Jak dokładnie wygląda rynek IT dla ludzi bez studiów?

0

Znam podstawy Ruby i troche więcej niż podstawy Javy. Będę miał problem ze znalezieniem pracy w korpo(java) nie mając studiów? Ostatnio bylem na spotkaniu javowców w moim miescie (malym miescie) i mowili ze bez studiow to raczej slabo w korpo, za to w startupach (w tym wypadku Ruby) jest łatwiej sie zaczepic w moim przypadku. Jak to jest? Bo nie ukrywam, zalezy mi na poukladaniu sobie zycia i chcialbym wejsc w koncu w branżę. I zamierzam uderzyć do Trójmiasta/Warszawy/Wrocławia. A studia planuję na później bo w tej chwili niestety nie stać mnie na to.
Jaka technologia jest bardziej przyjazna dla takich jak ja?

0

Czytanie ze zrozumieniem

Pytanie: Jak wystartować od zera
Odpowiedź: A ja mam kolegów z doświadczeniem komercyjnym którzy...

0

Na początku liczą się tylko umiejętności i chęć do nauki. W najgorszym wypadku dostaniesz trochę mniej niż kolega po studiach.
Nie wiem jak całkiem bez studiów, ale ja nie studiowałem nic związanego z IT i nie było problemu. Myślę, że bez też nie powinno być, byle znał podstawy związane ze swoim stanowiskiem.
W pierwszej pracy nie wiele studia mają do rzeczy, jednak z czasem będziesz miał wiele rzeczy do douczenia z dziedziny informatylki w ogóle. Nie tylko czystego programowania ponieważ sporo takiej właśnie wiedzy (głównie podstaw) nabywa się na studiach, a Ty znasz jak się domyślam tylko część programistyczną.
Przykład - bezpieczeństwo w IT, technologie sieciowe (protokoły czy cokolwiek), jakaś algorytmika, może wiedza ogólna o paradygmatach, jakoś poukładana/usystematyzowana, itd... To będzie Ci potrzebne kiedy już ogarniesz samo programowanie w danym języku dość dobrze (po roku +/-) i wtedy zaczniesz czuć braki wykształcenia, które jednak też można nadrobić przy odpowiednim nakładzie pracy :)

0

Zależy od technologi, w Java / .net w większości ofert jest wymóg studiów, ale w Wawie można spokojnie coś znaleźć bez studiów w tych technologiach.
Natomiast w PHP, Ruby bardzo rzadko wymagają studiów.

3

Żaden ze mnie ekspert ale z tego co mi wiadomo, to to co jest wpisane w ofercie pracy jako "wymagane" to jest tzw. "idealny kandyday". Jak czegoś Ci brakuje to wcale nie znaczy, że Cię nie przyjmą - od tego są widełki właśnie.
Jak pokażesz, że masz wiedzę (i nie będą dawać jakichś typowo akademickich pytań), to wątpię żeby kogoś bolało, że nie masz studiów.
Co nie znaczy, że się i tacy nie znajdą :D

Mnie jedna rekruterka zapytała dlaczego nie robię magisterki. Odparłem, że nie czuję potrzeby, nie lubię uczelni i jestem pewny, że w te 1,5 roku w pracy nauczę się o wiele więcej pod okiem doświadczonych kolegów.
Zapytałem po co to pytanie to powiedziała, że "lubi ludzi ambitnych".
Zapytałem, czy dla niej szczytem ambicji jest zdobycie tytułu magistra.
Pan techniczny parsknął.
Nie dostałem się, za długi język :}

2

Proponuje zacząć od nauki wyszukiwania informacji, umiejętność absolutnie niezbędna w tej branży.
Identyczny niemal temat - początek w javie bez studiów
Kolejny - praca w IT bez syudiów
Kolejny - w jakim języku najłatwiej znaleźć prace w Warszawie bez studiów
To tylko 3 przykłady z ostatniego miesiąca.

