Programowanie - najwyzsze zarobki w najkrotszym czasie

0
[Czarny Kaczor napisał(a)]:
[karsa napisał(a)]:
[Shalom napisał(a)]:

HFT / low-latency / fintech

czego sie warto uczyc w tym kierunku ? Nie tyle, zeby kasa w tym mnie glownie interesowala, a po prostu ciekawosc, co trzeba umiec.

Matma, matma, algo, C/C++ na poczatek.

Z tego co pisza to PhD z matmy/fizyki latwiej sie dostac.

E-e.
Do fintechów nie potrzebujesz niczego poza zwykłą wiedzą IT i w miarę ogarnięcia z bankowości detalicznej.
Low-latency właściwie się zawiera w HFT, a do tego nie potrzebujesz prawie w ogóle PhD, ani matmy. Algorytmy się przydadzą, ale nie jest to jakaś krytyczna wiedza. C/C++ oczywiście. Duży nacisk na wiedzę niskopoziomową, elektronikę, hardware. Wiedza finansowa jakoś specjalnie nie jest wymagana (aczkolwiek jest plusem).

0
Wybitny Wąż napisał(a):
[Czarny Kaczor napisał(a)]:
[karsa napisał(a)]:
[Shalom napisał(a)]:

HFT / low-latency / fintech

czego sie warto uczyc w tym kierunku ? Nie tyle, zeby kasa w tym mnie glownie interesowala, a po prostu ciekawosc, co trzeba umiec.

Matma, matma, algo, C/C++ na poczatek.

Z tego co pisza to PhD z matmy/fizyki latwiej sie dostac.

E-e.
Do fintechów nie potrzebujesz niczego poza zwykłą wiedzą IT i w miarę ogarnięcia z bankowości detalicznej.
Low-latency właściwie się zawiera w HFT, a do tego nie potrzebujesz prawie w ogóle PhD, ani matmy. Algorytmy się przydadzą, ale nie jest to jakaś krytyczna wiedza. C/C++ oczywiście. Duży nacisk na wiedzę niskopoziomową, elektronikę, hardware. Wiedza finansowa jakoś specjalnie nie jest wymagana (aczkolwiek jest plusem).

A czy w Polsce są możliwości w tym obszarze? Chodzi nie o pracę zdalną.

0

Nie znam rynku, ale zakladajac nawet, ze sa to zapewne robienie w polskiej filii wiaze sie z sporo mniejszymi pieniazkami niz w centrali.

Jak cie temat interesuje to szukaj wymagan na stanowisko quanta dev :D

2

ostatnio myślę, że powinienem rzucić pracę jako Java Dev, pójść na bótkamp, wyjść z przegrywu i zacząć wreszcie zarabiać kokosy! Ale nie wiem czy dam radę...

0
moskitek napisał(a):

ostatnio myślę, że powinienem rzucić pracę jako Java Dev, pójść na bótkamp, wyjść z przegrywu i zacząć wreszcie zarabiać kokosy! Ale nie wiem czy dam radę...

Zarabiając jako Java Dev te 5tys zł to też nie są jakieś kokosy, mój wujek składa kominki ludziom w warszawie i ma ponad 8 tys zł msc.

0

ja bym celował w wielokrotność miliona monet, w końcu wychodzimy z przegrywu nie?
A poza tym po bótkampie będę miał prestiż i szacunek społeczny, a nie jak pachołek trybił w zachłodnim kołpo

0

Dzien dobry.

Jaka waszym zdaniem sciezka kariery programisty pozwoli na zarobienie najwiekszych pieniazkow? (Chodzi mi o prace u kogos np b2b czy uop).

  1. C#/Java + frameworki -> mistrz formatek?
  2. C++ -> legacy etc w bankowosci/finansach?
  3. ???

Ps. Chcialem zalozy temat w flame ale widze, ze trzeba miec konto zeby tam temat utworzyc.

Jak mozna mowic "najwieksze pieniazki", przeciez to sie wyklucza.
Albo chcesz zarabiac powazne pieniadze, albo caly czas bedziesz zarabiac tylko "pieniazki"
Kiedys na jakims szkoleniu mowili, ze jak bedziesz myslec w kategoriach "pieniazki", to zawsze bedziesz zarabiac tylko "pieniazki"

4

HFT / low-latency / fintech

Matma, matma, algo, C/C++ na poczatek.

co najwyzej zaliczona matma na poziomie 1 roku dowolnych studiow inzynierskich. praktyczna algorytmika owszem ale c[++] to do projektow w c[++] a nie ze w ogole.

