Praca na studiach vs małe miasto

0

Witam, jestem tegorocznym maturzysta, programuje os jakiegoś czasu, głównie .net oraz 1 projekt growy w unity.
Zastanawiałem się nad wyborem studiów, chciałbym iść do Wrocławia, ale realia sa takie, że bez 3 matur rozszerzonych na 80% nie ma szansy, także myślę w razie gdyby się nie udało o Opolu. Było by nawet lepiej bo słabsza uczelnia = więcej czasu na swoja naukę.

I tutaj mam pytanie do was: Jak rozwiązać problem z praca w mniejszym miescie? Ofert tyle co nic, a w dodatku trzeba pogodzić prace ze studiami.. a może dojazd do Wrocławia i studia w Opolu?

Czekam na jakieś podpowiedzi i rady, pozdrawiam serdecznie :)

0

A nie bierzesz pod uwagę Krakowa i np. AGH ? Tutaj 2 rozszerzenia się liczą + podstawa, zwykle matematyka+angielski. Są też informatyczne kierunki o niższych progach, zależy jak napiszesz. Oczywiście są takie, co trzeba maturę bardzo dobrze napisać, ale te z mniejszym progiem nie są gorsze, a nawet bym powiedział, że równie dobre. Jest na nich mniej fizyki, a czasem informatyki nawet więcej.

0

Witaj, Kraków niestety mnie nie interesuje poniewaz nie będzie mnie stać na to. Musiałbym iść do pracy od razu a chce zacząć już pracować od razu w zawodzie bo pracowałem jakiś czas w dorywczych pracach(Mc, KFC itd) i nie chce marnowac na to czasu, lepiej poświęcić go na naukę albo staż.

Najgorsze jest to ze uczelnia mi nie przeszkadza, bo i tak będę sie uczył w swoim zakresie, ale miasto, w którym mało ofert i nie mam pojęcia co z tym zrobić :/

1

mozesz wziac kredyt studencki,dostajesz co miesiac 600zlprzez cale studia ,a oprocentowanie tego jest b.niskie.Zainteresujsie tym i wyjezdzaj dowiekszego miasta.

0

Jeżeli bym jechał do Wrocławia to nie ma żadnego kłopotu bo tam mam rodzinę wiec żaden kłopot tam studiować, nawet lepiej. Ale tam żeby się dostać, to bez 3 rozszerzen na 80% nie ma co startować... ni chyba że zaoczne?

0

Hmm a w jakich granicach oscylujesz zdanie matury? Ja osobiscie tez chce studiowac we Wrocku (najblizej) i uswiadomiles mi zeby wziac. sie do roboty bo do matury 2 lata tylko.

0

Swoją drogą przeglądałem ostatnio kosztorys II stopnia na infę zaocznie to wychodzi, że na pwr cena jest najwyższa albo jedna z najwyższych.. 3,4k za semestr. A podobno rok albo dwa lata temu było ok 2,3k.

0
filemonczyk napisał(a):

mozesz wziac kredyt studencki,dostajesz co miesiac 600zlprzez cale studia ,a oprocentowanie tego jest b.niskie.Zainteresujsie tym i wyjezdzaj dowiekszego miasta.

Jeśli ktoś faktycznie ma bardzo mały dochód to IMO lepiej startować na stypendium socjalne, wysokość 500-750 zł (zależy też od uczelni). Jak ktoś mieszka w akademiku to płaci koło 400 zł i ma wyższy próg. Kredyt studencki jest raczej dla tych, co chcą mieć lepsze warunki (wynajem mieszkania), albo nie łapią się na socjalne.
Tylko nie wiem jak jest z wypłatą tego socjalnego, bo słyszałem opinie, że trzeba czasami długo czekać na wypłatę i są jakieś opóźnienia, ale tego nie mogę zweryfikować.

0

Up

Wyniki z matury planuje średnio tak:

Matma rozszerżona: 65%
Informatyka rozszerzona: 70%
Angielski rozszerzony: 80%
Fizyka rozszerzona: do 20%

I z takimi wynikami matur nie ma opcji na Pwr na wydział IZ takze nie wiem czego oni tam oczekują.... jeżeli chodzi o socjal to we Wrocławiu mam zapewnione wszystko i nie muszę się martwić i kase, tak samo w Opolu, ale z praca tam bardzo ciężko i nie wiem jak się z takim problemem poradzić :/

0

**nie wiem jak się z takim problemem poradzić **

Zdaj lepiej maturę.
Fizyka rozszerzona do 20%? Widziałeś jak wygląda fizyka na studiach? Większość ludzi na politechnikach, na pierwszym roku wylatuje, przez jakieś laboratoria z elektroniki itp.
Jak nie Wrocław to faktycznie opcja z AGH lepiej się kalkuluje niż Opole.

