Praca nieinformatyka w IT

0

Czy nie kończąc studiów informatycznych oraz nie majac doświadczenia można pracować w IT?

11

Niestety nie, Rada Rektorów Uczelni Informatycznych już 100 lat temu uchwaliła, że bez dyplomu, certyfikatu i koszuli w kratę nie dopuszcza się do wykonywania żadnych zawodów zw. z informatyką. #pdk
Edit:
Przepraszam, kolega w komentarzu wspomniał, a ja zapomniałem, że jest jeszcze jeden wymagany atrybut - okulary z porządną korekcją. :)
Typowy informatyk wygląda tak jak na zdjęciu (kolega w komentarzu wkleił link, dodam tu foto):
title

1

Można, mój bracki ciśnie z magistrem prawa. xD Ważne żeby coś umieć (doświadczenie niekoniecznie zawodowe). Choć w niektórych firmach zapewne ma to znaczenie. Pytanie czy chcesz pracować z takimi sztywniakami. Jeśli papiery masz gdzieś to pewnie nie chcesz.

1

Nie, nie trzeba i tak, można

. Ale jak już nie robisz studiów to warto sobie zaplanować w jakimś okresie ogarnięcie podstawy matematyki (mnóstwo kursów w necie, MIT czy edx) - i nie po to że przyda Ci się to jakoś w pracy (chociaż, zależny oczywiście co chcesz robić), ale jakbyś kiedyś chciał np: zrozumieć jak działa SSL/TLS, to ta matematyka Ci się przyda.

0

Wedlug mnie glownym wyznacznikiem jest po prostu doswiadczenie i wiedza :)

3

Byłem dwa razy jako wolny słuchacz. Żenada śmiech na sali. Opowieści o tym że programowanie obiektowe powstało po to żeby do kodu odnosić się jak do obiektów. Gościu który 20 minut mówi o jednej linijce kodu. To coś jak bym ja przez godzinę tłumaczył ci jak używać automapera.

Ludziom się w głowach poprzewracało większość nawet nie wie co to znaczy studiować.
Znam masę takich ludzi po "studiach" a raczej "studiowaniu" co niektórzy to piszą dopiero pierwsze wdrążenie cms' a raczej cruda w php z tutriali w internecie, Po studiach, po magisterce inżynier informatyk.
Pracę dyplomową napisał z maszyny wnioskującej a magisterkę z sztucznej inteligencji gdzie druga praca od pierwszej różniła się jedynie tytułem.
Pytam się co myśli o stosowaniu oddzielnych fabryk gdy używa się Kontenera IOC. A on mi na to a co to jest fabryka, ja miałem na studiach 20 wzorców a żeby zdać musiałem zaimplementować 3 ja nie znam wszystkich wzorców. ...Kur*** ja pier**** JAK JAK TO JEST MOŻLIWE??

Druga sprawa to jest rekrutacją w firmach. Zatrudniają jakieś młode pipy które nie mają pojęcia o jakiejkolwiek technologi aby zajmowały się rekrutacją raz to się w kurwi*** i wyszedłem bo nie miałem o czym gadać z tą panią. A o tej słynnej firmie z Krakowa która podczas rekrutacji robi testy rzekomo "inteligencji" jak u pedagoga będą ci kazać klocki układać w wzorki to już nie wspomnę. A w UK jeśli nie pierwsze to drugie pytanie w rozmowie o pracę brzmi How much you wanna earn.

To nie tak że komuś zapłacisz a on ci wsadzi wiedzę do głowy. Żeby mieć tą wiedzę trzeba się dobrze napracować a studia jedynie w tym przeszkadzają.

1

MrBean śmiać mi się chce jak czytam twoje posty, tak się wymądrzasz, a czy to nie ty ostatnio pytałeś: "Co się stanie jeśli w projekcie zaznaczę opcję "allow unsafe code"??" ?

1

@MrBean Bean po raz setny: Informatyka to są studia z "Nauki o przetwarzaniu informacji" a nie studia z "Programowania". Na dobrą sprawę mógłbyś w ogóle nie dotknąć komputera w trakcie tych studiów, ani nie napisać linijki kodu, bo zupełnie nie o to chodzi. Równie dobrze kolega mógły cię spytać czy uważasz że dla własnego jezyka skryptowego lepiej użyć gramatyki LL, LR czy SLR, albo śmiać się, że potrzebowałeś coś w aplikacji szyfrować i bezmyślnie skopiowałeś sobie ze stacka kod z AES CTR ze stałym licznikiem ;]

Co do rekruterów nie sposób się nie zgodzić, ale oni też raczej nie prowadzą rozmowy technicznej tylko robią "sanity test" czy w ogóle cokolwiek ogarniasz.

Żeby mieć tą wiedzę trzeba się dobrze napracować a studia jedynie w tym przeszkadzają.

