Praca programisty po filologii angielskiej

0

Witam
Czy czy ciężko znaleźć pracę po filologii ?
Ogólnie uczęszczam na 1 rok technikum informatycznego ale nie za bardzo mam ochotę tracić czas na naukę przedmiotów zawodowych zamiast na przedmioty maturalne. Czy warto przepisać się do liceum ogólnokształcącego o profilu lingwistycznym jeżeli jestem samoukiem i biorę udział w szkoleniach z programowania ?
Dodam że jestem totalnym "nieudacznikiem xD" z matematyki - egzamin gimnazjalny z matmy napisałem na 28% więc po co będę się pchał na maturę rozszerzoną? XD
Ogólnie wiedza po roku tu chyba mi wystarczy zeby ogarniac obsluge komputera na stanowisku programisty, prawda?
A z angielskiego to jestem baardzo dobry i kocham się go uczyć - miałem 90% z samego egzaminu gimnazjalnego.
Myślę że warto na to iść ponieważ będzie to moim atutem przy poszukiwaniu pracy jako programista?
Może jest ktoś z was kto pracuje jako programista po filologii?
Możecie mnie poprawić ale czy dobrze myślę że anglistyka + lo lingwistyczne dają mi wielkie możliwości na przyszłość? Jeżeli będę umiał tak dobrze ten angielski i inny obcy język to będę miał większe szanse znaleźć pracę (niekoniecznie jako nauczyciel ang bądź tłumacz ) ale w innej branży + będę mógł uczyć sie programowania z anglojęzycznych kursów itp
Aha i dodam że w wakacje mam szansę dostać się na staż z pisania aplikacji internetowych bo od kilku miesięcy uczę się pewnego języka programowania + mam kontakty :)

1

Ja bym proponowal zrobic jakies FAQ odnosnie przebranzowienia i zrobic jakis zbiorczy temat a wszystkie nowe wywalac. Tego jest za duzo. A ludzie zbyt leniwi by poszukac.

Wedlug mnie angielski to obecnie must have a plusuje dopiero drugi jezyk.

0

no jasne ale po tej filologii to raczej opanuję ten angielski na wyższym poziomie - po tym 3 letnim lo lingwistycznym miałbym oprócz angielskiego włoski + francuski / niemiecki.

Wiem że dużo tych tematów ale no tutaj chciałbym wam zadać pytania :)

0

Jak chcesz byc programista to jak pojdziesz na filologie to bedzie kuriozalno absurdalne. Jesli juz to Programowanie + angielski.

0
rav3n napisał(a):

Jak chcesz byc programista to jak pojdziesz na filologie to bedzie kuriozalno absurdalne. Jesli juz to Programowanie + angielski.
w jakim sensie programowanie + angielski ? jest taki kierunek ?? Chyba nie.

0

Ponoc nazywa sie Informatyka...
A programista MUSI umiec angielski tak czy inaczej.

W kazdej innej branzy tez. Sam angielski to raczej malo.

6

Ogólnie wiedza po roku tu chyba mi wystarczy zeby ogarniac obsluge komputera na stanowisku programisty, prawda?

xD

0
Pietass napisał(a):

Ogólnie wiedza po roku tu chyba mi wystarczy zeby ogarniac obsluge komputera na stanowisku programisty, prawda?

xD

OK doyebałem teraz xD
No ale nie wiem czy to dobra decyzja - pytam poważnie. Może ktoś pracuje jako programista po takich studiach/kierunku?

0
rav3n napisał(a):

Ponoc nazywa sie Informatyka...
A programista MUSI umiec angielski tak czy inaczej.

W kazdej innej branzy tez. Sam angielski to raczej malo.

No jasne informatyka! Wiadome, ale czy warto iść na nią po lo lingwistycznym ?:D Nie wiem czy by mnie przyjeli po takim lo :) ?

0

Masakra. Jestes w 1 technikum. Wszystko przed Toba. Ale probujesz ukrecic cos z niczego. Bo pewnie nie chcesz sie uczyc matematyki.

W programowaniu mozesz byc samoukiem, ale imo lepiej isc na informatyke na politechnike.