Przez pierwsze dwa lata można na przykład dawać korepetycje z matmy do matury podstawowej, a na ||| roku, już pracować.

0

A nie lepiej się skupić na jednym rozszerzeniu? Sprawdź może jakie przedmioty są potrzebne na kierunki, w które celujesz. Np. na AGHu jeśli chcesz się dostać na informatykę, to bierze się pod uwagę tylko rozszerzenie z Matematyki i języka. Tak, rozszerzenie z informatyki całkowicie nie jest brane pod uwagę( lol) . No i oferuje uczenia też te stypendia socjalne, dość dobre z tego co słyszałem( jest hajs z warunków, to i stypendia dobre :P )

0

Co wy macie z tym AGH. Mówie, że to nie wchodzi w grę.
No na Pwra trzeba 3 rozszerzenia, to jak się tu skupić na jednym?

PS Powidzenia w napisany informatyki fizyki i matmy na rozszerzeniu na 80%, ktoś chyba zdawał stara maturę ;)

0
Krwawy Kaczor napisał(a):

Zastanawiałem się nad wyborem studiów, chciałbym iść do Wrocławia, ale realia sa takie, że bez 3 matur rozszerzonych na 80% nie ma szansy

Nie ma takich studiów "Wrocław". Wiesz w ogóle, że w miastach istnieją różne uczelnie, na uczelniach różne wydziały i mają one różne wymagania?

0
Krwawy Kaczor napisał(a):

Co wy macie z tym AGH. Mówie, że to nie wchodzi w grę.

Taki kult i gloryfikowanie. Chrzań to, bo najwięcej o AGH piszą zawsze goście, którzy studiują przemysłową albo na wydziale Geologii, na które nie tak trudno się dostać.

0
Biały Sęp napisał(a):
Krwawy Kaczor napisał(a):

Co wy macie z tym AGH. Mówie, że to nie wchodzi w grę.

Taki kult i gloryfikowanie. Chrzań to, bo najwięcej o AGH piszą zawsze goście, którzy studiują przemysłową albo na wydziale Geologii, na które nie tak trudno się dostać.

Piszę o jednej z możliwości rozwoju. Chciał kolega podpowiedzi i rad, to pokazuję inną drogę. Nie trudniej się dostać, co nie znaczy, że są gorsze. Zamiast w takim razie szukać rozwiązań, skupić się na nauce z tych przedmiotów i napisać na te 80%, a tym co będzie martwić się po wynikach.

0

Napisałem wyżej o Pwr. Nawet napisałem o IZcie.

Nie chodzi mi o rady i podpowiedzi związane ze studiami bo wchodzą w grę albo PWr albo PO, także tak jak pisałem wyżej zbędne są komentarze o AGH.

Chodzi mi o porady związane z rozpoczęciem pracy w zawodzie na studiach jak najszybciej, jak to pogodzić z mniejszym miastem gdzie ofert tylko co kot naplakal.

2

Najprostsze rozwiązanie to studia w Opolu + rozwój własny, a potem przeprowadzka za pracą do Wrocławia.

0
witeks44 napisał(a):

A nie bierzesz pod uwagę Krakowa i np. AGH ? Tutaj 2 rozszerzenia się liczą + podstawa, zwykle matematyka+angielski. Są też informatyczne kierunki o niższych progach, zależy jak napiszesz. Oczywiście są takie, co trzeba maturę bardzo dobrze napisać, ale te z mniejszym progiem nie są gorsze, a nawet bym powiedział, że równie dobre. Jest na nich mniej fizyki, a czasem informatyki nawet więcej.

Nie są równie dobre. Są o wiele gorsze. Porównaj sobie gdzie pracują ludzie z WIETu czy z EAIiIB a gdzie ludzie z GIGu czy IMiPu. To że informatyki jest więcej nic nie znaczy jeśli prowadzą ją ludzie którzy zajmują się zagadnieniami przemysłowymi albo automatyką. Tak samo na kierunkach z wyższym progiem masz mega ogarniętych ludzi którzy prowadzą koła naukowe czy chociażby przekazują swoją wiedzę w trakcie projektów. Nie mówię że takich ludzi nie ma na tych innych wydziałach ale jest ich znikoma ilość.