0

widzialem wszystkie 3, nie znalazlem tam takiej dokladnej odpowiedzi bo interesuje mnie tez ruby, o ktorym tam nie ma mowy, bo nie ukrywam ze zalezy mi zeby dostac sie gdzies I zdobywac doswiadczenie tylko nie wiem czy predzej osiagne to z ruby czy java w mojej aktualnej sytuacji, wiem ze przede wszystkim musze pisac - I to robie. Ucze sie tez algorytmiki we wlasnym zakresie zeby jakos wrzucic moj umysl na odpowiedni tor :D caly czas waham sie miedzy tymi dwoma jezykami

3
kasztanozord napisał(a):

Jaka technologia jest bardziej przyjazna dla takich jak ja?

Żadna nie jest przyjazna.

Idealny kandydat ma umiejętności i studia.
Mniej idealny ma umiejętności.
Jeszcze mniej idealny studia techniczne i potencjał.

Z tego co piszesz, nie masz z tego nic.
W javie jest sporo pracy, ale i mnóstwo kandydatów, w tym dużo absolwentów. W rubym jest mniej kandydatów, ale niewielkie zapotrzebowanie na juniorów i wyższe oczekiwania co do umiejętności.

Hub napisał(a):

Czytanie ze zrozumieniem

Pytanie: Jak wystartować od zera

Iść na studia zaoczne nie zasłaniając się brakiem pieniędzy, bo to słaba wymówka dla ludzi, którym się nie chce mierzyć z matematyką.
Koszt studiów zaocznych to około 3 tys za semestr, czyli 500 zł na miesiąc, naprawdę nawet pracując w lidlu człowiek jest wstanie tyle odłożyć. A po 2 roku można już bez problemu iść na staż i do pracy. Pomijając inne kwestie, będąc studentem o wiele łatwiej o zaproszenie na rekrutację.

0

Java here, bez studiów. Pracowałem w małym SH, w ogromnym korpo ICT, teraz w średniej międzynarodowej firmie.
Wszędzie pytali o studia, powiedziałem, że mam w planach, ale nikt nie robił z tego musu. A nawet w aktualnej firmie CEO proponował dodatkowe wolne na nauke :-)
W CV w edukacji na początku wpisywałem liceum, teraz nic.

Miałem swoje projekty, jeden dość fajny, więc nie szedłem z pustym CV.

A, zdarzało mi sie, że współpracownicy byli albo zazdrośni o to, że jestem tam gdzie oni bez studiów, albo próbowali mi dać do zrozumienia, że jestem przez to gorszy. :D (ale głosy podziwu przeważają!)

1

Hej, niestety aktualna sytuacja na rynku wyklucza w dosyć dużym stopniu ludzi bez studiów i bez sensownego doświadczenia. Nie słuchaj ludzi, którzy piszą, że dostaniesz się do korpo bez studiów, bo mimo, że było to prawdą w przeszłości, to teraz sytuacja ba rynku jest inna - studia są must have czy komuś się to podoba czy nie. Czasy łapanki ludzi z ulicy do IT się skończyły.

2

Ja nie wiem czy zamiast tracić kilka lat na studia nie lepiej zdobyć konkretne umiejętności, zrobić jakiś fajny projekt, pójść nawet na darmowy staż gdzie się trochę podciągnie w dobrych praktykach i architekturze, zrobić nowy projekt i aplikować na nieseniorskie stanowiska. Prędzej czy później się uda gdzieś dostać nawet do janusz-softu, a po pierwszym roku doświadczenia komercyjnego pójdzie z górki.

0

nie bo haerowkie sciery chca studia

4
Złoty Szewc napisał(a):

nie bo haerowkie sciery chca studia

Trochę kultury w stosunku do kobiet, gówniarzu. Bardzo dobrze, że HR wymaga studiów - w ten sposób odsiewa patologię taką jak ty.

2
CzulyProgramista napisał(a):
Złoty Szewc napisał(a):

nie bo haerowkie sciery chca studia

Trochę kultury w stosunku do kobiet, gówniarzu. Bardzo dobrze, że HR wymaga studiów - w ten sposób odsiewa patologię taką jak ty.

Dokładnie, wracaj do swoich koleżków hehe na budowie hehe z tego typu kulturą osobistą.

