Cześć. Chciałbym zapytać Was o opinię, jak widzielibyście sprawę podwyżki. Programuję w jednej ze znanych zagranicznych korporacij (z oddziałem w Polsce) desktopową aplikację w C# (WPF). Przez 2 pierwsze miesiące (wcześniej zero doświadczenia) dostawałem 2300 netto, a po dwóch 3000 netto na rękę. Aktualnie minęło prawie pół roku mojej pracy (na początku stycznia mam rozmowę z oceną pracownika) i czuję, że coraz więcej rzeczy robię samodzielnie i z dobrym efektem (jeszcze nie do końca, ale pomoc innych programistów ogranicza się do podesłania mi np. linku z e-mailem czy krótkiej rozmowy z propozycją rozwiązania problemów). Czy to już dobry moment, żeby zapytać o podwyżkę do 4, a następnie 5 tys. na rękę? Albo czy zapytać przełożonego, co muszę zrobić, żeby owe stawki otrzymać? Jak widzielibyście sprawę podwyżki z moim niewielkim, półrocznym doświadczeniem, i aktualnymi zarobkami na ten moment? Czy może jeszcze poczekać jakiś czas i podchodzić do tego tematu spokojnie?
0
0
Poczekaj jeszcze trochę, jeszcze parę miechów aż rąbnie bańka na BTC, parę banków straci płynność, twój projekt zostanie zamrożony na lepsze czasy a twoje stanowisko zlikwidowane co unieważni również przyczynę twojego dylematu.
Czasem lepiej poczekać aż problemy same się rozwiążą.
0
Ja bym poczekał do roku i poprosił o jedną dużą podwyżkę do 5.5 K.