Ilu z wam przesunął się termin obrony pracy inżynierskiej? I o ile?
2 lata i ciagle rosnie
Pół roku - to była magisterka (studia jednolite)
Ja się zmobilizowałem i zarówno inżynierkę jak i magisterkę obroniłem planowo, zgodnie z założonym przeze mnie terminem.
Edit: Obrona rok ale studia ogólnie 3 lata :)
Kilka miesięcy..
ale data wyborna, 1 kwietnia i o dziwo nie było PRIMA APRILIS :D
Mocny Jez napisał(a):
Ilu z wam przesunął się termin obrony pracy inżynierskiej? I o ile?
Chyba "ilu z was". Jak w tej pracy są takie babole to rzeczywiście warto przesunąć ;-)
Inżynierskiej pół roku, magisterskiej rok i ciągle rośnie -.-
Obie obrony (tj. inż. i mgr) w planowanym terminie.
Miało to jakiekolwiek konsekwencje? HRy krzywo patrzyły na wydłużone studia?
Oczywiście, że tak! Przecież każda kobieta z HR zna na pamięć harmonogram obron wszystkich wydziałów w Polsce.
Nie musi znać harmonogramów - wystarczy, że zobaczy, że czyjeś studia inżynierskie trwały np. osiem lat, żeby zacząć się zastanawiać.
Obrona przesunęła się wam z tego względu, że zaczeliście ją pisać np dopiero w styczniu? Czy raczej z powodu tego, że długo ją robiliście?
Nie da się przełożyć obrony o 4,5 roku, bo zdezaktualizuje się temat pracy, a poza tym trzeba będzie zrobić jeszcze raz ostatni rok studiów.
Moja odpowiedź ciągle aktualna.
4 miesiące. Trochę z lenistwa (mimo, że praca w duecie), a dodatkowo przez brak niezbędnego sprzętu (doktorki z instytutu podebrali i trzeba było czekać).
A ile czasu wam zajęło napisanie pracy inż jak już ją zaczeliście? I na jaką ocenę się wybroniliście?
Mnie się chyba przesunie, bo to w kategorii embedded i niestety w symulacjach wszystko ładnie chodzi a na żywym sygnale sie sypie, a termin oddania pracy już minał kilka dni temu, co prawda dostałem jeszcze tydzień, ale w pracy też cisną...
zostalem skreslony ze studiow z powodu niezlozenie pracy dyplomowej
pozniej sie meczylem dwa lata zeby to napisac
na koniec zmienilem katedre i promotora
"Z ciekawości: co robisz i co dokładnie się sypie? - alagner 38 minut temu"
Robię aplikację z cyfrowgo przetwarzania sygnałów na procesorze stm32f4, sypie się to ze gdy testuje algorytmy na sygnale stworzonym przeze mnie jako tablica wartości to jest git, a jak testuje na żywym z generatora to odbiega to od poprawnych wynikow, teraz trzeba dorabiać jakieś filtry cyfrowe i inne i badać to, a niestety w pracy nie mam wolnego;/