się kawki/herbatki pospacerować, pojeździć na rowerze - dużo ścieżek rowerowych
Nie polecam tu iść do pracy :D jakiejkolwiek

3

Czy rynek juniorski IT w Radomiu upadł?

1
jarekr000000 napisał(a):

Czy rynek juniorski IT w Radomiu upadł?

Ciężko powiedzieć, bo nie jestem juniorem. Raczej jak masz doświadczenie, to robią z Ciebie juniora, jak chcesz na junira, to Ci zaoferują raczej staż. Ewentualnie ucz się w domu, by dostać pracę
Chociaż słyszałem, że czasem przyuczą. Mnie chcieli zawsze zatrudniać za jak najmniejsze pieniądze. Chyba tam nie ma stanowiska junior, od razu jesteś programistą, ale za wynagrodzenie bliskie minimalnego, potem niewiele więcej
Jak rzucisz papierami, to dopiero możesz dostać podwyżkę, także seniorów nadal nie mają. Do dzisiaj do nich nie dotarło, że junior zarabiający 5000 zł w Wawie jest lepszy niż u nich regular pracujący za 3000-4000 zł

1

Aż sam sprawdziłem na szybko i rzeczywiście rynek w Radomiu jest bardzo słaby. Jest to doskonała okazja dla firm produkujących CRUDy, szukających nowej lokalizacji do outsorcingu. Napisałem CRUDy, bo mały rynek oznacza też trudności z pozyskaniem doświadczonych programistów w mniej popularnych technologiach.

Poniżej wyniki wyszukania "programista" dla danych miast w https://pl.indeed.com/ . Zdaje sobie sprawę, że część z tych ofert to praca zdalna lub fałszywie przypisana do danego miasta, mimo, że oferowana gdzie indziej, ale jednak wyniki dają pewien obraz. Kielce są mniejsze od Radomia, a Lublin tylko o 50% większy mimo, że ma 10 razy więcej ofert.

Miasto liczba ofert
Radom 7
Kielce 30
Lublin 82
Łódź 146
Trójmiasto 203
Kraków 297
Warszawa 836

Słaba pozycja Rodmia wynika pewnie też z małej ilości studentów. W Kielcach jest ich 24000, a w Radomiu jedynie 9000.

1

Zanim przeniosłem się do Warszawy szukałem pracy w IT jako junior w Radomiu. Ofert bardzo niewiele, udało mi się pozytywnie przejść rekrutację w cashinpills. Propozycję odrzuciłem, ponieważ równocześnie miałem rekrutację w Warszawie i tam dostałem ofertę :)

Jeśli chodzi o IT w Radomiu:

  • przeprowadzka do innego dużego miasta np Warszawa,
  • praca zdalna. I tak zarobisz więcej, do tego ciekawsze projekty,
  • pracuj za grosze przy marnych projektach w Radomiu.

W webie max w Radomiu to może z 4 - 5k netto, w przemysłówce np w DURR max to 6k.

Ogólnie, nie opłaca się :)

2

Mieszkając pomiędzy Kielcami a Radomiem już dawno odrzuciłem myśl o pracy tutaj.Jeżeli ktoś z okolic to trzeba uciekać.

1

W Radomiu to w ogóle ciężko znaleźć dobre firmy IT, a tym bardziej przyzwoite oferty pracy.
Jak wspominali inni wyżej, wyjazd do innego miasta lub praca zdalnie to tak naprawdę jedyne rozwiązanie, jak człowiek chce się rozwijać.
Ja wybrałem pracę zdalnie i jestem zadowolony ;) Nie muszę narzekać na brak ofert, mogę przeprowadzić się, gdzie chcę i nadal miejsce zamieszkania nie będzie mieć znaczenia.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1