A moze po prostu wymysl sobie cos innego niz programowanie. Bo niby po co Ci to?

Jakie kto Liceum skonczyl to nie ma zadnego znaczenia. Obecnie to nawet nie wpisuje tego do CV. Jak bedziesz mial punkty na maturze to sie dostaniesz. Tylko sie musisz ogarnac.

iks de, iks de, takie smieszne iks de...

0
rav3n napisał(a):

Masakra. Jestes w 1 technikum. Wszystko przed Toba. Ale probujesz ukrecic cos z niczego. Bo pewnie nie chcesz sie uczyc matematyki.

W programowaniu mozesz byc samoukiem, ale imo lepiej isc na informatyke na politechnike.

A moze po prostu wymysl sobie cos innego niz programowanie. Bo niby po co Ci to?

Jakie kto Liceum skonczyl to nie ma zadnego znaczenia. Obecnie to nawet nie wpisuje tego do CV. Jak bedziesz mial punkty na maturze to sie dostaniesz. Tylko sie musisz ogarnac.

iks de, iks de, takie smieszne iks de...

No nie wiem - ja się nie śmieję..
Chodzi tylko o to że nie jestem dobry z matematyki, co świadczy o tym mój wynik z egzaminu gimnazjalnego i moje oceny.

0

Okej. Proszę moderację o skasowanie wątka. Z góry dziękuję. Głupty zaczynam pisać :P

0
rav3n napisał(a):

Jak chcesz byc programista to jak pojdziesz na filologie to bedzie kuriozalno absurdalne. Jesli juz to Programowanie + angielski.

idk napisał(a):

Okej. Proszę moderację o skasowanie wątka. Z góry dziękuję. Głupty zaczynam pisać :P

Masz 2-3 lata by sie wziac za nauke.

1

zanim zrobisz to technikum/ lo to branza programistyczna bedzie tak totalnie zaorana że programisci beda sie przekwalifikowywac na anglistow.

0

pamiętaj tylko, że jak za 3 lata nie zostaniesz programistą to my już ciebie znajdziemy

0
Krwawy Terrorysta napisał(a):

zanim zrobisz to technikum/ lo to branza programistyczna bedzie tak totalnie zaorana że programisci beda sie przekwalifikowywac na anglistow.

Na spawaczy i piekarzy.

0

A ja to zawsze chciałem wędzić ryby. Bym sobie podpływał po morzu, a wieczorem bym sobie siedział na zydlu na zielonej trawie, ćmił fajkę i wędziłbym ryby co to je złowiłem. I ludzie by te ryby kupowali ode mnie bo dobre bym ryby miał, świeże a takie są drogie. I bym miał dużo kasy i jeszcze do tego sam bym sobie za darmo jadł te ryby i bym nie musiał kupować.

0

Ja pracuję jako programista po anglistyce, ale u mnie to wyszło przez przypadek, nie było planowane.

Najważniejsze w tym przypadku to gdzieś się załapać i przekroczyć magiczną barierę 2 lat doświadczenia - potem nie ma już znaczenia czy masz studia informatyczne czy nie, bo raczej pracodawca może być pewien, że umiesz coś zrobić. Wtedy też studia anglistyczne stają się dużym atutem - wśród programistów angielski to mus i 90% go umie, ale raczej na poziomie średnio-wyższym. W takim przypadku ktoś, dla kogo angielski jest równie naturalny jak polski, staje się przydatny - do podpowiadania przy mailach, do przekazania jakichś trudnych do wyłapania niuansów które klient przedstawił na daily, czasem do robienia demo które nie jest dukane po angielsku, itp. Wtedy bardzo dobra znajomość angielskiego (na poziomie proficiency) staje się, według mnie, ważnym plusem.

Problemem pozostaje natomiast załapanie się na pierwszą pracę bez studiów informatycznych - żeby zainteresować pracodawcę sobą musisz mieć jakiegoś githuba (czy co to tam będzie za te... 8 lat nim skończysz studia) z projektami, może jakieś doświadczenie z projektem open source, ewentualnie jakieś kursy, może certy. Ja przed szukaniem pracy pierwszej zrobiłem certyfikat OCJA z Jacy (Oracle Certified Java Associate) - większość ludzi hejtuje ten cert, ale według mnie w takim przypadku jak mój / ewentualnie twój jest on przydatny, bo wskazuje chociaż na zaangażowanie. Jednak żeby zdać ten cert to trzeba się troszkę przyłożyć i nauczyć. O faktycznych umiejętnościach on niewiele mówi, ale od tego masz mieć swojego projekty.

