Taki case - python

0

Mam 35 lat , kończę doktorat oparty na użyciu konsolowego softu (wiele programów/skryptów + własne skrypciki) w linuksie do analiz DNA - ogórka, żeby było zabawniej. Czas wynieść się z nauki i poszukać pieniędzy. Może potem wrócić (ze skillami w programowaniu i zaawansowanej analizie statystycznej).
Popełniłem coś takiego 3 lata temu: https://github.com/pawelosipowski/fasta_file_processing_scripts
Przeszedłem w przeciągu 3 lat kursy MOOC basic w python (+ jeden podręcznik dla biologów), R (data science), i uczestniczyłem w projekcie z facetem (programista) z PW w c# gdzie zrobiłem skrypt konsolowy przyjmujący dane, mielący je przez jego algorytm, wypluwający wynik.
Generalnie nie mam matematycznych inklinacji i wymiękam przy złożonych wzorach ale stać mnie na logiczne myślenie. Jak się uczyłem pythona to radziłem sobie z zadaniami (czasami trwało to trzy dni zanim wpadłem) cząstkowymi a jak przyszło do tworzenia obiektów, to zaczęło być ciężko. Jak myślicie co z tym mogę zrobić, żeby się jak najszybciej wbić na Juniora?
Dzięki

0

Nie wiem czy najszybciej i najłatwiej ale np. nauczyć się Django. Zrobić kilka projektów w nim. Najwięcej pracy w Pythonie jest właśnie w Django.

1
anonimowy napisał(a):

Najwięcej pracy w Pythonie jest właśnie w Django.

Z takim portfolio prędzej skupiłbym się na Big Data/Data Science.

1

Na pewno jakiś jeden większy projekt i kilka mniejszych. Jakim przypomnieniem? Ile poświęcisz na to czasu i pracy to zależy od ciebie i tego ile możesz poświęcić. Jak chcesz to ci mogę odstąpić projekt, który mam do zrobienia, a którego nie chce mi się robić i mogę cię nadzorować i nakierowywać - od dwóch lat pracuję komercyjnie z Django więc jakąś tam wiedzę i obycie z tym mam.

@Pyxis
W jakim celu miałby zaczynać od Flaska? Django jest przecież proste więc nie potrzebuje wprowadzenia.

0
anonimowy napisał(a):

W jakim celu miałby zaczynać od Flaska? Django jest przecież proste więc nie potrzebuje wprowadzenia.

Cały Python jest prosty, a jak wiesz, mało osób go zna, nie mówiąc już o byciu wymiataczem. To tak z przymrużeniem oka ;)

Polecam zacząć od Flaska z trzech powodów:

  1. Jest mniejszym frameworkiem, więc skoro kolega nie pracował z webem (a sądząc po GH tak właśnie jest), to łatwiej będzie mu zrozumieć pewne koncepcje jak routing czy system szablonów.
  2. Dokumentacja Django jest bardziej zawiła niż opis Flaska. Porównywałem kiedyś opisy Hello Worldowych aplikacji. Przy Django było mi w pewnych momentach ciężko, czego nie mogę powiedzieć o Flasku (było to z 2 lata temu).
  3. Pracodawcy wymagają czasem jednego, czasem drugiego, a czasem znajomości obu frameworków.
0

Prawdą jest, że Django jest znacznie popularniejsze i pożądane - nie walcz z tym.

0

Skoro umiesz pracować z danymi, jakieś rozpoznanie masz w R i Pythonie może warto trochę podszlifować statystykę i bazy dany i sprofilować się pod takie cos?
https://www.pracuj.pl/praca/data-analyst-warszawa,oferta,5563492
Byłoby Ci dużo bliżej, i często do na takie pozycje biorą ludzi którzy właśnie mają jakiś background uczelniany w analizie danych.
Jeśli chodzi o Pythona to jak wyżej wspominają inni i słusznie, to obecnie głównie webdev czyli django & flask ale też webdev nie każdego musi jarać ;]

0

Po pierwsze jesteś zbyt wolny skoro potrzebowałeś tyle dni na proste zadania. Ponadto jesteś za stary na juniora, a w dodatku Twoje doświadczenie nie pokrywa się z tym co pythonowy junior powinien umieć.

Od paru lat programuje w pythonie i złap się za głowę, bo w django zostało już utrzymywanie starych projektów. Nowych nie opłaca się robić. Zobacz, na rynku jest zbyt mało pythonowej siły i to powoduje, że firmy nie chcą ryzykować, a tym samym przepłacać jeśli 99% webowych rzeczy da się odtworzyć w php i js.

