Brak satysfakcji z poracy?
Kompiluje sie...
przeglądam tylko na tronie
mam 2 monitory i szkoda, żeby drugi był wyłączony
Na świadome postrzeganie Świata składa się jedynie znikoma część wszystkich procesów przebiegających równolegle w układzie nerwowym. Gdy ów wspomniana świadomość "prokrastynuje" na forum, reszta mózgu pracuje nad opracowywaniem rozwiązania do zaimplementowania w kodzie. Simple as that. Dlatego moja praca przybiera formę swoistej sinusoidy - kodzę/czytam/kodzę/czytam itd.
Stawiam serwer.
Jakiej pracy?
Ja osobiscie licze, ze @n_bie napisze kolejny post o tym jak to powinien zarabiac 15k bo skonczyl bootcamp :)
Zacytuję klasyka: https://xkcd.com/303/
Nie pracuję w Javie, więc nie muszę stawiać serwerów ani czekać godzinami aż się skompiluje tylko po to, aby po chwili rzucić OutOfMemoryException.
Sensowny stos technologiczny i zdrowa architektura sprawiają, że wykonanie wszystkich zadań zajmuje mi 2h dziennie, więc resztę mam na forum.
buduje sie
Majkelson napisał(a):
Ja osobiscie licze, ze @n_bie napisze kolejny post o tym jak to powinien zarabiac 15k bo skonczyl bootcamp :)
Ja czekam, aż Panowie Programiści nauczą czytać się ze zrozumieniem oraz poznają różnicę między liczbami 3-4 i 15.
Sensowny stos technologiczny i zdrowa architektura sprawiają, że wykonanie wszystkich zadań zajmuje mi 2h dziennie, więc resztę mam na forum.
Mnie też nikt nie mierzy czasu pracy. Robota ma być zrobiona. Zdarza sie, że w tygodniu pracuje może 18h, a teoretycznie powinienem 40. Kasa sie zgadza, robota zrobiona. Nikt się nie czepia.
Obiad zjadlem i nie mam sily na jakikolwiek wysilek ;)
Testuje sie...
Czekam na cognizanta