Junior Full Stack

0

Cześć,

Trafiłem na taką dyskusję na fejsie. Moim zdaniem - Piotr to debil. Oczywiście, że może być junior full stackiem, skoro jest początkujący w obu rzeczach. Wygląda na to, że Pan Piotr dostał kiedyś awans po kilku miesiącach i teraz sam sobie próbuje to usprawiedliwić. A Wy myślicie, że można byc juniorem i od frontu i od backendu na raz?

1

A Wy myślicie, że można byc juniorem i od frontu i od backendu na raz?

A co to zmienia? Nazwa stanowiska to tylko zbiór literek, a co chwilę widzę wojenki o to.

4
Szalony Terrorysta napisał(a):

Cześć,

Trafiłem na taką dyskusję na fejsie. Moim zdaniem - Piotr to debil. Oczywiście, że może być junior full stackiem, skoro jest początkujący w obu rzeczach. Wygląda na to, że Pan Piotr dostał kiedyś awans po kilku miesiącach i teraz sam sobie próbuje to usprawiedliwić. A Wy myślicie, że można byc juniorem i od frontu i od backendu na raz?

Można. Przy okazji sugeruję się nie przejmować takimi wojenkami internetowymi.

1

Ba, jak ktoś jest full stack, to przeważnie jest juniorem w obudwu!

Senior full stack to ju≤ż jest jakiś jednorożec - podobno ktoś kiedyś widział.

2

Generalnie junior i full stack to pojęcia ortogonalne, bo jedno to miara doświadczenia, a drugie to specjalizacja w pracy.
Ale część ludzi uważa, że takie zjawisko jak jak full stack developer po prostu nie istnieje: http://andyshora.com/full-stack-developers.html ktoś taki musiałby być mistrzem nad mistrzami. Być może o to chodziło tamtemu gościowi.

Niemniej jednak wiele firm zatrudnia fullstacków, a początkujący fullstack to właśnie junior fullstack.

0

Coraz bardziej popularne staje się pojęcie: Infrastructure as a code.
To oznacza, że full-stack musi też obejmować część sieciową i serwerową.

Już widzę gościa piszącego w JS jak zestawia klastry na AWS czy konfiguruje iptables w vimie :D

To jest zwyczajnie nie wykonalne, no chyba, że będzie podział na "frontend full stack", "backend full stack", "dev-ops full stack" i inne fullstacki z ...

0

Mnie junior fullstack smieszy.
"umirm wszystko na 30%"?

0

nie rozumiem co jest takiego niezwyklego w znajomosci 2 językow programowania . Tak samo jak są programiści co potrafią programować w javie i php mogą być tacy co znaja jave i js .

1

A Wy myślicie, że można byc juniorem i od frontu i od backendu na raz?

Myślę, że większość programistów zaczyna programowanie webowe właśnie od klepania jednocześnie frontu jak i backendu.

Niech to będzie byle stronka na PHP, gdzie trzeba połączyć się z MySQL, a potem wyrenderować to w szablonie do HTML, ostylować w CSS i przekopiować jakiś gotowy skrypt JS. Niezależnie jak to nazwiemy, to myślę, że robienie jednocześnie backendu+frontendu raczej jest regułą, a nie wyjątkiem wśród osób, które zaczynają.

Raczej fakt specjalizacji kojarzy się z większym profesjonalizmem i ogarnięciem.

Tylko w sumie o czym tu rozmawiamy w tym wątku? O stereotypach, jakie my programiści mamy na temat innych programistów? I że komuś się kojarzy full stack z większym zaawansowaniem, i dlatego słowo junior mu nie pasuje do słowa full stack? Pachnie metadyskusją.

0

ludzie to mają problemy

0

no mozne tez nie umiec jezdzic, plywac ale jako tako biegac i byc triatlonista. Junior full stack nie ma sensu - to tak jakby osobe umiejaca dodawac nazywac juniorem matematyki.

0

No tez zaczynalem od wszystkiego ale tytulowac sie wolalem tym w czym sie lepiej czuje.

2
tamtamtu napisał(a):

to tak jakby osobe umiejaca dodawac nazywac juniorem matematyki.j

Junior, czyli ktoś niedoświadczony, początkujący. Wszystko się zgadza jak dla mnie.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1