Kiedy warto zacząć korzystać z GitHuba?

0

Tak jak w temacie. Pytam się pod kątem zarówno związanym z pracą tzn. kiedy konto na GitHubie z projektami mogłoby służyć do przechowywania swojego portfolio jak i do celów praktycznych, ale związanych z bardzo małymi i prostymi projektami. Nie jestem pewien czy na GitHuba jest sens wrzucać niedopracowane projekty lub dość małe i proste programy, w szczególności, gdy takie konto ma być wizytówką dla przyszłego pracodawcy.

1

używaj bitbucketa do prywatnych projektów i tyle.

1

Nie jestem pewien czy na GitHuba jest sens wrzucać niedopracowane projekty lub dość małe i proste programy,

Jest sens, inaczej nikt niczego by tam nie wrzucił. Zobacz sobie zresztą na jakieś popularne projekty, zwykle im większy projekt, tym bardziej jest niedopracowany (tj. tym więcej ma zgłoszeń bugów i propozycje nowych funkcji w dziale issues).

w szczególności, gdy takie konto ma być wizytówką dla przyszłego pracodawcy.

Na pewno lepiej będzie wyglądać Github w "roboczym" stanie (np. 10 zaczętych ciekawych projektów i 5 forków popularnych bibliotek, oraz dużo kropek aktywności i jakaś inna aktywność typu, że zgłosiłeś bugi w cudzych repo) niż sterylny "Github pod pracodawcę", gdzie nie ma naturalności i widać, że jesteś szarą masą.

A sądząc po wątkach na forum wnioskuję, że "Github pod pracodawcę" to średnio dwa nudne projekty na Githubie (np. jakiś CRUD czy coś innego, co widać, że się robi tylko dla nauki) i zero jakiejkolwiek aktywności przez długi czas.

Chociaż z tą aktywnością na GH też nie można przesadzać. Taki Brendan Eich jakoś też na Githuba nie zagląda wcale https://github.com/brendaneich . Wujek Bob podobnie: https://github.com/unclebob . A mimo to wątpię, żeby mieli problemy ze znalezieniem pracy.

0

@LukeJL Ten github nie będzie tam tylko pod pracodawce. Chcę tam umieścić projekty, które robiłem dla siebie, ale pomyślałem, że fajnie by było jakby pomogłyby mi znaleźć pracę. To mój pierwszy projekt, nad którym myślałem, aby go wrzucić na githuba: https://4programmers.net/Forum/Off-Topic/Oceny_i_recenzje/295414-regex_bot_program_do_masowego_przeszukiwania_internetu

1

mnie przekonałeś, wrzucaj sobie, zezwalam

0

@mr_jaro: @margor90: W czym bitbucket będzie lepszy w tym przypadku?
@czysteskarpety: Dzięki :P

1
amb00 napisał(a):

Tak jak w temacie. Pytam się pod kątem zarówno związanym z pracą tzn. kiedy konto na GitHubie z projektami mogłoby służyć do przechowywania swojego portfolio jak i do celów praktycznych, ale związanych z bardzo małymi i prostymi projektami. Nie jestem pewien czy na GitHuba jest sens wrzucać niedopracowane projekty lub dość małe i proste programy, w szczególności, gdy takie konto ma być wizytówką dla przyszłego pracodawcy.

czytałem tu na tym forum, że podobno nikt na githuba nie zagląda
zresztą nic dziwnego, skoro ludzie zaczęli "robić githuba pod CV"
każda akcja rodzi reakcję

1

Ja się spotkałem zarówno z sytuacją, kiedy dzięki projektom na Githubie dostałem pracę, jak i takimi, że nikt na tego Githuba nie zaglądał (czasem w ogóle nie czytali CV, i przychodzę na rozmowie i dopiero przy mnie czytali moje CV pierwszy raz).

Github jest dobry, jak się ma tam ciekawe projekty i jeśli akurat będzie okazja o nich mówić, a nie na zasadzie "Github, dla samego Githuba, magnes na pracodawców", bo to jednak złudzenie. Trzeba też pamiętać, że CV często trafia najpierw do działu HR, a HRu raczej nie interesuje Github, bo pewnie i tak nie wiedzą co to jest.

1

Jeżeli chodzi o mnie to githuba prywatnie używam dla wygody, choćby jako dodatkowe źródło backupu swoich programów, a przy okazji mam do dyspozycji wszystkie jego ficzery. Mam plugin w VS, który zrzuca mi to co napisałem na gita od razu i jest to zwyczajnie wygodne.

Nie jestem pewien czy na GitHuba jest sens wrzucać niedopracowane projekty lub dość małe i proste programy

Brzmi tak jakbyś musiał ograniczyć się wyłącznie do jednego konta na gicie. Zawsze można mieć kilka: jedno na śmieciowe rzeczy, a drugi na coś reprezentatywnego.

0
amb00 napisał(a):

@mr_jaro: @margor90: W czym bitbucket będzie lepszy w tym przypadku?

W bitbuckecie możesz mieć za darmo też prywatne projekty. W tym jest lepszy. Ja nie trzymam żadnego projektu publicznie.

0

Nie jestem profesjonalnym programmerem, ale wrzucamy wszystko na GitHub. Wcześniej wrzucalem na Bitbucket, ale przecież i tak nikt nie patrzy na moje projekty. Raz mnie jakiś Hindus odwiedził i tyle :P
Jeśli zależy Ci na prywatnych repo to wrzucają na Bitbucket, jeśli nie to na GitHub, ale ucz się tego bo warto.