To jest ciekawe twierdzenie, ale nie znam ludzi którzy przynajmniej nie rozpoczęli studiów, a którzy znaliby się dobrze na kryptografii, złożoności obliczeniowej, sztucznej inteligencji, uczeniu maszynowym, kompilatorach, współbieżności czy algorytmach. A takich którzy studiów w ogóle nie robili a się na tym znają policzyłbym pewnie na palcach.

0

No widzisz ja bym tych ludzi którzy ogarniają po studiach policzył również na palcach. A to że ktoś potrafi na kratce obliczyć szybkość wykonywania się pętli nie znaczy że potrafi programować. Kryptografii nie każdy musi mieć ochotę się uczyć, to że ktoś napisał swój alakompilator oparty na wyrażeniach regularnych nie znaczy, że rozumie co w jakiej kolejności się wykonuje, co to jest IL i tak dalej. Dobrze wiesz, że na inżynierii nie ma takiego czegoś jak SOLID, Agility, SCRUM, DDD. Poza tym co tam jakiś Hogward jest z tajemną magiczną wiedzą człowiek nie może się tego z książek nauczyć? To jak to wygląda ludzie wychodzą z takich studiów jak zergi z haczery evolution complete i już jest gotowy do pracy.?

0
MrBean Bean napisał(a):

No widzisz ja bym tych ludzi którzy ogarniają po studiach policzył również na palcach. A to że ktoś potrafi na kratce obliczyć szybkość wykonywania się pętli nie znaczy że potrafi programować. Kryptografii nie każdy musi mieć ochotę się uczyć, to że ktoś napisał swój alakompilator oparty na wyrażeniach regularnych nie znaczy, że rozumie co w jakiej kolejności się wykonuje, co to jest IL i tak dalej. Dobrze wiesz, że na inżynierii nie ma takiego czegoś jak SOLID, Agility, SCRUM, DDD. Poza tym co tam jakiś Hogward jest z tajemną magiczną wiedzą człowiek nie może się tego z książek nauczyć? To jak to wygląda ludzie wychodzą z takich studiów jak zergi z haczery evolution complete i już jest gotowy do pracy.?

ale jak nie chcesz się tego uczyć kto ci każe na te studia iść ?

i już jest gotowy do pracy.?

studia nie są po to żeby być gotowym do pracy.

0

A to że ktoś potrafi na kratce obliczyć szybkość wykonywania się pętli nie znaczy że potrafi programować.

Jak grochem o ściane :D

Narzekasz nam tutaj że na studiach z budowinctwa czy architektury nie uczą jak biegać z taczką albo mieszać beton, albo na studiach z mechaniki nie uczą jak wyklepać powypadkowego merca zza odry albo . Nie widzisz jak bardzo nie ma to sensu?

1

Na polskich studiach które w nazwie mają Informatykę Zastosowaną nie będziesz się uczyć ani teorii ani praktyki. Jedyny przedmiot solidnie poprowadzony do projektowanie sieci bo Cisco rozdawało materiały szkoleniowe prawie każdemu. Wystarczyło wkleić logo wydziału i dwa z czterech semestrów Cisco było gotowe z razem wykładami i laborkami. Z baz danych maglowanie z Accessa bo Pani Dr żona Pana Dr Hab znała MS Office więc się doszkoliła i wykłada przedmiot informatyczny. Grafika oznacza klepanie apletów Javy na zaliczenie bo Pan Dr statystyk to wykorzystuje w pracy naukowej.

1
Shalom napisał(a):

A to że ktoś potrafi na kratce obliczyć szybkość wykonywania się pętli nie znaczy że potrafi programować.

Jak grochem o ściane :D

Narzekasz nam tutaj że na studiach z budowinctwa czy architektury nie uczą jak biegać z taczką albo mieszać beton, albo na studiach z mechaniki nie uczą jak wyklepać powypadkowego merca zza odry albo . Nie widzisz jak bardzo nie ma to sensu?

Studiowanie, geneza tego słowa znaczy tyle co poznawanie a więc jak, możesz poznać programowanie nie programując.?
Słyszałeś o takich studiach muzycznych w których nie uczą gry na żadnym instrumencie. ?

Co klepanie mercedesa czy latanie z taczką ma do programowania.?
Narzekam na to że ludzie po studiach w większości przypadków nie mają wiedzy potrzebnej do tworzenia oprogramowania a pomimo tego uważają się za wielkich programistów a wręcz inżynierów. Z czego większość czasu przechlali. Lecz również w śród takich ludzi są perełki ale rzadko się zdarzają.

Narzekam na to że poziom nauczania na uczelniach jest żałosny, i nikt nie ponosi za to odpowiedzialności.
A studentom najczęściej brakuje ochoty do samej nauki, no bo przecież muszę jakieś studia zrobić.

Ja jak bym miał kogoś zatrudniać. Okej niech przyniesie swój projekt i o nim opowie dlaczego tak a nie tak. Sprawdził bym również czytelność kodu, jakość testów. Następnie przetestował bym go programując z nim w parze. Dał bym mu szanse pochwalić się swoją wiedzą porozmawiał o podejściach do programowania w wzorcach architektonicznych i tp.