1

Nie są równie dobre. Są o wiele gorsze. Porównaj sobie gdzie pracują ludzie z WIETu czy z EAIiIB a gdzie ludzie z GIGu czy IMiPu. To że informatyki jest więcej nic nie znaczy jeśli prowadzą ją ludzie którzy zajmują się zagadnieniami przemysłowymi albo automatyką. Tak samo na kierunkach z wyższym progiem masz mega ogarniętych ludzi którzy prowadzą koła naukowe czy chociażby przekazują swoją wiedzę w trakcie projektów. Nie mówię że takich ludzi nie ma na tych innych wydziałach ale jest ich znikoma ilość.

O. Kolejny typowy student WIETu? Który wygłasza teorie z d**y? Znikoma ilość? Byłeś? Policzyłeś? No gdzie pracujecie? Przy utrzymaniu kodu w korporacjach, gdzie czasem testów i Continuous Integration nie ma? Jak miałbym wziąć do swojego projektu kolejnego chełpiącego się studenta, to wolałbym kogoś słabszego technicznie, ale nie zaślepionego kultem wydziału. Potem jest kwas.

0

UP

Panowie spokojnie. Taka jest prawda, ze żadna uczelnia nas nie przygotuje do danego zawodu idealnie. Na informatyce zostaniemy zapoznani z roznymi zagadnieniami programowania, na jednej uczelni więcej teorii na drugiej więcej praktyki, ale taka jest prawda, ze jeżeli posiedzisz w domu po 2/3h bo Cie to naprawde interesuje i chcesz w tym pracować, to Ci da o wiele więcej niż uczelnia. Dlatego nie mysle nad uczelnia pod względem 'lepsza czy gorsza' tylko pod względem umiejscowienia. Bo pol roku pracy w zawodzie vs 5 lat studiow - każdy dobrze wie co jest lepsze. ;)

Można tak zrobić, ze w Opolu inzynierke a potem we Wroclawiu uzupełnieniajace te 2 lata?

0

Pewnie że praca własna jest podstawą. Z drugiej strony jeśli zbierzecie się w kilka osób i zaczniecie ciachać projekty to jest to lepsze doświadczenie niż praca samemu, chociażby z tego powodu że zawsze ktoś wie czegoś więcej niż ty i możesz z tego skorzystać. Na GIGu i IMiPie masz okrągłe zero kół naukowych związanych z informatyką. Sami studenci mają marne opinie na temat tych kierunków (żeby zacytować znajomych - wynieśli tyle ile z technikum). Tak więc czemu jeśli chcesz iśc na studia chcesz spędzać je na gównokierunku? Nie lepiej iść na zaoczne?

0

Możesz dostać się na PWr na 2 stopień z inżynierem innej uczelni, ale będzie ciężko, bo od tego roku zmieniły się zasady finansowania uczelni wyższych i jest mniej miejsc, ja jestem już po magistrze (start w 2016), ale słyszałem, że ciężko się było dostać na informatykę w poprzedniej rekrutacji (2017), a w kolejnej ma być jeszcze gorzej. Podobno nie chcą brać nawet ludzi z PWru, którzy ukończyli kierunki inne, niż informatyka.

2

Na Twoim miejscu zdecydowanie poszedłbym na Uniwersytet Wrocławski.

Wysoki poziom, podobno wyższy niż PWr, ale nie aż tak jak np. UW czy TCS UJ.

Chyba największa w Polsce swoboda w układaniu planu - masz kilka przedmiotów obowiązkowych, które musisz zrealizować i dużą pulę przedmiotów fakultatywnych.

Możesz zrobić inżyniera lub licencjat - Twój wybór.

Najważniejsze - wystarczą 2 przedmioty przy rekrutacji http://www.rekrutacja.uni.wroc.pl/kierunek.html?id=7920#zasady.

Tak w ogóle to jeśli jesteś biedny, to pamiętaj, że masz szansę na stypendium socjalne.

Po raz kolejny zadziwia mnie zaślepienie Politechniką jako jedyną możliwą opcją. Nie wiem dlaczego niektórzy tak mają. Bo mityczny inżynier? Bo reklama? Może, ale np. wiem o osobie, która żałuje, że poszła na AGH, a nie TCS UJ (gdzie też by spokojnie dał radę).

