Umowa o dzieło a nagłe odejście

0
Złoty Orzeł napisał(a):

Skoro od dwóch lat tak pracował to wiedział na co się godzi. Napisał że firma ma 3 programistów i każdy jest zawalony robotą, więc jak to sobie wyobrażacie? Powie szefowi że odchodzi a co on powie klientom? Że mu uciekł pracownik?

Powie klientom że był debilem zatrudniając ludzi na dziele a oczekując że ktoś zostanie. Co to kurna za niewolnicze myślenie...

0

Moim zdaniem dużo zależy od tego jak się układała współpraca, czy płatności były na czas, czy nie było zatargów. To, ze koledzy są zawaleni robotą to problem szefa, mógł zatrudnić więcej programistów, a co jak jeden zachoruje lub będzie miał wypadek? Zawiozą mu lapka na OIOM?

0

Nie masz się co zastanawiać. Sprawdź jak wygląda praca w firmie do której chcesz przejść - ja kiedyś tego nie zrobiłem i okazało się, że nowa firma nie spełniała moich wymagań co do atmosfery i warunków pracy - choć sama praca była tą, którą wykonywać chciałem. Obecnemu pracodawcy zaproponuj wdrożenie nowego pracownika, ale już po przyjęciu oferty pracy w nowej firmie - oczywiście za ustaloną stawkę. W ten sposób nie będziesz miał sobie nic do zarzucenia. Twój obecny pracodawca musi wiedzieć, że wiedza kosztuje. Nie oglądaj się za siebie - nikt nie opłaci za Ciebie podatków, nie zaoferuje Ci pokrycia kosztów utrzymania rodziny czy innych kwestii. Ja również zaczynam powoli myśleć o zmianach.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1