To, że nawet ktoś przeczytał trzy książki o DDD to nie oznacza, że potrafi destylować domenę i wie kiedy jakiego wzorca użyć.
Nie można diagnozować czyjejś wiedzy po papierku. Papier który ma rzekomo przedstawiać twoje umiejętności to raczej jedynie karta przetargowa jeśli chodzi o pensję.

0

Pieknie napisane :)

0
MrBean Bean napisał(a):

To, że nawet ktoś przeczytał trzy książki o DDD to nie oznacza, że potrafi destylować domenę i wie kiedy jakiego wzorca użyć.
Nie można diagnozować czyjejś wiedzy po papierku. Papier który ma rzekomo przedstawiać twoje umiejętności to raczej jedynie karta przetargowa jeśli chodzi o pensję.

Co to w ogóle destylować domenę :D

Nikt ci roboty za papierek nie da, bo masz przecież proces rekrutacji, w którym sprawdzają twoją wiedzę na różne sposoby.
Jakiś test codility, itp.
Tak jak wymieniłeś wcześniej, że byś testował, że praca w parach.

Ale zwykle to tak wygląda, ktoś ci coś każe naklepać i klepiesz jakby w parze, ale on ocenia i pytania zadaje.

2

jak, możesz poznać programowanie nie programując.?

A pokaż mi proszę studia z "programowania". Bo ja widziałem tylko studia z Informatyki.

Słyszałeś o takich studiach muzycznych w których nie uczą gry na żadnym instrumencie. ?

Ale to nie znaczy ze każdy po akademii muzycznej jest dobrym muzykiem i zrobi karierę. Bo uczysz się tam, wbrew temu co ci sie wydaje, teorii muzyki a nie grania na instrumencie. Granie to jest pewien środek a nie cel. Analogicznie na Informatyce programowanie jest pewnym środkiem a nie celem samym w sobie. Po prostu pewnie rzeczy wygodniej zrobić za pomocą komputera bo cośtam "widać".

Co klepanie mercedesa czy latanie z taczką ma do programowania.?

Niewiele mniej niż Informatyka.

Narzekam na to że ludzie po studiach w większości przypadków nie mają wiedzy potrzebnej do tworzenia oprogramowania

Ale czemu mieliby mieć? o_O Tak jak pisałem wyżej, magister inżynier mechaniki nie musi wcale umieć betonować progów przeżartych rdzą, od tego masz Cytryna i Gumiaka. Studia nie są z "programowania" ani z "inżynierii oprogramowania". Pojawiają się tam co prawda takie przedmioty, ale niejako "przy okazji".

A studentom najczęściej brakuje ochoty do samej nauki, no bo przecież muszę jakieś studia zrobić.

Z tym nie sposób się nie zgodzić. Niemniej ja bardziej ubolewam nad tym, że wielu studentów zwyczajnie nie rozumie co idzie studiować i mają tak samo mylne wyobrażenie jak ty, że informatyka to jest zawodówka dla programistów. To trochę jakbyś poszedł studiować filologię licząc na to ze to taki darmowy kurs jezykowy :D

Ja jak bym miał kogoś zatrudniać. Okej niech przyniesie swój projekt i o nim opowie dlaczego tak a nie tak. Sprawdził bym również czytelność kodu, jakość testów. Następnie przetestował bym go programując z nim w parze. Dał bym mu szanse pochwalić się swoją wiedzą porozmawiał o podejściach do programowania w wzorcach architektonicznych i tp.

I dobrze, tak zresztą praktykują dobre firmy.

Papier który ma rzekomo przedstawiać twoje umiejętności to raczej jedynie karta przetargowa jeśli chodzi o pensję.

A kto twierdzi że przedstawia umiejetności? o_O Mówi tylko że w określonym czasie opanowałeś na pewnym poziomie zestaw przedmiotów, więc mówi generalnie o twoich możliwościach poznawczych a nie o umiejętnościach czy wiedzy, szczególnie jakiś czas po skończeniu studiów.

0
MrBean Bean napisał(a):

Ja jak bym miał kogoś zatrudniać. Okej niech przyniesie swój projekt i o nim opowie dlaczego tak a nie tak. Sprawdził bym również czytelność kodu, jakość testów. Następnie przetestował bym go programując z nim w parze. Dał bym mu szanse pochwalić się swoją wiedzą porozmawiał o podejściach do programowania w wzorcach architektonicznych i tp.

W wielkich firmach dostajesz pisakim białą tablicę i pokazujesz co potrafisz.

Lokalni filozofowie-narzekacze "jakbym JA miał kogoś zatrudniać" nigdy nikogo nie zatrudnią chyba że w Januszsofcie pobawią się w rekruterów, a cała żółć wylewana bierze się z tego, że "te głupie pipy z harów" nie poznały się na ich wybitnych talentach.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1