Czy trudno jest znalezc prace jako junior .net lub java?

0

W ktorym jezyku latwiej o robote, dobre zaobki i przyszly rozwoj? Chce zostac backendowcem lub full-stackiem. Jezyki znam w podobnym stopniu, ale ciagle nie moge sie zdecydowac w ktorym kierunku pojsc, stracilem juz chyba miesiac czasu na rozmyslenia, ale to w koncu powazna decyzja, nie chce pozniej zalowac zlego wyboru... W .net lubie to, ze mam wszystko od jednego dostawcy, jeden kierunek rozwoju i po prostu sie ucze, gdzie w javie mam pierdyliard frameworkow, bibliotek i nie wiadomo gdzie ruszyc. Niby glownie uzywa sie springa i hibernate, ale to tez nie zawsze i sa to wielkie kobyly... Poszdlbym w .net i cos mi tak podpowiada ale boje sie, ze nie znajde roboty jako junior, na wykopie np kraza informacje, ze w .net bez doswiadczenia nie znajde pracy... W javie niby latwiej i pracy wiecej i zarobki lepsze, ale z javy w ogole nie mam frajdy programowania... Jest jakas taka bezjajeczna, jak flaki z olejem.

Pomozcie ludzie, szczegolnie tych z doswiadczniem komercyjnym, w jakim kierunku warto pojsc? Doradzcie cos... Dzieki wielkie z gory.

0

Jezus Maria ale pierdy sadzisz tutaj :) Wypoku to Ty nie słuchaj. Dostępność pracy zależy od miasta. We Wrocławiu np to wszystko jedno, taka sama ilość roboty zarobki też identyczne, chyba że z jakim legacy w banku masz robić to możliwe że w javce beda troche wyższe. Odnośnie samych języków to kwestia gustu. Ja wybrałem Jave bo .Net o ile faktycznie jest jednolity i to jest jego plus, to Java dla mnie przyjemniejsza się wydawała, wincyj duszy. Ot, gusta i guściki. Jak wybierzesz jave to możesz szukac firmy, w której piszą w Springu tylko i już.

1

Trudno. Java lub .Net to korpo, a w korporacjach maja wymagania co do wieku kandydatow. Podobnie banki. Chlopów przebranzowionych zblizajacych sie do 40-stki nie biora.

0

Tak jak pisał @Prędki_Lopez wszystko zależy od miasta, gdzie chcesz pracować. W Rzeszowie więcej ofert w .Net, ale w Javie spokojnie też by się znalazło.
Przeglądnij sobie całe forum Kariera tutaj, a nie wypoki. Było wiele podobnych pytań i to się robi już nudne. A jak się nastawiasz tylko na kasę to zrób sobie kurs na wózki widłowe i problemu z pracą nie będzie ;-)

0
I ty zostaniesz Indianinem napisał(a):

Trudno. Java lub .Net to korpo, a w korporacjach maja wymagania co do wieku kandydatow. Podobnie banki. Chlopów przebranzowionych zblizajacych sie do 40-stki nie biora.

To do jakiego wieku przyjmują na juniora w korpo?

0

Przecież właśnie teraz ofert w .net jest mnóstwo, a trudno jest coś złapać w javie, przynajmniej na entry levelu.

0
Zakręcony Polityk napisał(a):

Przecież właśnie teraz ofert w .net jest mnóstwo, a trudno jest coś złapać w javie, przynajmniej na entry levelu.

Zależy gdzie. Nie rzutuj rynku twojego miasta na cały kraj. Zresztą oczywiście autor tematu też nie napisał o tym gdzie chce tej roboty szukać...

0

O w warszawie jak to wyglada?

0

Zanim OP się nauczy na tyle, żeby startować na juniora, to sytuacja w jego mieście może się mocno zmienić. Lubisz .NET to idź w to, zwłaszcza że powstało w ciągu ostatnich lat trochę ułatwień i opcji dla programistów związanych z tą platformą, co może wpłynąć na zwiększenie liczby ofert w przyszłości:

  • TypeScript;
  • VS Code;
  • Na Win10 da się pracować, w przeciwieństwie do Win8.
  • Windows Server 2016 jest dużo przyjemniejszy i szybszy od 2012;
  • .NET Core;
  • Xamarin, Mono.
0

Na takim pracuj.pl ofert javy i .net jest tyle samo, czasami nawet .net wiecej. Co sie stalo? To java zawsze byla liderem w ofertach pracy a tu taki zwrot akcji. Czyzby ten .net core tyle zmienil? Jak myslicie?

0
Zimny Młot napisał(a):

Na takim pracuj.pl ofert javy i .net jest tyle samo, czasami nawet .net wiecej. Co sie stalo? To java zawsze byla liderem w ofertach pracy a tu taki zwrot akcji. Czyzby ten .net core tyle zmienil? Jak myslicie?

