Prośba o ocenę CV

0

W najbliższym czasie planuję szukać nowej pracy, dlatego prosiłbym o ocenę CV i jakąś podpowiedź ile brutto powiedzieć na oczekiwania finansowe.

1

Takie nijakie to CV. Nie ma się do czego za bardzo przyczepić, ale i oka nie ma na czym zawiesić.

"Współwykonywanie zadań projektowych i programistycznych" - wata słowna. Napisałbym bliżej o owych "zadaniach projektowych i programistycznych". Wyciąłbym za to wszelkie wodolejstwo. "Doświadczenie zawodowe" - jest to CV, więc raczej wiadomo, że nie może chodzić o żadne inne. Samo "doświadczenie" wystarczy. "Bazy danych Sql Server" - raczej wiadomo, że SQL Server to baza danych, a jeśli ktoś nawet tego nie wie, to terminu baza danych również nie będzie rozumiał i w niczym mu takie uściślenie nie pomoże. Przy okazji nazwy technologii lepiej pisać poprawnie (czyli "SQL" wielkimi; w "umiejętnościach" jest już dobrze).

W sekcji z umiejętnościami zrobiłbym trochę porządku i może pogrupował je w jakieś kategorie. Znajomość języków obcych nie jest imponująca, więc wrzuciłbym ją niżej niż umiejętności, które akurat są całkiem obszerne jak na juniora. Ja bym dał taką kolejność: "doświadczenie", "umiejętności" (i tu od razu wtrynił angielski - co to za "języki" skoro jest jeden, chyba nie wymaga to odrębnej sekcji), "wykształcenie" (a w tym: szkolenie, bo znów - sekcja obiecuje liczbę mnogą, a jest jedno).

Patrz też: nieśmiertelna stopka mojego posta. (Dotyczy to również takich pomocnych etykietek jak "poziom wykształcenia") ;)

0

bez komercyjnego z gołym cv bez repo/strony/bloga to będzie ciężko raczej... no ale może sie mylę kto wie

0

jak bez komercyjnego... mam poltora roku jako Programista wpisane... polecam czytać dokładniej :D

1

no fakt, tylko co konkretnie oznacza współwykonywanie zadań, mogłeś opisać, bo to tak trochę wygląda jak te agencje reklamowe - "współpracujemy z google" bo raz zrobili google adwords ;)

0

no ale to chyba na rozmowie dopowiem? CO mam na pół CV rozpisać się, że projektowałem baze danych, pisałem stored procedures, funkcje bazowanowe, albo że ze w backendzie robilem warstwe dostepowa do bazy, repozytoria, serwisy ktore zawieraly jakas tam logike biznesowa i uzywaly między innymi repozytoriow, controllery w api które wystawiały metody do których potem strzelałem z serwisów angularowych które uzywałem w komponentach angularowych które zresztą tez pisałem.
Myslalem ze jak ktos bedzie chcial znac szczegoly to na rozmowie mu moge poopowiadać.

0

czemu nie, masz raczej krótkie cv to bym napisał

1
  1. To współwykonywanie... no shit Sherlock. Ja bym wolał jakbyś napisał jedno zdanie co to był za system, żeby wiadomo było w jakiej dziedzinie masz doświadczenie, a pod tym linijka z listą technologii, zeby nie trzeba było ich łowić.
  2. Fajnie byłoby np. przeczytać temat projektu inzynierskiego / pracy magisterskiej, szczególnie że i tak puste to CV to dać tam coś wartościowego. Znów jw. pozwala sie to zorientować w dziedzinach o których coś wiesz.
  3. Podziel te umiejętności na jakiejś ludzkie kategorie! Szanuj ludzi którzy maja to czytać! np.
.NET: bla bla
Web: bla bla
DB: bla bla
Tools: bla bla
1
Krzywy Jeleń napisał(a):

no ale to chyba na rozmowie dopowiem? CO mam na pół CV rozpisać się, że projektowałem baze danych, pisałem stored procedures, funkcje bazowanowe, albo że ze w backendzie robilem warstwe dostepowa do bazy, repozytoria, serwisy ktore zawieraly jakas tam logike biznesowa i uzywaly między innymi repozytoriow, controllery w api które wystawiały metody do których potem strzelałem z serwisów angularowych które uzywałem w komponentach angularowych które zresztą tez pisałem.
Myslalem ze jak ktos bedzie chcial znac szczegoly to na rozmowie mu moge poopowiadać.

Na etap rozmowy odwleka się szczegóły nieprzyjemne czy neutralne. Ale jeśli coś stawia twoją kandydaturę w dobrym świetle, to nie ma na co czekać. Od tego jest CV. Jego rolą jest załatwić bilet na rozmowę. Kiedy CV będzie wyglądać nieciekawie, to do owej rozmowy (na której dopiero planujemy rozwinąć swój barwny pióropusz zalet) może po prostu nie dojść wcale :) Oczywiście - jak w każdej reklamie - banalne szczegóły (pisałem procedury składowe) trzeba przepakować w coś bardziej atrakcyjnego, żeby brzmiało ciekawiej

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1