Cześć, znalazłem się w niekomfortowej sytuacji, ponieważ trafiłem w pracy do zespołu innego niż pierwotnie miałem trafić (po ustaleniach telefonicznych już po rozmowie kwalifikacyjnej). Obecnie pracuję nie w mojej głównej technologii (kościół JVM, trafiłem do projektu z C/C++), ale za to w ciekawej domenie. Niestety kod, z którym spotykam się od kilku miesięcy na co dzień jest stary, mnóstwo w nim zagnieżdżonych if-ów, zakresowych switchy, brak w nim testów jednostkowych, CI, a jedyną sensowną dokumentacją są starzy wyjadacze w projekcie. Nie czuję, żebym się rozwijał. Nie czuję się w C++ tak dobrze jak w Javie, a to z nią chciałbym wiązać swoją ścieżkę rozwoju, bo sam rozwój jest teraz dla mnie najważniejszy. Mam jakieś doświadczenie komercyjne z ubiegłorocznego stażu wakacyjnego. Póki co, to jeszcze studiuję i po godzinach rozwijam sobie własny projekt w Javie.
Czy rekrutując się do przyszłej pracy jako Junior Java Developer takie dotychczasowe doświadczenie programistyczne, praca w zespole będzie brana pod uwagę oprócz samej znajomości technologii? Czy na moim miejscu zastanawialibyście się czy szukać nowego miejsca pracy? Mam umowę zlecenie do połowy przyszłego roku z miesięcznym okresem wypowiedzenia bez kar umownych (typowo studencka umowa). Czy za przedwczesne wypowiedzenie umowy mogę mieć problemy finansowe w związku z jej przedwczesnym wypowiedzeniem (naczytałem się o tym, że bez 'ważnego powodu' mogę być o za powstałą szkodę, cokolwiek to znaczy)?