Dlaczego programisci .net zarabiaja mniej niz javovcy?

0

Zawsze mnie to zastanawialo, nie chce wywolac flame wara, dlaczego tak jest?

14

Teoretycznie powinni zarabiac tyle samo bo slowo ".net" ma tyle samo znakow co "java", ale kropka w slowie ".net" nie jest prawdziwa litera.

2

mnie bardziej zastanawia to niewolnictwo pieniądza, kto, ile, dlaczego tyle, wieczna pogoń za marchewką na kiju...

0

W Javie jest więcej oprogramowania enterprise prawdopodobnie :)
Zanim C# stał się popularny w bankach etc. dużo kodu zostało napisane już w Javie a tego typu instytucje najwięcej płacą ;)
Choć pewny nie jestem, programuje komercyjnie tylko od 2 lat ;)

EDIT:
dochodzi to tego fakt że Java wieloplatformowa, .net powoli też się staje taki (choć nie jestem pewien czy to wynika z dobrych intencji), np. serwery na Linuxach cięzko było pogodzić z C# :)

4

Może to dodatek za pracę w szkodliwych dla zdrowia warunkach? :P

0

@Shalom: no tak to wygląda dla hybrisowców :P

0

Głównie wszystko idzie zapotrzebowaniem na rynku pracy... niż umiejętnościami.

0
Chory Terrorysta napisał(a):

Zawsze mnie to zastanawialo, nie chce wywolac flame wara, dlaczego tak jest?

A zarabiają? Którzy? Skąd te dane/wnioski?

3

Windows Server jest akurat bardzo dobry, ale to zalezy gdzie i po co go stosujemy bo wszystko jest wzgledne

1
Chory Terrorysta napisał(a):

Zawsze mnie to zastanawialo, nie chce wywolac flame wara, dlaczego tak jest?

Skąd wiadomo że tak jest? Jakiś raport, statystyka czy chociaż może artykuł na onecie?

1

Są jakieś biedastatystyki:
https://wynagrodzenia.pl/moja-placa/ile-zarabia-programista-java
https://wynagrodzenia.pl/moja-placa/ile-zarabia-programista-net
Ale według mnie te statystyki można ogólnie w 4 litery wsadzić za przeproszeniem, zwłaszcza że B2B jest chyba pomijane :)

0
scibi92 napisał(a):

@Shalom: no tak to wygląda dla hybrisowców :P

programowałeś kiedyś we frameworku Hybris? Naprawdę fajnie się w tym kodzi. To po prostu Spring z nakładką :)

0
diamen napisał(a):
scibi92 napisał(a):

@Shalom: no tak to wygląda dla hybrisowców :P

programowałeś kiedyś we frameworku Hybris? Naprawdę fajnie się w tym kodzi. To po prostu Spring z nakładką :)

Próg wejścia jest wysoki, a platforma jest ciężka. Nie można się tego też nauczyć z Internetu. Poza tym, wiele rozszerzeń jest całkiem rozbudowanych i trzeba się sporo nauczyć, żeby umieć to wszystko pokonfigurować, posklejać do kupy i obsługiwać. Inicjalizacja systemu z podstawowych receptur może zająć 30 min. Nie powiedziałbym, że to środowisko jest lekkie, łatwe i przyjemne do pracy. Niemniej jednak, można się sporo nauczyć, jest to lider wśród rozwiązań e-commerce, a zarobki u partnerów mogą być dość wysokie.

0

Ta, fajnie. 15 minut kompilacja, XMLe i waga 10 ton. Nie dziękuje :)
poza tym tam nie pisałbym niczego z użyciem java.util.concurrent a chciałbym :D

0

Ja robiłem dwa lata w Hybrisie. Fajny na pierwszą pracę, bo łatwo coś w nim doklepać w Javie i można zobaczyć, jak działa cała aplikacja webowa od A do Z. To znaczy, jak się spina front, logika biznesowa i baza danych plus walidacja formularzy. Można to zrobić bez używania Hybrisowych customów, a dopiero potem w niego się zagłębić - impexy, business processy, cokcpity, itd . Ale platformę określiłbym jako bardzo mało rozwojową - monolit i klepanie CRUDów w bieda-technologiach - jQuery, JSP, a ze Springa to tylko DI i MVC. Przynajmniej tak było w wersji 5. Teraz jest chyba 6 i nie wiem, co dodali, ale zakładam, że Hybrisowego świata pewnie do góry nogami nie wywrócili.

0
diamen napisał(a):
scibi92 napisał(a):

@Shalom: no tak to wygląda dla hybrisowców :P

programowałeś kiedyś we frameworku Hybris? Naprawdę fajnie się w tym kodzi. To po prostu Spring z nakładką :)

Tia... WebSphere i inne takie rzeczy też są 'fajne'...

1

W Javie jest dużo więcej legacy code, a opiekowanie się nim wymaga więcej kasy.