Moim zdaniem jeśli chcesz zdobyć dobrą pracę to wykorzystaj swój doktorat, bo to Cię wyróżnia. Połącz to z rozproszonymi obliczeniami, analiza wizyjna i uczeniem maszynowym. Natomiast jeśli pójdziesz w webówkę to nie wiem po co Ci były takie kosztowne studia..

0

Tu zdają się negować co mówisz w pkt. 2 https://stackoverflow.blog/2017/09/14/python-growing-quickly/ Może zaraz się pozmienia? Co rozumiesz przez proste zadania? Zbyt wolny na co? Na to co jest w pkt. 3? Jak szybki mam być? Chodzi Tobie o coś takiego https://justjoin.it/offers/daftcode-python-developer-data-science-team? Podejrzewam, że algorytmikę ogarnąć dotyczącą big data, to trzeba wiedzieć, że jest się dobrym w matematycznych zgadnieniach a ja wiem, że nie jestem.

2

Jeśli te podlinkowane skrypty to twoje największe osiągnięcie w programowaniu (zero sarkazmu), w dodatku sprzed trzech lat, to nie wiem czemuś się akurat Pythona uczepił - w szczególności jeśli nie masz predyspozycji do data-science itp. Startujesz prawie od zera, na plus jest to, że w przeciwieństwie od innych wannabe-programmers napisałeś te pare działających linii kodu, więc chociaż wiesz czy Cię to kręci i jak Ci to idzie.

Jeśli jesteś zdecydowany w to brnąć, to możesz sobie wybrać dowolny język, który Ci podpasuje i jest bardziej perspektywiczny na polskim rynku. Jaki? Popatrz na oferty dla juniorów / stażystów i zdecyduj.

3

Z tym wiekiem to jest tak:

0
ospa napisał(a):

Mam 35 lat , kończę doktorat oparty na użyciu konsolowego softu (wiele programów/skryptów + własne skrypciki) w linuksie do analiz DNA - ogórka, żeby było zabawniej. Czas wynieść się z nauki i poszukać pieniędzy. Może potem wrócić (ze skillami w programowaniu i zaawansowanej analizie statystycznej).
Popełniłem coś takiego 3 lata temu: https://github.com/pawelosipowski/fasta_file_processing_scripts
Przeszedłem w przeciągu 3 lat kursy MOOC basic w python (+ jeden podręcznik dla biologów), R (data science), i uczestniczyłem w projekcie z facetem (programista) z PW w c# gdzie zrobiłem skrypt konsolowy przyjmujący dane, mielący je przez jego algorytm, wypluwający wynik.
Generalnie nie mam matematycznych inklinacji i wymiękam przy złożonych wzorach ale stać mnie na logiczne myślenie. Jak się uczyłem pythona to radziłem sobie z zadaniami (czasami trwało to trzy dni zanim wpadłem) cząstkowymi a jak przyszło do tworzenia obiektów, to zaczęło być ciężko. Jak myślicie co z tym mogę zrobić, żeby się jak najszybciej wbić na Juniora?
Dzięki

Pewien włoski chirurg chce przeprowadzić przeszczep głowy. To mocno rozwojowa ścieżka dla chcących szybko i bezboleśnie "wbić na Juniora". Musisz tylko znaleźć jakiegoś dawcę, z mózgiem, który "ma matematyczne inklinacje" oraz da sobie radę z obiektowością w pythonie, niekoniecznie musi mieć doktorat.

Inaczej ciężko to widzę...

1

Sam stawiasz się na przegranej pozycji interesując się rolą juniora. Z własnej woli mówisz sobie, że "nic nie umiem, będę rywalizował ze studenciakami za minimalną krajową", byle tylko pracować jako programista.

Popatrz na wszystkie rzeczy związane z analizą danych, Big Data, Machine learning, Business Intelligence. Python, R, bazy danych, statystyka, Tableau, Qlikview, PowerBI. Robiłeś rzeczy, których połowa ludzi na takich stanowiskach nie widziała na oczy, można to elegancko sprzedać (choć będzie trudno patrząc na to, na jakiej drobnicy się teraz skupiasz i jaką ciepłą kluchą się wydajesz).