Ja na początku plułem sobie w brodę, że poszedłem na anglistykę a nie informatykę, ale teraz uważam, że w sumie wyszło mi to na lepsze. Programować i tak umiem i będę umiał bo robię to odkąd skończyłem 12 lat i jestem samoukiem-zapaleńcem - więc na studiach informatycznych bym się nudził, ewentualnie klepał jakieś bezużyteczne przedmioty poboczne - a tak to przynajmniej mam drugi przydatny atut, angielski.

Według mnie ścieżka informatyczne jest bezpieczniejsza, ale jeśli potrafisz sam się nauczyć tego co wymagane to możesz rozważyć studia, które nauczą cię dodatkowego atutu - angielskiego. Jest to obarczone nieco większym ryzykiem, ale jak doczłapiesz do 2 lat doświadczenia i rzeczywiście jesteś dobry to będzie git.

Powodzenia :)

1

Informatyka =/= Programowanie...
ja wiem, ze kazdy marzy tylko by klepac CRUDy od 8 do 16 ale informatyka to cos troche wiecej.

Isc z premedytacją na anglistyke by zostac programistą to absurd.

0

Patrząc na własny rozwój, do wieku 18-19 lat nic nie rozumiałem, a teraz jakoś ogarnąłem matematykę, fizykę i chemię.

Programowanie dało podstawy do rozwoju w innych dziedzinach, najbardziej w elektronice, ale też i chemię łatwiej poznawać, ale jakby nie patrzeć programowanie 100% bezpieczne, elektronika trochę jest zagrożenia, chemia to już w ogóle same groźne substancje i pod ciśnieniem pracujesz, że może coś wybuchnąć, a także toksyczne substancje trzeba zutylizować.
Ciężko przez to się zabrać do nauki praktycznej.

Wszystko rozpoczęło się od programowania, teraz wszystko jest w wyobraźni, manipulujesz wiedzą i tworzysz co chcesz.
A nawet wymyślasz własne, na kacu najwięcej pomysłów słuchając muzyki i potem znowu cały dzień się uczysz bo te pomysły dają energię do działania.

Samego programowania to nie rozumiałem do prawie 20 lat, chodź cały czas programowałem, ale nie znałem znaczeń logicznych potem struktura mózgu się zmieniła i mózg zaczął szybciej i efektowniej, pewnie dzięki mnemotechniką przyswajać wiedzę w sposób logiczny.

Teraz słowa są połączone z wyobrażeniami, które odzwierciedlają to samo, ale w innym kontekście tak żeby można było na to patrzeć oczami wyobraźni.
Taki sposób jest najbardziej ekonomiczny pasuje do wszystkich możliwych nauk i jak się to opanuje to wszystko co jest nowe zostaje na zawsze, a świat akurat jest dziwny i niepowtarzalny przez co mózg się w tym nie gubi, bo wizje są wyjątkowe przy analizowaniu świata.

Przez 10 lat każde hobby można wynieść na bardzo wysoki poziom, trudna jest tylko samotność realizując wyłącznie marzenia.

0
czysteskarpety napisał(a):

pamiętaj tylko, że jak za 3 lata nie zostaniesz programistą to my już ciebie znajdziemy

Co masz na myśli?

0

Siema, na studiach chcę iść na uczelnie gdzie stosunek kobiet do mężczyzn będzie wynosić 25:1, angielski już umiem więc będę mieć dużo czasu na imprezy. Z matematyki jestem słaby więc nie ma co nawet próbować :DDD

Tylko potem hajsy muszą się zgadzać więc zapobiegawczo się zapytam czy wykształcenie nie przeszkodzi mi w znalezieniu pracy jako programista jeśli na boku coś tam się nauczę, bo nie chcę się obudzić z ręką w nocniku!

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1