Z tego co pisza to PhD z matmy/fizyki latwiej sie dostac.

bzdura, niby po co komus phd do pisania kodu? juz pomijajac to ze quanci w wiekszosci nie nadaja sie do kodowania i jest to raczej traktowane jako mile widziana umiejetnosc (poza przypadkami ze doswiadczony programista staje sie quant analitykiem, ale to raczej rzadkosc)

Do fintechów nie potrzebujesz niczego poza zwykłą wiedzą IT i w miarę ogarnięcia z bankowości detalicznej.

jesli idziesz jako klepacz formatek to racja z ta zwykla wiedza IT. a bankowosc detaliczna to nie wiem po co.

Low-latency właściwie się zawiera w HFT

bzdura, jest masa pracy w hft ktora nie jest low latency i masa low latency ktore nie jest hft

C/C++ oczywiście

bzdura, pracujac 10 lat w hft w c++ grzebie dopiero od paru miesiecy i to wylacznie w ramach supportu

Duży nacisk na wiedzę niskopoziomową, elektronikę, hardware.

zalezy gdzie i co robisz, ale z elektoronika to bym nie przesadzala jesli to rola programistyczna

Wiedza finansowa jakoś specjalnie nie jest wymagana (aczkolwiek jest plusem).

zalezy gdzie i co robisz, ale zdecydowanie nie spotyka sie ludzi z zerowa wiedza finansowa nawet na entry levelu w fintech

A czy w Polsce są możliwości w tym obszarze? Chodzi nie o pracę zdalną.

polska nie jest potega finansowa, ale na pewno mozna sie zalapac do jakiejs firmy ktora robi low-latency np w stanach

Nie znam rynku, ale zakladajac nawet, ze sa to zapewne robienie w polskiej filii wiaze sie z sporo mniejszymi pieniazkami niz w centrali.

raczej projekty wspomagajace, tak jak pisalam w pl nie ma istotnych gield a projekty front office sa ciezkie do outsourcowania

Jak cie temat interesuje to szukaj wymagan na stanowisko quanta dev :D

quant dev w wiekszosci przypadkow nie oznacza hft ani low latency a raczej kogos kto jest finansista umiejacym costam zakodowac

4

TL;DR

Programista PHP -> CEO

Zalety:

  • stosunkowo krótki czas nauki
  • szacunek na osiedlu
  • może zrobią o Tobie film
  • będziesz dużo wart (wg Yahoo nawet $53 mld)
0
Pijany Ryc napisał(a):

Dzien dobry.

Jaka waszym zdaniem sciezka kariery programisty pozwoli na zarobienie najwiekszych pieniazkow? (Chodzi mi o prace u kogos np b2b czy uop).

  1. C#/Java + frameworki -> mistrz formatek?
  2. C++ -> legacy etc w bankowosci/finansach?
  3. ???

Ps. Chcialem zalozy temat w flame ale widze, ze trzeba miec konto zeby tam temat utworzyc.

Jak mozna mowic "najwieksze pieniazki", przeciez to sie wyklucza.
Albo chcesz zarabiac powazne pieniadze, albo caly czas bedziesz zarabiac tylko "pieniazki"
Kiedys na jakims szkoleniu mowili, ze jak bedziesz myslec w kategoriach "pieniazki", to zawsze bedziesz zarabiac tylko "pieniazki"

Co to bylo za szkolenie?

Z myslenia pozytywnego, czy jakis coaching prywatny, 500zl/h?

0
Pijany Ryc napisał(a):

Dzien dobry.

Jaka waszym zdaniem sciezka kariery programisty pozwoli na zarobienie najwiekszych pieniazkow? (Chodzi mi o prace u kogos np b2b czy uop).

  1. C#/Java + frameworki -> mistrz formatek?
  2. C++ -> legacy etc w bankowosci/finansach?
  3. ???

Ps. Chcialem zalozy temat w flame ale widze, ze trzeba miec konto zeby tam temat utworzyc.

Jak mozna mowic "najwieksze pieniazki", przeciez to sie wyklucza.
Albo chcesz zarabiac powazne pieniadze, albo caly czas bedziesz zarabiac tylko "pieniazki"
Kiedys na jakims szkoleniu mowili, ze jak bedziesz myslec w kategoriach "pieniazki", to zawsze bedziesz zarabiac tylko "pieniazki"

Pieniądze? Nie zarabiaj wielkich pieniędzy! Zarabiaj WIELGACHNE PIENIĄDZORY!

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1