.NET core nic nie zmieni przez długi, długi czas. Nie ma powodu żebyś przeszedł z takiej Javy na stos MS chyba że znaczna część organizacji już to zrobiła - musisz zastąpić Javowców innymi pracownikami, dostosować narzędzia pod microsoft. Duży koszt, zajmie to długo czasu, zerowe uzasadnienie biznesowe.

1

Zdecydowanie bierz to co lubisz.

Btw. Jak można się sugerować tym co na wykopie piszą? Jak chcesz zostać kimś to tam nie wchodź (dla swojego dobra)

0

Bardzo trudno, okolo 200 kandydatow na miejsce Juniora.
Za to Seniorów i Regularów brakuje.

0

a kiedy firmom zacznie bardziej się opłacać hodować sobie juniorów na potencjalnych seniorów niż podkupywać od konkurencji?

4
Szalony Szewc napisał(a):

a kiedy firmom zacznie bardziej się opłacać hodować sobie juniorów na potencjalnych seniorów niż podkupywać od konkurencji?

Pewnie nigdy, bo zanim taki junior stanie się seniorem to 3-4 razy prace zmieni.

2

Mylicie inżyniera po masie projektów na studiach ale bez dużego, nie licząc stażu, doświadczenia komercyjnego z samoukiem przekwalifikowującym się po przerobionym tutorialu.

0
Lopez napisał(a):

Mylicie inżyniera po masie projektów na studiach ale bez dużego, nie licząc stażu, doświadczenia komercyjnego z samoukiem przekwalifikowującym się po przerobionym tutorialu.

Ta masa projektów na studiach to chyba we własnym zakresie jak samouk. Mam ukończone państwowe i prywatne uczelnie i jakoś jedyne wielkie projekty to: przejściowy i prace końcowe. Wszystko pośrodku było zwykłym klepaniem na poziomie tych prostych książek z Heliona. Uczelnia nie uczy, uczelnia nie wyprodukuje programisty, uczelnia tylko poszerza horyzonty. Nauczyć się musisz sam. Dla mnie największą zaletą uczelni jest poznawanie ludzi face to face, którzy czasem nadają na podobnych falach i dzięki temu można zasięgnąć informacji/wiedzy poza akademickiej.

0

to jak z tymi ofertami na juniora, w czym wiecej tego jest?

0

No to jakie jest realne zapotrzebowanie na programistów i ogólnie w branży IT? Specjaliści wszędzie się odnajdą a juniorzy?

0

To forum mialo ostatnio jakas reklame na wykopie? To co sie tu dzieje to jest przesada. Ja wiem, ze wykopki nie sa zbyt inteligentne (np wczoraj jakis przyglup wrzucil znalezisko, ze opinie na stronach szkol programowania sa fejkowe i ponad 600 plusow - czujecie? 2017 rok a "eksperci internetow" odkrywaja, ze na stronach sa glowne fejkowe opisy... W dodatku zalozyl inne konto i nie podal nazwy szkoly, bo sie boi ze mu zrobia zla opinie... Typowy miras, ktory wczesniej myslal ze ludzie chetnie wysylaja swoje zdjecia z opiniami. Do tego nowomowa wykopowa jak przystalo na debila), ale ciagle podobne tematy sa tu codziennie. Takiemu nawet nie chce sie wpisac w wyszukiwarce ofert nazwy jezyka i sprawdzic gdzie i jakie sa oferty. Wtedy ma odpowiedz na tacy, ale po co to robic? Lepiej zapytac i czekac na odpowiedz, a w tym czasie wymyslac nowego mema.

0
Szalony Szewc napisał(a):

a kiedy firmom zacznie bardziej się opłacać hodować sobie juniorów na potencjalnych seniorów niż podkupywać od konkurencji?

Praca w różnych firmach to różnorodne doświadczenie. Jeśli ktoś będzie expił 10 lat w JanuszSofcie i dostanie tam seniora (zakładając, że do JanuszSoftu przyszedł tuż po studiach) to raczej kiepski z niego będzie programista. A jeśli w jednej firmie nauczy się tego, w innej tamtego i jakoś to się zbierze - to programista będzie miał realistyczny pogląd na programowanie komercyjne.

0
Zimny Młot napisał(a):

ale to w koncu powazna decyzja, nie chce pozniej zalowac zlego wyboru...

Wy macie zamiar nauczyć się jednej technologii i języka i przez całe życie nic nie zmieniać, czy jak? :D Przecież to nie medycyna i nie podejmujesz decyzji, że zostajesz chirurgiem na całe życie, technologię możesz zmienić w każdej chwili i kiedyś będziesz musiał, bo rynek też się zmienia.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1