0

Odpowiedź na pytanie z wątku: w Javie, szczególnie kiedyś robiło się więcej tzw. "Dużego softu", czyli duże i skomplikowane systemy komputerowe. A tam się płaci najwięcej, ponieważ jest najmniejsza konkurencja (masz 2-3 firmy w kraju, które mogą się podjąć zadania to i stawki są wyższe niż 1000 firm stanowiących potencjalną konkurencję). Taka sytuacja z Javą wynikała głównie z tego, że 12 lat temu ZBP (związek banków polskich) wybrał Jave jako swoje główne narzędzie programistyczne, a jak wiadomo w bankach było sporo "dużych" systemów.

To się jednak zmienia, ponieważ już kilka lat temu np. mBank postawił na .net (tzw. "nowy mBank" stoi na .necie), Sygnity napisało oprogramowania dla GPW, itp. itd. Coraz więcej "Dużych systemów" tworzona jest w oparciu o .net więc różnica się będzie zacierać.

Do tego, że różnica będzie się zacierać wskazuje również kwestia "outsorcingu" za granicę. Np. Skandynawowie płacą podobnie za "javovca' jak i za ".dot-owca". A przynajmniej firmy counsiltingowe, które sprzedają programistę do tworzenia softu dla zachodu.

0

Popatrzyłem z ciekawości na ogłoszenia w UK i tam jest spora różnica między Java (50-75k) a .NET (35-50k)...

1

.NETowcy tak nie lubią Javy, że godzą się murzynić za śmieszne pieniądze :]

0
AmbitnyOrzel napisał(a):

Odpowiedź na pytanie z wątku: w Javie, szczególnie kiedyś robiło się więcej tzw. "Dużego softu", czyli duże i skomplikowane systemy komputerowe. A tam się płaci najwięcej, ponieważ jest najmniejsza konkurencja (masz 2-3 firmy w kraju, które mogą się podjąć zadania to i stawki są wyższe niż 1000 firm stanowiących potencjalną konkurencję). Taka sytuacja z Javą wynikała głównie z tego, że 12 lat temu ZBP (związek banków polskich) wybrał Jave jako swoje główne narzędzie programistyczne, a jak wiadomo w bankach było sporo "dużych" systemów.
To się jednak zmienia, ponieważ już kilka lat temu np. mBank postawił na .net (tzw. "nowy mBank" stoi na .necie), Sygnity napisało oprogramowania dla GPW, itp. itd. Coraz więcej "Dużych systemów" tworzona jest w oparciu o .net więc różnica się będzie zacierać.

To takie bajdurzenie do snu dla niegrzecznych dzieci. Podaj jakieś konkrety. Nazwa projektu, firma, rok.
10-13 lat temu PKO wdrażało nowiutki gigantyczny system oparty o COBOL-a z klientem w C++.
Kluczowy system w pewnej pomarańczowej ubezpieczalni to też COBOL.
Java to jakieś systemy rozliczeń, wsparcia sprzedaży.
.NET jest stosowany np. w Banku Millenium - ale ASP.NET i wiadomo do czego (jeśli nie wiadomo to dodam, że chodzi o web).
Pewnie w mBanku podobnie.
Systemy poboczne robi się we wszystkim co jest pod ręką - od Delphi przez PHP po C/C++ i .NET. Nawet jakieś generatory kodu uzupełniane wstawkami w JavaScript.
Mogę uwierzyć że są jakieś mniejsze czy większe banki które mają system core'owy oparty głównie o Jave/JVM, ale .NET? - nie uwierzę jak nie zobaczę.
Może jakiś para-bank lub broker finansowy (jeden z nich np. działa w oparciu o PHP).

0

Znam ludzi co dla mBanku robią w javie... a przeciez ktos pisal , że przepisali na .net.
może dlatego, że nikt nic nie przepisywał ?

0

Sprawdzając ogłoszenia na pracuj to liczba ogłoszeń np. w Krakowie j na korzyść .NET(132) > Java(113).

0
kpm9 napisał(a):

Sprawdzając ogłoszenia na pracuj to liczba ogłoszeń np. w Krakowie j na korzyść .NET(132) > Java(113).

a tutaj na 4programmers jest wiecej w Javie. i co ?

0
Krzywy Krawiec napisał(a):
kpm9 napisał(a):

Sprawdzając ogłoszenia na pracuj to liczba ogłoszeń np. w Krakowie j na korzyść .NET(132) > Java(113).

a tutaj na 4programmers jest wiecej w Javie. i co ?

Pewnie dlatego, że w Wawie jest więcej ogłoszeń :)

0
kpm9 napisał(a):
Krzywy Krawiec napisał(a):
kpm9 napisał(a):

Sprawdzając ogłoszenia na pracuj to liczba ogłoszeń np. w Krakowie j na korzyść .NET(132) > Java(113).

a tutaj na 4programmers jest wiecej w Javie. i co ?

Pewnie dlatego, że w Wawie jest więcej ogłoszeń :)

sprawdzałem dla Krakowa :)

0

Generalnie dla "nowych" chyba łatwiej wejść w tej chwili w .NET niż w JAVĘ prawda? Ciekawe jak nowe systemy będą tworzone (.NET vs JAVA).... :)

0

to jak c# czy java co przyszlosciowe

0

mowie o Polsce i powiedzmy w przeciagu 2 lat

0

Jedno i drugie...

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1