Jaki jest w Waszym życiu cel zawodowy - miejsce, do którego chcecie dojść i wtedy będziecie mogli powiedzieć, że nie chcecie więcej, jesteście z siebie dumni? Określona stawka miesięczna, stanowisko, firma, otworzenie własnego biznesu??
Bo każdy tak pędzi w życiu, poświęca wiele rzeczy w celu rozwoju, ale ciekawe do czego ;)
Chcę byś milionerem / miliarderem. Dumny będę nawet jak będę miał dochód 100 000 PLN miesięcznie..
W sumie to dumny będę nawet jak mój projekt po prostu wypali i pozwoli utrzymać mnie i kilku pracowników.
-Praca w ciekawej branży, na razie zobaczyłem ecommerce i bankowość, mam kilka innych na oku. Trochę kręci mnie duża odpowiedzialność jak systemy krytyczne itp.
-Praca mieszana czyli trochę projektu a trochę robienie szkoleń/prezentacji, idealnie mniej niż 40h tygodniowo
-Utrzymanie się w branży przez X lat, idealnie do śmierci :P
Finansowo już jest dobrze, jem masło :P i spokojnie spłacając kredyt hipoteczny, z jednym dzieckiem i dwoma samochodami na utrzymaniu mogę odłożyć pół wypłaty.
Nie ma nic fajniejszego niż tzw. spokój ducha i umysłu.
chcialbym sie zalapac w koncu do branzy zeby zdobyc niezbedne 2 letnie doswiadczenie , moge byc na bezplatnym 2 letnim stazu byle by tylko ktos zaprosil mnie w koncu na rekrutacje , bylo by milo :(
ps. nie wiem ile jeszcze wytrzymam ;/
Według mnie nie można nigdy osiąść na laurach, bo zamiast być w tym samym miejscu, zaczniemy się staczać. A jeśli chodzi o mnie, to 15k netto miesięcznie mnie by satysfakcjonowało w pełni xd
Jaki jest w Waszym życiu cel zawodowy - miejsce, do którego chcecie dojść
i wtedy będziecie mogli powiedzieć, że nie chcecie więcej, jesteście z siebie dumni?
Określona stawka miesięczna, stanowisko, firma, otworzenie własnego biznesu??
Bo każdy tak pędzi w życiu, poświęca wiele rzeczy w celu rozwoju, ale ciekawe do czego ;)
Chcę robić coś swojego, własny produkt / serię produktów (targetem przypuszczalnie będą inni programiści, np. IDE, narzędzia do edycji kodu, do jego analizy, do debugowania, narzędzia do organizacji pracy w zespole, - generalnie ten segment rynku, który teraz zajmują JetBrains, Atlassian czy Microsoft).
Chcę na tym zarabiać na tyle dużo, żeby nie musieć już więcej nic robić. Więc korzyścią ma być hajs. Ale nie tylko, bo też misja, jaką jest zmiana narzędzi do programowania na lepsze (bo teraz programujemy jak w epoce kamiennej, a narzędzia do programowania są takie same od lat 90-tych, mimo że teraz mamy lepsze komputery i więcej zgromadzonego know how)
Temat wałkowany był już setki razy, ale przypomnę jednego z kilku którym się pod pewnymi względami "udało":
Dlaczego nie pod każdym względem:
W sumie to nie wiem nawet - nie pracuję w działce rynku, która mnie interesuje, więc nie robi mi to dużej różnicy.
Zgaduję, że mógłbym w takim razie powiedzieć, że moim celem w życiu zawodowym jest przebranżowienie się z tejże nieinteresującej działki (webówka), do obszarów bliższych mojemu sercu (OS/desktop). No i wiadomo, fajnie by było zarabiać stosunkowo dobry hajs. Najlepiej, gdyby rzeczony hajs był na tyle dobry, że mógłbym uciąć sobie czas pracy do 7/8 albo 3/4 etatu bez spadku w jakości życia i mieć więcej czasu na własne sprawy.
666piter napisał(a):
Jaki jest w Waszym życiu cel zawodowy - miejsce, do którego chcecie dojść i wtedy będziecie mogli powiedzieć, że nie chcecie więcej, jesteście z siebie dumni?
cóż, z racji, że ostatnio dłubie też w php to chciałbym w przyszłym roku dojść do 3000 brutto, zobaczymy jak wyjdzie...