0

Ja wrzucam na GitHuba, jeżeli robię coś ciekawego albo użytecznego. Jak będę już się uczył technologii potrzebnych do pracy, to też wrzucę (jeżeli projekt będzie tego wart).
Dodatkowe plusy:
-staram się pisać dobry kod (pewnie taki nie jest ._.) i unikam baboli, podobnie z tytułami commitów
-jak przyjdzie odpowiedni moment, to można po prostu dać linka do repo, żeby ktoś bardziej ogarnięty zrobił code review

2

Nie rozumiem tego tematu. Sami programiści za 15k, a nie macie 84 $ (czyli ok. 300 zł) na rok na płatne konto na GitHubie z nieograniczoną liczbą prywatnych repozytoriów?
Do takiego prywatnego repa możesz sobie wrzucać co chcesz i nikt Ci tam nie zajrzy dopóki mu nie przydzielisz dostępu.
Jeżeli jesteś np. studentem i rzeczywiście nie masz kasy, to na GitHubie trzymaj tylko reprezentatywne projekty, a te prywatne i niedopracowane wrzuć sobie na BitBucketa. Można tam trzymać darmowe prywatne repa. Możesz też sobie wrzucić repo np. na Dropboxa. Nie będziesz musiał wtedy pushować zmian.

0
wiciu napisał(a):

Jeżeli jesteś np. studentem i rzeczywiście nie masz kasy ...

... to GitHub da ci za darmo konto pro. Wystarczy e-mail w domenie akademickiej.

1
wiciu napisał(a):

Nie rozumiem tego tematu. Sami programiści za 15k, a nie macie 84 $ (czyli ok. 300 zł) na rok na płatne konto na GitHubie z nieograniczoną liczbą prywatnych repozytoriów?
Do takiego prywatnego repa możesz sobie wrzucać co chcesz i nikt Ci tam nie zajrzy dopóki mu nie przydzielisz dostępu.
Jeżeli jesteś np. studentem i rzeczywiście nie masz kasy, to na GitHubie trzymaj tylko reprezentatywne projekty, a te prywatne i niedopracowane wrzuć sobie na BitBucketa. Można tam trzymać darmowe prywatne repa. Możesz też sobie wrzucić repo np. na Dropboxa. Nie będziesz musiał wtedy pushować zmian.

No to wytłumacz mi co ma takiego github czego nie ma bitbucket żebym był zmuszony wydać te 300zł na niego? Jak potrzebuje coś płatnego czego nie znajdę w darmowym odpowiedniku albo darmowy mi nie pasuje to kupuje i nie skąpie, ale też nie widzę sensu wyrzucać pieniądze w błoto bo stówka do stówki i mam na budowę domu.

1
mr_jaro napisał(a):
wiciu napisał(a):

Nie rozumiem tego tematu. Sami programiści za 15k, a nie macie 84 $ (czyli ok. 300 zł) na rok na płatne konto na GitHubie z nieograniczoną liczbą prywatnych repozytoriów?
Do takiego prywatnego repa możesz sobie wrzucać co chcesz i nikt Ci tam nie zajrzy dopóki mu nie przydzielisz dostępu.
Jeżeli jesteś np. studentem i rzeczywiście nie masz kasy, to na GitHubie trzymaj tylko reprezentatywne projekty, a te prywatne i niedopracowane wrzuć sobie na BitBucketa. Można tam trzymać darmowe prywatne repa. Możesz też sobie wrzucić repo np. na Dropboxa. Nie będziesz musiał wtedy pushować zmian.

No to wytłumacz mi co ma takiego github czego nie ma bitbucket żebym był zmuszony wydać te 300zł na niego? Jak potrzebuje coś płatnego czego nie znajdę w darmowym odpowiedniku albo darmowy mi nie pasuje to kupuje i nie skąpie, ale też nie widzę sensu wyrzucać pieniądze w błoto bo stówka do stówki i mam na budowę domu.

Nie przeprowadzę Ci dokładnej analizy, bo z darmowego bitbucketa korzystałem chyba ze 3 albo 4 lata temu. Poza tym, używałem go tylko na serwerze firmowym.

Mogę podać zalety GitHuba:

  • bardzo prosta integracja z zewnętrznymi narzędziami typu CI, Code Coverage
  • bardzo fajny panel webowy do przeglądania projektów
  • wygodny panel do robienia code review
  • wygodny panel do do robienia Pull Requestów
  • możliwość zgłaszania bugów, tworzenia tasków, etc.
  • możliwość podpięcia wiki
  • możliwość podpięcia projektu a kanban boardem
  • dobry support
  • community (to na pewno przebija BitBucketa)

Za 300 zł domu nie wybuduję, a uważam GitHub za bardzo dobrą usługę. Tylko za sam fakt posiadania konta na GitHubie z sensownymi projektami dostaję czasem ciekawe oferty pracy lub propozycje przeprowadzenia prelekcji na konferencjach. Poza tym, GitHub jest skarbnicą naprawdę świetnych projektów, których źródła czasem warto przejrzeć. W zamian za stworzenie nowych możliwości, chętnie odwdzięczę się kupując płatne konto. Nie widzę potrzeby kombinowania z jakimiś innymi serwisami, jeśli potrzebuję mieć prywatne repa. Na jednym koncie mogę sobie trzymać publiczne i prywatne repa. Poza tym, jeśli płacę za tę usługę, to mam prawo oczekiwać stabilności, backupów repozytoriów, szybkich napraw awarii, etc. Te usługi muszą być porządne, bo korzysta z tego choćby Google, Facebook, Spotify, NASA, itd. W przypadku darmowych usług, nie możesz niczego oczekiwać, bo nic nie płacisz.

Nie twierdzę, że ta usługa jest najlepsza na świecie, ale dla moich potrzeb jest najlepsza, jaką znam jeśli chodzi o prywatne repozytoria bazujące na gicie.
Nie będę też decydował za Ciebie na co masz wydać swoje pieniądze. Możesz sobie wydać na co chcesz.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1