2
CzulyProgramista napisał(a):
Złoty Szewc napisał(a):

nie bo haerowkie sciery chca studia

Trochę kultury w stosunku do kobiet, gówniarzu. Bardzo dobrze, że HR wymaga studiów - w ten sposób odsiewa patologię taką jak ty.

Na studiach też można spotkać niezłą patologie, na Informatyce jeszcze nie spotkałem się z takim zachowaniem, ale może miałem szczęście do grupy.
Miałem tą przyjemność rozmawiać ze "studenckimi manelami", z takich kierunków jak: FiR, budownictwie, inżynierii środowiska itp. w sumie na każdym kierunku niemała cześć grupy zachowuje się jak przygłupie szympansy. Wulgarne okrzyki, co drugie słowo jest przekleństwem, trudności z wyrażaniem się w klarowny sposób, monotematyczność(główne tematy to: imprezy, "panienki", kolokwia)... więc wykształcenie nie świadczy o kulturze osobistej...

Co do pytania - przejrzyj sobie ofert pracy dla młodszego programistę Java. Miesiąc temu zrobiłem taki research i było co najmniej 5 ofert dla młodszego programisty, w których nie wymagali studiów, jedynie projektów(portfolio) i zapału do nauki nowych rzeczy.

0

ja akurat hehe jestem po studiach a patologia to hr pindzie co to sa glupie jak but a ich praca to ogladanie cefalek i zadawanie infantylnych pytan jak one maja czelnosc brac jeszcze za to pieniadze.Za ich robote powinno byc 200 zl na miesiac placone max.

1

Nie spotkałem jeszcze nikogo bez studiów kto by robił coś poważniejszego niż klepanie restów.

Edit: w ogóle jak sobie teraz mysle to swojej karierze chyba nie spotkałem zawodowo NIKOGO bez jakichkolwiek studiów kto by robił coś ponad instalowanie windowsów.

0

Jak będziesz miał >3 lata sensownego doświadczenia w CV to mało kto będzie odrzucał ze względu na studia. Zawsze największy problem jest dostać pierwszą pracę. Na pewno musisz być sporo lepszy niż typowy studenciak/absolwent.

1

Na podstawie rekrutacji w swojej firmie (korpo) mogę powiedziec, ze odrzucani byli kandydaci bez studiów.

0
mechanix napisał(a):

Jak będziesz miał >3 lata sensownego doświadczenia w CV to mało kto będzie odrzucał ze względu na studia. Zawsze największy problem jest dostać pierwszą pracę. Na pewno musisz być sporo lepszy niż typowy studenciak/absolwent.

Ludzie pytają jak zostać juniorem bez studiów i dostają radę, że jaki już będą seniorami to nikt ich o dyplom nie będzie pytać.

2

Ludzie pytają jak zostać juniorem bez studiów i dostają radę, że jaki już będą seniorami to nikt ich o dyplom nie będzie pytać.

Bo tak jest ;).

Ludzie bez studiów szukający swojej pierwszej pracy muszą umieć więcej i chcieć bardziej od tych z dyplomem w CV. Pomagają też dodatkowe osiągnięcia (wygrane konkursy, niestandardowe projekty), znajomości i szczęście.

A tym, że w ofertach pracy są wymagane studia w ogóle nie należy się przejmować - studia tak naprawdę wymagane są w bardzo, bardzo małej ilości firm/instytucji - niektóre osoby z tego forum bez studiów pracują w instytutach badawczych i prowadzą zajęcia na uczelniach.

2

ja skonczylem studia niezwiazane z it, uczylem sie ok 10mcy w domu , wyslalem 7cv dostlem 3 odpowiedzi w 2 dostalem oferte.

0

jak dawno temu to bylo ?

0

i czy byla to java czy jakies php , a moze zostales programista php :->

0

Zgaduje: Około 2 lat temu, Java.

0

6mcy temu, wczesniej dostalem sie an staz gdzie pisalem w php, czyli idac na staz mialem za soba ok 7mcy nauki, po stazu pierwsza praca to juz java

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1