0

Zastanawiałem się na UWr ale jest więcej matmy niż praktycznego programowania. A i jakby to były 2 matury to bym się nie pytał i nie zakładaj tematu na forum, lecz spróbuj z 2 maturami se tam dostać. W tym roku próg b 210 około, co roku się zwiększa o około 50 + nowe finansowanie.

Pisać matmę na 80% mamy 160 pkt.
Pisząc angielski na 80% mamy 32pkt.

Z dwoma bardzo dobrze(!) Napisanymi maturami nie ma szansy się tam dostać. Także wymagania jak wszędzie. ;)

A dzienna o tyle lepsze od zaocznych, że nie trzeba płacić + lepsza wiedzą + kontakt z ludźmi. I na drugim czy trzecim roku spokojnie można zacząć pracować w zawodzie. Nie widzę plusów w studiowaniu zaocznie.

0

Zastanawiałem się na UWr ale jest więcej matmy niż praktycznego programowania.

To nie jest przypadkiem tak, że jak wybierzesz przedmioty praktyczne to oprócz obowiązkowych masz dużo programowania, a jak teoretyczne to nie masz?

W tym roku próg b 210 około, co roku się zwiększa o około 50 + nowe finansowanie.

To poleciał w górę. Jednak z Twoimi przewidywaniami daje to 267 punktów (jeśli dobrze liczę według tabeli), czyli masz spore szanse załapać się. W ogóle to masz 8 miesięcy do matury. Przez ten czas możesz naprawdę ogarnąć matematyke i informatykę na wysoki procent. Wystarczy robić zadanka przez większość wieczorów.

0
Krwawy Kaczor napisał(a):

A dzienna o tyle lepsze od zaocznych, że nie trzeba płacić + lepsza wiedzą + kontakt z ludźmi. I na drugim czy trzecim roku spokojnie można zacząć pracować w zawodzie. Nie widzę plusów w studiowaniu zaocznie.

Będziesz mieć ograniczony wybór firm z uwagi na to że nie wszyscy chcą zatrudniać na część etatu, jesteś też z reguły na gorszej pozycji do negocjacji warunków. Na zaocznych możesz zacząć pracować o wiele wcześniej z uwagi na mniejsze obciążenie, wcześniejszy start spokojnie pokryje ci koszt zaocznych. Inna sprawa że trzeba coś wiedzieć żeby zacząć, ale moi znajomi którzy takim trybem lecieli nie narzekają. Jest prawdą że poziom jest nieco niższy (czasami drastycznie), ale ten tryb daje ci wolność nieporównywalnie większą niż dzienne. Co do kontaktu z ludźmi jest w tym coś jeśli mieszkałbyś w akademiku.

0
Wybitny Lew napisał(a):
Krwawy Kaczor napisał(a):

A dzienna o tyle lepsze od zaocznych, że nie trzeba płacić + lepsza wiedzą + kontakt z ludźmi. I na drugim czy trzecim roku spokojnie można zacząć pracować w zawodzie. Nie widzę plusów w studiowaniu zaocznie.

Będziesz mieć ograniczony wybór firm z uwagi na to że nie wszyscy chcą zatrudniać na część etatu, jesteś też z reguły na gorszej pozycji do negocjacji warunków. Na zaocznych możesz zacząć pracować o wiele wcześniej z uwagi na mniejsze obciążenie, wcześniejszy start spokojnie pokryje ci koszt zaocznych

Ja też nie widzę plusów studiowania zaocznie, to chyba, ze ktoś ma do wyboru dzienną nie-informatykę(tylko mechatronikę lub automatykę), a zaoczną informatykę. Zaoczne wymagają duże większej samodyscypliny i organizacji, a jak pracujesz na cały etat , to ostatnie na co masz ochotę, to siedzenie co drugi weekend od rana do nocy na uczelni.

0

Pozwolę sobie wyjaśnić sens studiowania zaocznie z praca na pełen etat graficznie:

Pozwolę sobie wyjaśnić sens studiowania zaocznie z praca na pełen etat graficznie.

0
Wybitny Lew napisał(a):

Jest prawdą że poziom jest nieco niższy (czasami drastycznie), ale ten tryb daje ci wolność nieporównywalnie większą niż dzienne.

Ale po co studiować, jeśli zakłada się, że poziom będzie bardzo niski, więc nic się nie wyniesie z takich studiów? Bez studiowania wolność jest jeszcze większa.

0

Jest prawdą że poziom jest nieco niższy (czasami drastycznie)

Jakieś konkretne przykłady?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1