Powklepuj sobie te słowa kluczowe na pracuju albo LinkedInie, przejrzyj ogłoszenia, podsumuj wymagania i sprawdź, jak możesz odnieść swoje dotychczasowe doświadczenie do wymagań pracodawców. Potem wejdź na LinkedIn, (nie pisz do rekruterów, bo to strata czasu), pododawaj managerów, team leaderów i pracowników w firmach/działach związanych z analizą danych i pisz do nich bezpośrednio (przy dodawaniu do kontaktów jest opcja, żeby napisać krótką 300 znakową wiadomość - wystarczy, żeby konkretnie opisać o co ci chodzi). Voila, w miesiąc masz nową robotę.

0

Jeszcze jedno. Piszesz, że masz zaawansowaną wiedzę statystyczną - idealnie do BI.
Ale nieeee, lepiej być juniorem w Pythonie, bo 3 lata temu napisałeś parę linijek kodu. Patrz szerzej, błagam Cię - IT to nie tylko programiści.

0

Ja bym się na Twoim miejscu zainteresował stażem Business Analyst w firmie www.mckinsey.com

0
ono napisał(a):

Ja bym się na Twoim miejscu zainteresował stażem Business Analyst w firmie www.mckinsey.com

hehe... no a moze PYTO KUANT DEWELOPER chcialbys zostac ?

fajnie brzmi, fajna, wyrozniajaca sie nazwa oraz przede wszystkim fajne zarobki (90-120k £ w UK :> ) ??

0

Też mam podobny problem, tylko inaczej zdefiniowany. Właśnie skończyłem studia związane z AI chciałbym pracować z deeplearningiem theano, tensorflow, numpy, pandas - te sprawy. Wiem jak to działa ogólnie, coś tam przeczytałem, zrobiłem do tej pory 2 wieksze projekty. Dostałem prace w pythonie ale w sieciach - kasa dla mnie super, bez doswiadczenia komercyjnego, z drugiej strony z ML zero odpowiedzi nawet na stażach. Jakieś porady?

Wiekszość poważdnych ofert R&D w ML chce doktoratu, ktory w Polsce jest zmarnowaniem czasu, na doktorat w USA jeszcze mnie nie stać, nie chce tworzyć produktów, a raczej tworzyć technologie, Google/Samsung/Intel od tygodnia nie odpowiedziało.

1
insertnickname napisał(a):

Też mam podobny problem, tylko inaczej zdefiniowany. Właśnie skończyłem studia związane z AI chciałbym pracować z deeplearningiem theano, tensorflow, numpy, pandas - te sprawy. Wiem jak to działa ogólnie, coś tam przeczytałem, zrobiłem do tej pory 2 wieksze projekty. Dostałem prace w pythonie ale w sieciach - kasa dla mnie super, bez doswiadczenia komercyjnego, z drugiej strony z ML zero odpowiedzi nawet na stażach. Jakieś porady?

Wiekszość poważdnych ofert R&D w ML chce doktoratu, ktory w Polsce jest zmarnowaniem czasu, na doktorat w USA jeszcze mnie nie stać, nie chce tworzyć produktów, a raczej tworzyć technologie, Google/Samsung/Intel od tygodnia nie odpowiedziało.

i tu sie zgadzam, wszelkie jacyscripty, flaski, dzango, robienie stronek trzeba zostawic fanatykom i klepaczom. jak ktos ma dusze troche naukowca, troche detektywa, troche matematyczny umysl, to sa ciekawsze rzeczy do robienia.

0
insertnickname napisał(a):

Też mam podobny problem, tylko inaczej zdefiniowany. Właśnie skończyłem studia związane z AI chciałbym pracować z deeplearningiem theano, tensorflow, numpy, pandas - te sprawy.

A jakie to są studia związane z AI, bo pierwsze słyszę by w PL takie były?

0
Julian_ napisał(a):
insertnickname napisał(a):

Też mam podobny problem, tylko inaczej zdefiniowany. Właśnie skończyłem studia związane z AI chciałbym pracować z deeplearningiem theano, tensorflow, numpy, pandas - te sprawy.

A jakie to są studia związane z AI, bo pierwsze słyszę by w PL takie były?

daj spokoj, Ardigen to jedne z najwiekszych wiesniakow i Januszy, z jakimi sie styklem ostatnimi miesiacami, szukajac pracy przez dlugi czas :)
generalnie daja ci zadanka do rozwiazania, a potem mowia "nie, bo nie nie" i nawet sie nie dowiedziales, co zrobiles zle/czy twoj kod nie byl efektywny/a moze zatrudniaja za 2 dziki netto i bali sie, ze bedziesz sie stawial... zreszta na gowork nazywaja sie tez selvita i niezbyt dobre opinie tam maja...

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1